Текст и перевод песни Kaczor BRS - Tu

Tu

Popalone styki
Wróg publiczny
Siema, siema, siema
Yo, yo, yo, yo, yo
Kaczor BRS
A ja?

Przepraszam cię mamo i przepraszam was wszystkich
Grubo kolarzuję, a z drzewa spadają liście
Tu gdzie rany się nie goją, tutaj ciężko patrzeć w oczy
By niczego nie przeoczyć
Tu wysoką ręce bolą, chłopak wiąże się tu na mnie
To tu, gdzie życie i rany zadane w walce
To tu, gdzie mówiłeś wczoraj: "Kocham" swojej matce
To tu, gdzie rano wyjebały tu drzwi kagańce
Braa, życie tu się toczy
Jak koła na wózkach, złomiarzy przekrwione oczy
Między bramówami kroczy i powiedział po wszystkim
To tu, gdzie serducho boli a przebijane są wszywki
Kajdankami skute nogi, skute lodem nasze dusze
Przyprawił tu ziomek rogi, między piórem a arkuszem
Poczęstuj mnie buchem
Wszystko się ułoży, to tu, gdzie chwile są smutne

Witam spod bramówy, gdzie kłują róży kolce
Jeden ziomek ma wesele, a drugi kurwa ma pogrzeb
I weź tu mordo zmądrzej, gdy pali się na ośce
Witam spod bramówy, gdzie kłują róży kolce
Jeden ziomek ma wesele, a drugi kurwa ma pogrzeb
I weź tu mordo zmądrzej, gdy pali się na ośce

Witam ciebie spod trzepaka, tutaj na melanżu, ole
Dupa przestrzelona ziomek z mundurem leci ogień
Melanż tu wychodzi bokiem, atrament pochłania kalka
Do baniaka olej, guma lalka czy panna
Tutaj to połowa kurwa ziomek pali franka
Pod nogami tulipany, proszę byś nie charkał
W koszuli rzemyk uwiera i się nie boją
Zmianę prosisz do trenera i ćpanie popijasz colą
Dzieciaki duchów się boją a na niebie błyski
Ogień olimpijski i najarane miski
Będzie po wszystkim, z żyła krew do serca toczy
Ten kto szybki i uroczy, komputery i pornosy
Przyczajony stoi koleś, stoi kurwa i się patrzy
Akcja dzieję pod przedszkolem a zło znowu tutaj charczy
To tu, gdzie życie jego fragmenty i ucieczka
Uczuciowo wychłostani, niech ziemia ta będzie lekka

Witam spod bramówy, gdzie kłują róży kolce
Jeden ziomek ma wesele, a drugi kurwa ma pogrzeb
I weź tu mordo zmądrzej, gdy pali się na ośce
Witam spod bramówy, gdzie kłują róży kolce
Jeden ziomek ma wesele, a drugi kurwa ma pogrzeb
I weź tu mordo zmądrzej, gdy pali się na ośce

Jeden zapisywał zeszyt, rzeki, prądy ciągnął ziomek
Podaj święconą wodę
To tu, gdzie czasem nie możesz, na ręce leje się olej
Daj mi pigułę na głowę
Piłka, murek i rabunek bardzo dużo warte słowo
Być sobą, zakręcić kurek między piątkiem i sobotą
Rzeka płynie, czoło marszczy, to tu, gdzie nie jesteś sobą
Na łańcuchu pitbull charczy a po ćpaniu szkli się oko
To tu, to tu, to tu ziomek
Patrzą z boku chcą koronę
W strunę leci z igły ogień
Jak nie wierzysz, no to podejdź
Wspomnienia tu bolą, boli w brzuchu rana z kosy
Idę mu na oczy
Wrzucili do piwnicy starej baby tutaj zwłoki
Podajcie mi wody

Witam spod bramówy, gdzie kłują róży kolce
Jeden ziomek ma wesele, a drugi kurwa ma pogrzeb
I weź tu mordo zmądrzej, gdy pali się na ośce
Witam spod bramówy, gdzie kłują róży kolce
Jeden ziomek ma wesele, a drugi kurwa ma pogrzeb
I weź tu mordo zmądrzej, gdy pali się na ośce

Tu gdzie światła gasną, tu ciężko jest żyć
Gdzie pod stopami lód, ten to przestaje bić
Gdzie patogeny smak zawsze widoczny
Za kurtyną strachu chłopiec zamykał oczy
Widział, co widział lecz nie chciał zapomnieć
Tam, gdzie lecą łzy, ból tulił się do mnie
Nie odczuwał strachu tu, gdzie każdy się boi
Ironiczny uśmiech, zawsze był w dłoni
Tu zawsze jest ciemno, nie widać słońca
Jak kurwa cię dusi to dusi do końca
Na odwykach rozdział ktoś szuka koloru
Tu gdzie ktoś czeka zza pustego stołu
Nie odchodź daleko jak słowa zaklęte
Gdy długa jest prosta, to piekło zakrętem
Jak serce pęknięte, gdy wolność to bliskość
Gdy kraty to kara, gdy zabiorą wszystko

