Dziecie Tkaczy - Kabaret Starszych Panów перевод на английский

Dziecie Tkaczy

Tata z mamą w domku naszym, by dobrobyt zawsze trwał
Cichy warsztat na poddaszu mieli, który głośno tkał
Pomagała tkać im praczka, którą czkawki wstrząsał szok
Gdy pełzałem na czworaczkach już nade mną cały rok...

Tatka tka i matka tka, a praczka czka i czkając tka

Rosłem sobie na smarkaczka nerwowego, bo wśród gier
Cichy warsztat głośno warczał i zadręczał mnie ten szmer
Na dobitkę praczki czkawki nie ustają jak na złość
Z rączek lecą mi zabawki, bo nade mną wciąż... Psiakość!

Tatka tka i matka tka, a praczka czka i czkając tka

Gdym na tyle był dojrzały, by do dziewcząt trochę lgnąć
Dziunię oczy me ujrzały i nie mogłem ich z niej zdjąć
Czas na łąkach się pędziło, chociaż nieraz zimno nam (brrr)
No bo w domu jak by było? Tutaj wielbię ją, a tam...

Tatka tka i matka tka, a praczka czka i też tam tka

A gdy chwili tej dożyliśmy, że śłub nam przyszło brać
To rodzice się zgodzili, lecz zaczęli więcej tkać
Ledwie trochę jadła skubną i już pędzą wątek pleść
I na przykład w noc poślubną nagle tuż nad nami... Cześć!

Tatka tka i matka tka, a praczka czka i czkając tka

Z biegem lat zrządzeniem losu pracowity tata zgasł
Potem mama w ten sam sposób z praczką opuściły nas
Potem, żona po kryjomu znikła z panem z vis a vis
Może teraz spokój w domu? Gdzie tam! W nocy straszą i...

Tatka tka i matka tka, a praczka czka i czkając tka...

Weaver's Children

Dad and Mom in our sweet home, so prosperity would last
Had a quiet workshop in the attic, weaving loud and fast
A washerwoman helped them weave, with hiccups quite extreme
As I crawled around on all fours, above me, it would seem...

Daddy weaves and Mommy weaves, and washerwoman hic, hic, weaves

I grew into a nervous brat, amidst the childhood games
The quiet workshop buzzed and whirred, tormenting me with strains
The washerwoman's hiccups wouldn't stop, it felt like she'd blaspheme
My toys would fall from my small hands, above me, it would seem... A shame!

Daddy weaves and Mommy weaves, and washerwoman hic, hic, weaves

When I was old enough, my darling, to yearn for girls' embrace
My eyes beheld a maiden fair, and couldn't leave her face
We'd spend our time in meadows green, though sometimes cold it'd be (brrr)
But how could it be at home, my sweet? I adore you, here, you see, but there...

Daddy weaves and Mommy weaves, and washerwoman hic, hic, also weaves

And when the time arrived for us, my love, to tie the knot so true
My parents gave their blessing, dear, but started weaving anew
They'd barely grab a bite to eat, and rush to weave some thread
And even on our wedding night, love, right above our heads... they said!

Daddy weaves and Mommy weaves, and washerwoman hic, hic, weaves

As years went by, by fate's decree, my hardworking father passed
Then Mom, in the same manner, dear, with washerwoman, breathed their last
Then, my wife, secretly, my love, vanished with the man across the street
Perhaps some peace at home at last? No way! At night they haunt and meet...

Daddy weaves and Mommy weaves, and washerwoman hic, hic, weaves...