Текст и перевод песни Kaen feat. Peja - Thanos

Thanos

Co, co, co to ma być?
Co, co, dzieje się z tym?
Rap niech wraca na street, od zawsze przecież tam był
Każdy liczy na zysk i kalkuluje to dziś
Śmiechem zalewa ich, mój niewyparzony pysk
Legenda leci na dno, jej nie ma przebić jak głos
Człowieku co to za lot i dokąd zmierza hip hop
Kiedyś liczył się props, liryka która ma moc
Niesamowity Thanos, pajacowania ma dość

O tym wiem ja, tak samo ty
Kochany rap, schodzi na psy
Schodzi na psy, schodzi na psy
Schodzi na psy, schodzi na psy

O tym wiem ja, tak samo ty
Kochany rap, schodzi na psy
Schodzi na psy, schodzi na psy
Schodzi na psy, schodzi na psy

Lamusy się prują, mylą popularność ze skillem
Ty, chcesz mi nasrać papiery durniu
Lepiej pomyśl przez chwilę
Wciąż kręcą krzywe afery, z kim nakręcam, jak żyję
Bo sami kurwa niestety, jebani schodzą na psy
Weź się lepiej zastanów ile zrobiłem dla tej gry
Sceną są dla mnie ci goście ze Stanów
Bądź tego świadom, na pewno nie ty
Jebane łaki chcą walczyć z fejkami
Nie mają wstydu by kłaść syf na bit
Bragga bez punchy
Propsy to bezbek
A wspólna scena to mit, mit, mit

O tym wiem ja, tak samo ty
Kochany rap, schodzi na psy
Schodzi na psy, schodzi na psy
Schodzi na psy, schodzi na psy

O tym wiem ja, tak samo ty
Kochany rap, schodzi na psy
Schodzi na psy, schodzi na psy
Schodzi na psy, schodzi na psy

To siła szczęk, kute wystawia blade
Mocno wbija je w grę, żałosna bywa co nie?
W ręku z Thora młotem, rzucam mołotowem
I nad jej stoi grobem, z uśmiechem jak San Joe
Daję prawdziwy rap, ty jaraj to niczym crack
Gotuje tobie od lat, gotuje w tobie furiat
Óscar de la Hoya szybko usadza gnoja
Stara-nowa szkoła, cheeky, cheeky, to ja

O tym wiem ja, tak samo ty
Kochany rap, schodzi na psy
Schodzi na psy, schodzi na psy
Schodzi na psy, schodzi na psy

O tym wiem ja, tak samo ty
Kochany rap, schodzi na psy
Schodzi na psy, schodzi na psy
Schodzi na psy, schodzi na psy

Thanos

What is this?
What's happening to this?
Rap should go back to the streets, where it's always been
Everyone's looking for profit and calculating it today
Their laughter fills me with laughter, my unvarnished mouth
The legend sinks to the bottom, her voice can't break it
Man, what kind of flight is this and where is hip hop headed
Props, lyrics that matter, used to matter
Incredible Thanos, tired of the clowning

I know this, as do you
My dear rap, is going to the dogs
Going to the dogs, going to the dogs
Going to the dogs, going to the dogs

I know this, as do you
My dear rap, is going to the dogs
Going to the dogs, going to the dogs
Going to the dogs, going to the dogs

Losers are fucking around, confusing popularity with skill
You, want to fuck up my papers, idiot
Better think for a minute
They're still spinning crooked deals, with whom I'm spinning, how I'm living
Because you fucking bastards unfortunately go to the dogs
Think about how much I've done for this game
The scene is those guys from the States for me
Be aware of that, certainly not you
Fucking fags want to fight with fakes
They're not ashamed to put shit on the beat
Bragga without punchy
Props are for babies
And the common scene is a myth, a myth, a myth

I know this, as do you
My dear rap, is going to the dogs
Going to the dogs, going to the dogs
Going to the dogs, going to the dogs

I know this, as do you
My dear rap, is going to the dogs
Going to the dogs, going to the dogs
Going to the dogs, going to the dogs

It's the power of the jaw, the cut displays the blade
Drives it into the game hard, pathetic isn't it?
In the hand with Thor's hammer, I throw a Molotov
And over it stands his grave, with a smile like San Joe
I give real rap, you smoke it like crack
I've been cooking it in you for years, cooking fury in you
Óscar de la Hoya quickly humbles the brat
Old school new school, cheeky, cheeky, that's me

I know this, as do you
My dear rap, is going to the dogs
Going to the dogs, going to the dogs
Going to the dogs, going to the dogs

I know this, as do you
My dear rap, is going to the dogs
Going to the dogs, going to the dogs
Going to the dogs, going to the dogs