Текст и перевод песни Kukon - Gotówka

Gotówka

Joł, raz, raz, dwa, raz, dwa, raz, dwa
Ogrody, okej

Nie wiem jak powinien brzmieć taki numer
Myślę że mogę cię mieć, w sumie czuję
Znów rozmawiamy przez sieć bo nie lubię
Patrzę ci w oczy kiedy chcę, a nie umiem
Przewóza jak Draco Malfoy
Młoda dupo halko, jestem tam gdzie zawsze
Kluczyki pod wycieraczką
Wszyscy na mnie patrzą, jebani się gapią
Rozmawiamy z mamą, bardzo tęsknimy za tatą
Obok przelatuje patrol, dzisiaj moje demony tańczą
Dziwne się z tym czuję, kurwa ty na pewno znasz to
Pierdolony smutek, wszyscy rzygamy abstrakcją
Jebie skunem cała chata, jak nagrywam na ogrody
Nowy numer, wczoraj bujaliśmy tłumem
Dzisiaj palimy na spółę
To właśnie kurwa jest szacunek, nie wiem co to wizerunek
Jestem sobą, wiem że moi nie zawiodą
Się nie boję że jest źle, co jest z tobą?
Każe wszystkim podnieść łeb, daję słowo
Zrobię wszystko, aby zacząć to na nowo
Przeliczam ogromną sumę, to ostatni pocałunek
Przelewy są po albumie, ale to prywatny strumień
Chowam bułę do kieszeni, to ratunek
Znowu zmieniamy meldunek, leci har na posterunek

Czuje, że mnie nie rozumiesz
Ale mimo wszystko czuje ze mogę Ci dać coś
Gdy mikrofony wyłączą się, i światła pogasną
Pokaże Ci ogień, chyba że nauczysz zasnąć mnie
Czuje, że mnie nie rozumiesz
Ale mimo wszystko czuje ze mogę Ci dać coś
Gdy mikrofony wyłączą się, i światła pogasną
Pokaże Ci ogień, chyba że nauczysz zasnąć mnie
Czuje, że mnie nie rozumiesz
Ale mimo wszystko czuje ze mogę Ci dać coś
Gdy mikrofony wyłączą się, i światła pogasną
Pokaże Ci ogień, chyba że nauczysz zasnąć mnie

Cztery banie w zeszyt, dzisiaj muszę się pocieszyć
I nawet mnie podnieca, kiedy mówisz do mnie "nie pij"
Myślę o tym nie pisz, ale słuchają kobiety
I patrzą na koncertach na mnie jak jebane sępy
Podwójne wydechy, gaz, podłoga, spory przepych
Patrzę oczami gówniarza, co pod sklepem jara pety
I chyba cie nie zawiodłem, młody, co?
I chyba cie nie zawiodłem
Wszędzie widzę zło, bałem się że masz podobnie
Szary blok, tam gdzie zawsze ktoś jest w oknie
Spore bagno, wszystkie decyzje pochopne
Wiem że ciężko, ale i tak to w końcu dotrze

Czuje, że mnie nie rozumiesz
Ale mimo wszystko czuje ze mogę Ci dać coś
Gdy mikrofony wyłączą się, i światła pogasną
Pokaże Ci ogień, chyba że nauczysz zasnąć mnie
Czuje, że mnie nie rozumiesz
Ale mimo wszystko, czuję że mogę Ci dać coś
Gdy mikrofony wyłącza się, i światła pogasną
Pokaże ci ogień, chyba że nauczysz zasnąć mnie
Czuje, że mnie nie rozumiesz
Ale mimo wszystko czuje ze mogę Ci dać coś
Gdy mikrofony wyłączą się, i światła pogasną
Pokaże Ci ogień, chyba że nauczysz zasnąć mnie

Cash

Yo, one, one, two, one, two, one, two
Gardens, okay

I don't know how a track like this should sound
I think I can have you, I kind of feel it
We're talking online again because I don't like to
Look you in the eyes when I want to, and I can't
Ride like Draco Malfoy
Young ass hello, I'm where I always am
Keys under the doormat
Everyone's looking at me, the fuckers are staring
We talk to mom, we miss dad a lot
A patrol flies by, today my demons are dancing
I feel weird about it, fuck you definitely know this
Fucking sadness, we all puke abstraction
The whole house smells like skunk, when I record at the gardens
New track, yesterday we were rocking the crowd
Today we're smoking together
This is what the fuck respect is, I don't know what image is
I'm myself, I know my people won't let me down
I'm not afraid it's bad, what's wrong with you?
I tell everyone to raise their heads, I give my word
I'll do everything to start this over
I'm counting a huge sum, this is the last kiss
The transfers are after the album, but this is a private stream
I put the wad in my pocket, it's a rescue
We're changing our registration again, the har is flying to the station

I feel like you don't understand me
But despite everything, I feel like I can give you something
When the microphones turn off, and the lights go out
I'll show you fire, unless you teach me how to sleep
I feel like you don't understand me
But despite everything, I feel like I can give you something
When the microphones turn off, and the lights go out
I'll show you fire, unless you teach me how to sleep
I feel like you don't understand me
But despite everything, I feel like I can give you something
When the microphones turn off, and the lights go out
I'll show you fire, unless you teach me how to sleep

Four domes in a notebook, today I need to comfort myself
And it even turns me on when you say "don't drink" to me
I think about it, don't write, but women listen
And they look at me at concerts like fucking vultures
Double exhausts, gas, floor, quite a lot of luxury
I look through the eyes of a kid who smokes cigarettes under the store
And I guess I didn't let you down, young man, huh?
And I guess I didn't let you down
I see evil everywhere, I was afraid you were the same
Gray block, where someone is always in the window
A big swamp, all decisions are hasty
I know it's hard, but it'll get through eventually

I feel like you don't understand me
But despite everything, I feel like I can give you something
When the microphones turn off, and the lights go out
I'll show you fire, unless you teach me how to sleep
I feel like you don't understand me
But despite everything, I feel like I can give you something
When the microphones turn off, and the lights go out
I'll show you fire, unless you teach me how to sleep
I feel like you don't understand me
But despite everything, I feel like I can give you something
When the microphones turn off, and the lights go out
I'll show you fire, unless you teach me how to sleep