Текст и перевод песни Kukon - O.H.S 2014

O.H.S 2014

Ok, Raz dwa, raz dwa, joł tab

Oldschoolowo się nam zaczęła kariera
Dwa, zero, jeden, dwa ogrody, hałas, studio, melanż
Nadymione w pizdę mało kto widzi w tym sens
Ja z Aleksem siedzę w nocy i piszemy wspólnie tekst
Cały wieczór nagrywała nas kamera
Jeździmy t-czwórą, wyprzedza nas Panamera
Nikt z nas nie ma siana i się bujamy po skwerach
Poznajemy życie i słuchamy o aferach
Zimno w ryj, leci z gwinta wóda czysta
Najebany lecę freestyle, jeszcze nie powstała ksywka

A wiem, że to moja misja
Cały czas muszę to pizgać i to wygra
Od zawsze wiedziałem konfidentów trzeba jebać
Suki trzeba jebać
Dobrych ludzi wspierać
Zawsze to wiedziałem, że się nie możemy sprzedać
I zawsze zostanie ten szacunek do podziemia
Od pierwszego tracka, kurwa robię to na stówę
Wiesz, że tu nie zapłaci nikt, a potrzeba gotówe

Pierwszy majk wleciał za skrojoną bułę
Może bóg wybaczy, jeśli rozumie co czuję
Zanim na koncercie pierwszy raz zaczęłaś piszczeć
Wbiegałem do klatki, paliłem prawie po gwizdek
Mam tych samych ziomów, do dziś tworzymy rodzinę
I to pierdolony dowód, że nic nie było na chwile
Całe ogrody to jest hołd dla podziemia
Scena wieje chujem, nawet nie chcemy jej zmieniać
Nie wiem jak mogę mieć sentyment do geja
Walicie tani proch i dupy które każdy jebał

Dla nas to było coś więcej niż jest teraz
Nie szanują nas kutasy, jest afera
Wierzyliśmy w to na tyle aby strzelać
Chociaż nikt tu nie miał klamy, ani spraya
Zanim zaśniesz, opowiem ci jak zacząłem
Dziwne życie okłada się w jeden cel
Najciekawsze to chyba to niewiadome
Ale moje zdania zawsze wobec ciebie będą fair

Chodź się tym jaraj, ale nie myl mnie z innymi, bo
To nie ta sama zajawa, ich to nie prawdziwe flow
Chodź się tym jaraj, ale nie myl mnie z innymi, bo
To nie ta sama zajawa, ich to nie prawdziwe flow

Chodź się tym jaraj, ale nie myl mnie z innymi, bo
To nie ta sama zajawa, ich to nie prawdziwe flow
Chodź się tym jaraj, ale nie myl mnie z innymi, bo
To nie ta sama zajawa, ich to nie prawdziwe flow

Inaczej jest teraz (co nie?)
Ile spaliłem to wie tylko atmosfera (no nie?)
Żadna z dziwek się tu nie musi rozbierać (o nie)
Proszę wyjebać je za drzwi pani weteran
Budzę się kiedy opuszczasz melanż
Budzą mnie kiedy ciebie już nie ma
Ale się pozmieniało, o cholera
Nie mówimy sobie nic na do widzenia
Całuje cie we śnie to przyjemny ból
Że chciałbym jak wcześniej i ze wszystkim chuj
Całuje cie we śnie, wspominam stare czasy
Trasa jest niewłaściwa możemy odpiąć pasy

Całuje cie we śnie to przyjemny ból
Że chciałbym jak wcześniej i ze wszystkim chuj
Całuje cie we śnie wspominam stare czasy
Trasa jest niewłaściwa możemy odpiąć pasy
Okej

O.H.S 2014

Ok, One two, one two, yo tab

Our career started old school
Two, zero, one, two gardens, noise, studio, party
Smoked out, barely anyone sees the point
Me and Alex sit at night and write lyrics together
The whole evening we were filmed by a camera
We drive a T-four, a Panamera overtakes us
None of us have money, we're just hanging around the squares
We learn about life and listen to stories of scandals
Cold in the face, pure vodka flows from the bottle
Drunk, I'm freestyling, the nickname hasn't been created yet

And I know this is my mission
I have to keep spitting this shit, and it will win
I always knew that snitches need to be fucked
Bitches need to be fucked
Good people need to be supported
I always knew that we couldn't sell out
And there will always be this respect for the underground
From the first track, damn, I'm doing it a hundred percent
You know nobody will pay here, but we need the cash

The first mic came in for a stolen roll
Maybe God will forgive if he understands what I feel
Before you screamed for the first time at a concert
I ran into the building, smoked almost to the whistle
I have the same homies, we still make a family
And that's fucking proof that nothing was temporary
The whole gardens is a tribute to the underground
The scene sucks, we don't even want to change it
I don't know how I can have feelings for a gay guy
You guys are hitting cheap drugs and girls that everyone has fucked

For us it was something more than it is now
Dickheads don't respect us, there's drama
We believed in it enough to shoot
Even though nobody here had a marker or spray
Before you fall asleep, I'll tell you how I started
A strange life turns into one goal
The most interesting thing is probably the unknown
But my words towards you will always be fair

Come on, enjoy it, but don't confuse me with others, because
This is not the same vibe, their flow is not real
Come on, enjoy it, but don't confuse me with others, because
This is not the same vibe, their flow is not real

Come on, enjoy it, but don't confuse me with others, because
This is not the same vibe, their flow is not real
Come on, enjoy it, but don't confuse me with others, because
This is not the same vibe, their flow is not real

It's different now (right?)
Only the atmosphere knows how much I've smoked (right?)
None of the bitches here have to undress (oh no)
Please kick them out the door, Mrs. Veteran
I wake up when you leave the party
They wake me up when you're gone
But things have changed, oh shit
We don't say goodbye to each other
Kissing you in my dreams is a pleasant pain
That I'd like it like before and fuck everything
I kiss you in my sleep, I remember the old days
The route is wrong, we can unfasten our seat belts

Kissing you in my dreams is a pleasant pain
That I'd like it like before and fuck everything
I kiss you in my sleep, I remember the old days
The route is wrong, we can unfasten our seat belts
Okay