Текст и перевод песни Kaliber 44 - Bierz Mój Miecz i Masz

Bierz Mój Miecz i Masz

Jestem, nadchodzę - jak tajfun, monsun
Po drodze biję ich srodze, do ciebie przychodzę tak szybko
By wspomnienie-nie-mykło, nie znikło
Lecz było i trwało jak styl mój
Noc całą ofiaruje Tobie
By przy dźwiękach i stękach
Dokonać spełnienia jebniętego uniesienia!
Bierz mój i masz, pokaż na co cię stać
Nie bój się dać, jestem po to by brać
Grę wstępną odprawiam walecznie
Skutecznie, bezpiecznie
Jestem tu i teraz i wiecznie
Bądźmy więc jednością, jedną duszą, jednym ja
Ciągle niech mnie kuszą powaby twego ciała!
Czy chciałabyś zobaczyć dziś
Pokazać ci miecz twardy jak skała!

O tak, bardzo bym chciała! Mój kochany...

Coś jak dynamit, ale ktoś, lepiej proś
Czy to świt, czy zmierzch, ja przelecę cię na wskroś
Przecież wiesz
Obojętne mi, czy tego chcesz
Może 69 bo 96 rok teraz jest
Ten krok to coś jak pierwszy raz
Ja nie wiem, lecz to niezapomniany czas
A bo kto? A bo ja położę ci na twarz mój miecz!
Powąchaj mój miecz i bierz mój i masz
I Ś.P. już teraz mnie znasz
Już, to nie żaden mit
Magma prysnęła przez szczyt - zaleje Pompeje!
Jest już tuż-tuż, co sie dzieje?
To nie żaden kit, to nie żaden trik
Coś jak We-zu-wiusz, coś jak dynamit!

O tak, bardzo bym chciała! Mój kochany...

Kto to i po co to tu
Zjawia się znów ku twemu zdziwieniu, westchnieniu
Mój miecz jest gotów byś mogła go poczuć
Tak mocno jak pragnę, zaprawdę
Zabrać cię w nieznane
Może i tym razem nazwiesz mnie Magiem!
Miecz i magiczna pałka-zapałka dwa kije
Który z nich wybierzesz - wybór należy do Ciebie
Wiedz, że ence-pence, w której ręce
Trzyma inny MC Ciebie
Mnie to jebie - jeden jest miecz
Którym przebić cię chcę
Tak naprawdę, niech zgadnę:
Ile, co i jak dla Ciebie warte, teraz znasz mnie
Jestem Magiem, podpisuje sie Tagiem
I trzy, dwa, jeden, zero, start i sprawdź to, sprawdź!
Okolica była malownicza, przedstawiłem dwa oblicza
Jak postrzegasz mnie zazwyczaj?
I cię wliczam!

O tak... bardzo bym chciała...

Take My Sword and You Shall Have

I am here, I am coming - like a typhoon, a monsoon
On the way I beat them hard, I come to you so fast
So that the memory wouldn't fade, wouldn't disappear
But it was and lasted like my style
I offer you the whole night
To the sounds and moans
To achieve the fulfillment of a crazy rapture!
Take mine and you shall have, show me what you're capable of
Don't be afraid to give, I'm here to take
I perform the foreplay bravely
Effectively, safely
I am here and now and forever
Let's be one, one soul, one me
May the charms of your body tempt me constantly!
Would you like to see today
Show you a sword as hard as a rock!

Oh yes, I would love to! My darling...

Something like dynamite, but someone, better pray
Whether it's dawn or dusk, I'll pierce you through
You know
I don't care if you want it or not
Maybe 69 because it's 96 now
This step is like the first time
I don't know, but it's an unforgettable time
Because who? Because I will put my sword on your face!
Smell my sword and take mine and you shall have
And R.I.P. you know me now
Already, it's not a myth
Magma splashed through the summit - it will flood Pompeii!
It's already close, what's happening?
It's not a hoax, it's not a trick
Something like Ve-su-vius, something like dynamite!

Oh yes, I would love to! My darling...

Who is it and why is it here
Appears again to your surprise, your sigh
My sword is ready for you to feel it
As strongly as I desire, truly
Take you into the unknown
Maybe this time you'll call me a Mage!
Sword and magic wand-match two sticks
Which one you choose - the choice is yours
Know that eeny-meeny-miny-moe, in whose hands
Another MC holds you
I don't give a fuck - I have one sword
With which I want to pierce you
Actually, let me guess:
How much, what and how worthy for you, now you know me
I am a Mage, I sign with a Tag
And three, two, one, zero, start and check it, check it out!
The area was picturesque, I presented two faces
How do you usually perceive me?
And I include you!

Oh yes... I would love to...