Witam spod bramówy, gdzie kłują róży kolce
Jeden ziomek ma wesele, a drugi kurwa ma pogrzeb
I weź tu mordo zmądrzej, gdy pali się na ośce
Witam spod bramówy, gdzie kłują róży kolce
Jeden ziomek ma wesele, a drugi kurwa ma pogrzeb
I weź tu mordo zmądrzej, gdy pali się na ośce

You

Burned out contacts
Public enemy
Hey, hey, hey
Yo, yo, yo, yo, yo
Kaczor BRS
And me?

I apologize to you, mom, and I apologize to all of you
I'm pushing hard, and the leaves are falling from the trees
Here where wounds don't heal, it's hard to look into the eyes
Not to miss anything
Here, hands hurt from raising them high, the boy is tying himself up on me
It's here, where life and wounds are inflicted in battle
It's here, where you said yesterday: "I love you" to your mother
It's here, where the cuffs knocked out the door this morning
Bro, life goes on here
Like wheels on carts, scrap collectors' bloodshot eyes
Walks between the gates and said after everything
This is where the heart aches and stitches are pierced
Legs shackled, our souls shackled with ice
A friend prepared horns here, between the pen and the sheet
Treat me to a puff
Everything will work out, this is where the moments are sad

Greetings from the gates, where rose thorns prick
One buddy is having a wedding, and the other, damn it, is having a funeral
And get wise here, buddy, when it's burning on the axle
Greetings from the gates, where rose thorns prick
One buddy is having a wedding, and the other, damn it, is having a funeral
And get wise here, buddy, when it's burning on the axle

Greetings from the hanger, here on a spree, oil
Ass shot through, a dude in uniform is firing
The spree is going sideways here, the tracing paper absorbs the ink
Oil into the tank, rubber doll or a girl
Half of the dudes smoke weed here, man
Tulips under your feet, please don't hawk
The strap chafes in the shirt, and they're not afraid
You ask the coach for a change and wash down the drugs with cola
Kids are afraid of ghosts, and there are flashes in the sky
Olympic fire and lit bowls
It'll be alright, blood from the vein flows to the heart
The one who's fast and charming, computers and porn
A dude is lurking, standing, damn it, and watching
The action takes place near the kindergarten, and evil growls here again
This is where life, its fragments and escape
Emotionally flogged, let this earth be light

Greetings from the gates, where rose thorns prick
One buddy is having a wedding, and the other, damn it, is having a funeral
And get wise here, buddy, when it's burning on the axle
Greetings from the gates, where rose thorns prick
One buddy is having a wedding, and the other, damn it, is having a funeral
And get wise here, buddy, when it's burning on the axle

One was writing in a notebook, rivers, currents pulled, buddy
Pass the holy water
This is where sometimes you can't, oil pours on your hands
Give me a pill for my head
Ball, wall, and robbery, a word worth a lot
To be yourself, to spin the tap between Friday and Saturday
The river flows, the forehead frowns, this is where you're not yourself
A pitbull growls on a chain, and the eye glazes over after doping
Here, here, here, buddy
They're watching from the side, they want the crown
Fire flies from the needle into the string
If you don't believe me, come closer
Memories ache here, the wound from the scythe in the stomach aches
I'm going to face him
They dumped the old lady's corpse in the basement here
Give me some water

Greetings from the gates, where rose thorns prick
One buddy is having a wedding, and the other, damn it, is having a funeral
And get wise here, buddy, when it's burning on the axle
Greetings from the gates, where rose thorns prick
One buddy is having a wedding, and the other, damn it, is having a funeral
And get wise here, buddy, when it's burning on the axle

Here where the lights go out, it's hard to live
Where there's ice underfoot, this one stops beating
Where the taste of pathogens is always visible
Behind the curtain of fear, the boy closed his eyes
He saw what he saw, but he didn't want to forget
There, where tears flow, pain clung to me
He didn't feel fear here, where everyone is afraid
Ironic smile, always at hand
It's always dark here, you can't see the sun
If it's choking you, damn it, it chokes you to the end
In rehab, someone is looking for color in a chapter
Here where someone is waiting behind an empty table
Don't go too far, like enchanted words
When the straight line is long, hell is a curve
Like a broken heart, when freedom is closeness
When bars are punishment, when they take everything

Greetings from the gates, where rose thorns prick
One buddy is having a wedding, and the other, damn it, is having a funeral
And get wise here, buddy, when it's burning on the axle
Greetings from the gates, where rose thorns prick
One buddy is having a wedding, and the other, damn it, is having a funeral
And get wise here, buddy, when it's burning on the axle