Текст и перевод песни Kuban - 26-300
Добавлять перевод могут только зарегистрированные пользователи.
Lubię
jak
dzwoni
mój
skład
i
wszyscy
I
love
when
my
crew
calls
and
everyone
Znają
już
siebie
od
lat,
wypijmy!
Has
known
each
other
for
years,
let's
drink!
Blasku
nabiera
ten
pan,
jak
u
Lindy
This
guy
shines
like
Linda's
man
Wiesz
kto
ma
tu
wjazd?
Nieliczni
You
know
who's
got
access
here?
Only
a
few
Lubię
jak
dzwoni
mój
skład
i
wszyscy
I
love
when
my
crew
calls
and
everyone
Znają
już
siebie
od
lat,
wypijmy!
Has
known
each
other
for
years,
let's
drink!
Blasku
nabiera
ten
pan,
jak
u
Lindy
This
guy
shines
like
Linda's
man
Wiesz
kto
ma
tu
wjazd?
Nieliczni
You
know
who's
got
access
here?
Only
a
few
Dzwoni
do
mnie
moja,
chce
powiedzieć:
"Idź
spać!"
My
girl
calls,
wants
to
say:
"Go
to
sleep!"
Nie
odbieram
bo
samolotowy
tryb
mam
I
don't
answer,
I'm
in
airplane
mode,
babe
I
jak
pojebany
latam
byleby
spaść
And
I
fly
like
crazy
just
to
fall
Bo
inaczej
do
niedzieli
nie
ma
ich
brat
(tu)
Because
otherwise,
they
won't
be
here
until
Sunday
(here)
Jak
ktoś
ma,
to
mają
wszyscy
If
someone
has
it,
everyone
has
it
Nigdy
nie
było,
że
nie
mamy
co
pić
There
was
never
a
time
we
didn't
have
anything
to
drink
Na
chodnik
leję
za
wszystkich
tych,
którzy
mogliby
z
nami
tu
być
I
pour
on
the
sidewalk
for
all
those
who
could
be
here
with
us
Jak
wracam
do
Opoczna,
biorę
kwit,
biorę
kumpli
When
I
return
to
Opoczno,
I
take
a
receipt,
I
take
my
buddies
Jak
wracam
do
Opoczna,
to
już
nic
mnie
nie
wkurwi
When
I
return
to
Opoczno,
nothing
pisses
me
off
anymore
Nic
mnie
nie
wkurwi
i
nikt
mnie
nie
wkurwi
Nothing
pisses
me
off
and
nobody
pisses
me
off
Jak
wracam
do
Opoczna...
When
I
return
to
Opoczno...
Ale
mamy
nalot,
jak
chodzi
o
kubki
to
się
w
białe
zawsze
lało
We
have
a
raid,
when
it
comes
to
cups,
we
always
poured
into
white
ones
Pytasz
o
pigułki?
Nie
sprzedaję
bo
jest
mało
You
ask
about
pills?
I
don't
sell
them
because
there
are
few
A
jak
o
bibułki
to
nie
palę
i
siemano
And
as
for
rolling
papers,
I
don't
smoke
and
see
ya
Intruzów
nie
lubimy
i
emocje
biorą
górę
We
don't
like
intruders
and
emotions
take
over
I
bywają
spiny
ale
zganiamy
na
wódę
And
there
are
arguments,
but
we
chase
them
away
with
vodka
Nie
trzymamy
linii,
to
jak
tatuaże
We
don't
keep
lines,
it's
like
tattoos
Które
niektórzy
zrobili
sobie
na
fazie
za
dużej
That
some
people
got
on
too
much
of
a
high
No
ta,
często
najebani
popełniamy
faux
pas
Yeah,
often
drunk
we
make
faux
pas
Każdy
osiedlowy
alkoholik
to
zna
Every
local
alcoholic
knows
this
I
niejednokrotnie
dama
wali
go
w
twarz
And
many
times,
a
lady
slaps
him
in
the
face
Ale
wesołemu
się
wybacza
ot
tak
But
a
cheerful
person
is
forgiven
just
like
that
Jak
ktoś
ma,
to
mają
wszyscy
If
someone
has
it,
everyone
has
it
Nigdy
nie
było,
że
nie
mamy
co
pić
There
was
never
a
time
we
didn't
have
anything
to
drink
Na
chodnik
leję
za
wszystkich
tych,
którzy
mogliby
z
nami
tu
być
I
pour
on
the
sidewalk
for
all
those
who
could
be
here
with
us
Jak
wracam
do
Opoczna,
biorę
kwit,
biorę
kumpli
When
I
return
to
Opoczno,
I
take
a
receipt,
I
take
my
buddies
Jak
wracam
do
Opoczna,
to
już
nic
mnie
nie
wkurwi
When
I
return
to
Opoczno,
nothing
pisses
me
off
anymore
Nic
mnie
nie
wkurwi
i
nikt
mnie
nie
wkurwi
Nothing
pisses
me
off
and
nobody
pisses
me
off
Jak
wracam
do
Opoczna...
