Текст и перевод песни Leh - P.P.K.P

P.P.K.P

Od pierwszego singla
Minęło czasu w chuj, w pizdę, ale
Cierpliwość popłaca, tu masz definicję
Syn gdyńskiej ziemi
W końcu łyknę kielich, za to, że się nam kerwa biznes klei
Podwórka przestają pytać - dziś ten dzień
Nie dla tego, że rzuciłem to i odszedłem w cień
Szukam tego hajsu, ty, muszę pędzić
Długo czekałem na ten moment jak Flexxip
Pracowałem na ten moment, czuję się lżejszy
Ty bez presji, ty dzwoń, czas na koncert
Kto tu potencjał zobaczył za dzieciaka
(Ej pozdro) wielka piona dla Raka
Ty weź skręć coś i miej pewność
Że twoja dotychczasowa playlista to już jest przeszłość
GDY, Alkopoligamia.com dziewczynko
W tej zwrocie nie ma punchy
To tylko intro

Aa, to tylko intro ej
Lanek, tak to jest, Gdynia
Zaczynamy to ej
2015 podwórka pytają kiedy płyta
Pozdro dla wszystkich, którzy maczali w tym palce

P.P.K.P

Since my first single
A hell of a lot of time has passed, baby
But patience pays off, here's the definition
A son of the Gdynia soil
Finally, I'll take a sip, for our damn successful business
The backstreets stop asking - today's the day
Not because I gave it up and faded away
I'm chasing that money, honey, gotta hustle
I've been waiting for this moment like Flexxip
I worked for this moment, I feel lighter
No pressure, you call, time for a concert
Who saw your potential as a kid
(Yo, respect) big shoutout to Rak
You just roll something up and be sure
That your old playlist is a thing of the past
WHEN, Alkopoligamia.com girl
No punchlines in this verse
It's just the intro

Ah, it's just the intro
Lanek, that's how it is, Gdynia
We're starting this shit
2015, the backstreets are asking when the album's coming
Respect to everyone who had a hand in this