Текст и перевод песни Lilu - Pod paznokciem

Pod paznokciem

Tu wyskoczył mi człowieczek mały jak mrówka,
Jakby ważył tonę najmniej, tak mi się rzuca
Taki mały myśli chyba, że jest największy,
Plącze pod nogami się i jak go odpędzić?
Zdaje mu się, że się boje jego groźnych min,
A ja tak na niego patrzę, jak na nie najlepszy film.
Myślę trzeba mu powiedzieć,
Zanim ktoś mu zrobi krzywdę.
Biorę go na palec i takim tekstem sypnę:

Ty mi tu nie wmawiaj, że coś ci,
Megalomania wielkości,
Mówią tak o tobie za dobrze
Mieścisz mi się pod paznokciem właśnie.
Ty mi tu nie wmawiaj, że coś ci,
Megalomania wielkości,
Mówią tak o tobie za dobrze
Mieścisz mi się pod paznokciem właśnie.

Popatrz, tylko będę chciała, zrobię z tobą co chcę,
Jeśli dobrze swoich oczekiwań nie przerośniesz,
Weź no przestań skakać, nie uważam się za lepszą,
Zresztą, chcesz, to znikniesz pod moją podeszwą.
Nagle patrzę stary, takich małych są tysiące,
Dziwi mnie to, bo mam przecież standardowy rozmiar,
Wniosek taki się nasuwa, gdy refleksje kleję,
Im większy sobie się wydajesz, tym bardziej malejesz. Auuu!

A kim ty właściwie jesteś? Ja cie nie znam.
Kto dał ci tu wolną rękę? Weź stąd spieprzaj!
Pojawiasz się znikąd i rządzisz.
Jakim prawem?
Mną nie porządzisz. Zapomnij!

Ty mi tu nie wmawiaj, że coś ci,
Megalomania wielkości,
Mówią tak o tobie za dobrze
Mieścisz mi się pod paznokciem właśnie.
Ty mi tu nie wmawiaj, że coś ci,
Megalomania wielkości,
Mówią tak o tobie za dobrze
Mieścisz mi się pod paznokciem właśnie.

Sous l'ongle

Tu as sauté, petit bonhomme, petit comme une fourmi,
Comme si tu pesais au moins une tonne, tu me fonces dessus
Si petit, tu penses peut-être être le plus grand,
Tu t'emmêles sous mes pieds, et comment te faire partir ?
Tu penses que j'ai peur de tes grimaces menaçantes,
Et moi, je te regarde comme un film pas terrible.
Je pense qu'il faut te le dire,
Avant que quelqu'un ne te fasse du mal.
Je te prends sur mon doigt et je te lance ce texte :

Ne me fais pas croire que tu as un peu de,
Mégalomanie de grandeur,
Ils disent ça de toi, c'est trop gentil
Tu me tiens sous l'ongle, c'est tout.
Ne me fais pas croire que tu as un peu de,
Mégalomanie de grandeur,
Ils disent ça de toi, c'est trop gentil
Tu me tiens sous l'ongle, c'est tout.

Regarde, si je veux, je ferai de toi ce que je veux,
Si tu ne surpasses pas tes propres attentes,
Arrête de sauter, je ne me considère pas supérieure,
D'ailleurs, si tu veux, tu disparais sous ma semelle.
Soudain, je regarde, il y a des milliers de ces petits,
Ça me surprend, car j'ai une taille standard,
La conclusion s'impose, lorsque je réfléchis,
Plus tu te trouves grand, plus tu rapetisses. Auuu !

Et qui es-tu au juste ? Je ne te connais pas.
Qui t'a donné carte blanche ? Dégage d'ici !
Tu apparais de nulle part et tu commandes.
De quel droit ?
Tu ne me commanderas pas. Oublie !

Ne me fais pas croire que tu as un peu de,
Mégalomanie de grandeur,
Ils disent ça de toi, c'est trop gentil
Tu me tiens sous l'ongle, c'est tout.
Ne me fais pas croire que tu as un peu de,
Mégalomanie de grandeur,
Ils disent ça de toi, c'est trop gentil
Tu me tiens sous l'ongle, c'est tout.