When
I
return
to
Opoczno...
Lubię
jak
dzwoni
mój
skład
i
wszyscy
I
love
when
my
crew
calls
and
everyone
Znają
już
siebie
od
lat,
wypijmy!
Has
known
each
other
for
years,
let's
drink!
Blasku
nabiera
ten
pan,
jak
u
Lindy
This
guy
shines
like
Linda's
man
Wiesz
kto
ma
tu
wjazd?
Nieliczni
You
know
who's
got
access
here?
Only
a
few
Lubię
jak
dzwoni
mój
skład
i
wszyscy
I
love
when
my
crew
calls
and
everyone
Znają
już
siebie
od
lat,
wypijmy!
Has
known
each
other
for
years,
let's
drink!
Blasku
nabiera
ten
pan,
jak
u
Lindy
This
guy
shines
like
Linda's
man
Wiesz
kto
ma
tu
wjazd?
Nieliczni
You
know
who's
got
access
here?
Only
a
few
Nigdy
nie
będzie
takiego
lata
There
will
never
be
such
a
summer
A
wódka
taka
zimna
i
pożywna
And
the
vodka
is
so
cold
and
nourishing
Nigdy
tak
pożywna
nie
będzie,
czujność
alpinisty,
kiedy
lejemy
kolejkę
It
will
never
be
so
nourishing,
the
vigilance
of
a
climber,
when
we
pour
a
shot
Intelektualiści
wychowani
przez
osiedle
Intellectuals
raised
by
the
neighborhood
I
jak
hokeiści
- lewo,
prawo
już
po
mieście
And
like
hockey
players
- left,
right,
already
around
the
city
Myśli
dawno
już
odcięte,
są
licealiści
i
jest
paru
już
na
rencie
Thoughts
long
gone,
there
are
high
school
students
and
some
are
already
on
a
pension
Ej,
niedobitki
i
tacy,
co
chcą
jeszcze
Hey,
survivors
and
those
who
still
want
to
Są
stare
cipki
i
te
nasze
teraźniejsze
There
are
old
pussies
and
our
current
ones
Małe
miasto
ale
znasz
je,
panie
władzo,
zaraz
wyjaśnię
Small
town
but
you
know
it,
Mr.
Officer,
I'll
explain
it
in
a
moment
Ale
za
co?
Już
chowam
flaszkę
i
razem
na
bok,
na
inną
ławkę
But
for
what?
I'm
already
hiding
the
bottle
and
together
to
the
side,
to
another
bench
No
bo
niby
gdzie
mam
iść?
Well,
where
else
am
I
supposed
to
go?
Miejscowe
atrakcje,
poza
wódą
nie
ma
nic
Local
attractions,
there's
nothing
but
vodka
Wrócą
za
godzinę
radiowozem,
jebać
ich
They'll
be
back
in
an
hour
in
a
police
car,
fuck
them
Zostawię
napiwek,
powiem
grzecznie:
"Siema!"
im
I'll
leave
a
tip,
I'll
politely
say:
"Hi!"
to
them
No
co,
nie
mam
racji?
Well,
am
I
not
right?
Jak
ktoś
ma,
to
mają
wszyscy
If
someone
has
it,
everyone
has
it
Nigdy
nie
było,
że
nie
mamy
co
pić
There
was
never
a
time
we
didn't
have
anything
to
drink
Na
chodnik
leję
za
wszystkich
tych,
którzy
mogliby
z
nami
tu
być
I
pour
on
the
sidewalk
for
all
those
who
could
be
here
with
us
Jak
ktoś
ma,
to
mają
wszyscy
If
someone
has
it,
everyone
has
it
Nigdy
nie
było,
że
nie
mamy
co
pić
There
was
never
a
time
we
didn't
have
anything
to
drink
Na
chodnik
leję
za
wszystkich
tych,
którzy
mogliby
z
nami
tu
być
I
pour
on
the
sidewalk
for
all
those
who
could
be
here
with
us
Оцените перевод
Оценивать перевод могут только зарегистрированные пользователи.
Авторы: Jakub Kiełbiński
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.