Pancerz - presja - Lin-Manuel Miranda перевод на немецкий

Pancerz - presja

Jestem silna, nienerwowa
Jestem twardsza od skał, daję słowo
Noszę góry i kaplice
Swoją wartość potrafię policzyć
Czy to trudne? Ja nie pytam
Tak jak stal ze mnie mocna kobita
Diament, platyna, kwarc nie robią różnicy mi
Na każde żądanie, co trzeba to złamię, lecz

Pod tym pancerzem
Jak na spacerze po linie, w cyrku
Trochę strach mnie bierze
Pod tym pancerzem
Jak tamten Grek pół-bóg, pół-człek
Z bestią lęku się mierzę
Pod tym pancerzem
Wiem to, że każdy wie, że jak przegram raz to leżę
Niepewność jest i strach i stres
Że spotka mnie tu kres? Przerasta mnie ten test

To presja drąży - kap, kap, kap idzie za mną w trop, ooh
Nie wypuszcza z łap, łap, łap, nie zna słowa stop, ooh
Siostra się tym zajmie - jest starsza przecież
Zrzućmy na nią ciężar ten, co nas gniecie
To mój los, że muszę świat sama nieść
Jak to znieść?

Gdy czuję presji, chwyt, chwyt, chwyt, czy przeżyję to? (Ooh)
Czy usłyszę, tik, tik, tik, zanim pęknę jak szkło? (Ooh)
Siostra się tym zajmie, jak nic da radę
Pośle się ją tam, gdzie nie może diabeł
Co się stanie, gdy doczekam się dnia, że się złamię?

Bo w mojej głowie
Rozterek kłębi się mrowie
I nerwów, że krzywdę nam tu zrobię
Bo w mojej głowie
Są góry lodowe, a kursu zmienić nie mogę
Bo w mojej głowie
Bez przerwy myślę sobie
Gdzie cel mój, kto mi powie?
To mi dowali, że huragan dmie
Nic na to nie poradzę, zaraz będzie bardzo źle

Lecz nie, czas zmienić grę
Odrzucić chcę
Głaz oczekiwań
Żeby w niebo wzbić się bez trosk
I odpoczywać, i nie być spięta
I nie pamiętać, że wciąż się wzmaga
Depresja, bo presja
Znów na mnie spada

Presji odgłos - kap, kap, kap, idzie za mną w trop, ooh
Nie wypuszcza z łap, łap, łap nie zna słowa stop, ooh
Siostra się tym zajmie, jej nie brak wprawy
I rodzinne sprawy dźwignie, bez obawy
Choć się ugina, nie pęka ciągle, nie
Nie myśl se!

Wciąż czuję presji chwyt, chwyt, chwyt, czy przeżyję to? (Ooh)
Czy usłyszę, tik, tik, tik, zanim pęknę jak szkło? (Ooh)
Siostra się tym zajmie i nie myśl tyle
Czy ty byś presji się oparła sile?
To mój los, bo kto by tu to zniósł?
Bez słów i już
Na pięć plus
Bez presji!

Panzer - Druck

Ich bin stark, nicht nervös
Ich bin härter als Fels, ich geb' mein Wort
Ich trage Berge und Kapellen
Meinen Wert kann ich beziffern
Ist das schwer? Ich frage nicht
Wie Stahl bin ich 'ne starke Frau
Diamant, Platin, Quarz machen mir keinen Unterschied
Auf jede Forderung, was nötig ist, zerbrech' ich, doch

Unter diesem Panzer
Wie beim Seiltanz, im Zirkus
Ein wenig Angst befällt mich
Unter diesem Panzer
Wie jener Grieche, halb Gott, halb Mensch
Mit der Bestie der Angst messe ich mich
Unter diesem Panzer
Ich weiß, dass jeder weiß, wenn ich einmal verlier', lieg' ich am Boden
Unsicherheit ist da und Angst und Stress
Dass mich hier das Ende trifft? Dieser Test überfordert mich

Der Druck bohrt - tropf, tropf, tropf, er folgt mir auf Schritt und Tritt, ooh
Lässt nicht los, packt, packt, packt, kennt kein Wort wie Stopp, ooh
Die Schwester kümmert sich drum - sie ist ja älter
Laden wir die Last auf sie, die uns erdrückt
Es ist mein Los, die Welt allein zu tragen
Wie soll ich das ertragen?

Wenn ich den Druck spür', Griff, Griff, Griff, werd' ich das überleben? (Ooh)
Werd' ich hören, tick, tick, tick, bevor ich zerbrech' wie Glas? (Ooh)
Die Schwester kümmert sich drum, sie schafft das locker
Man schickt sie dorthin, wo selbst der Teufel nicht hingeht
Was geschieht, wenn der Tag kommt, an dem ich zerbreche?

Denn in meinem Kopf
Wimmelt es von Zweifeln
Und Nerven, dass ich uns hier Schaden zufüge
Denn in meinem Kopf
Sind Eisberge, und den Kurs ändern kann ich nicht
Denn in meinem Kopf
Ohne Pause denk' ich mir
Wo ist mein Ziel, wer sagt es mir?
Es trifft mich hart, dass der Hurrikan weht
Nichts kann ich dagegen tun, gleich wird es sehr schlimm

Doch nein, Zeit, das Spiel zu ändern
Ablegen will ich
Den Fels der Erwartungen
Um sorgenfrei zum Himmel aufzusteigen
Und auszuruhen, und nicht angespannt zu sein
Und nicht daran zu denken, dass sich stetig steigert
Die Depression, denn der Druck
Fällt wieder auf mich

Des Drucks Geräusch - tropf, tropf, tropf, folgt mir auf Schritt und Tritt, ooh
Lässt nicht los, packt, packt, packt, kennt kein Wort wie Stopp, ooh
Die Schwester kümmert sich drum, ihr fehlt's nicht an Übung
Und Familienangelegenheiten stemmt sie, ohne Sorge
Obwohl sie sich biegt, zerbricht sie nicht ständig, nein
Denk bloß nicht!

Stets spür' ich des Drucks Griff, Griff, Griff, werd' ich das überleben? (Ooh)
Werd' ich hören, tick, tick, tick, bevor ich zerbrech' wie Glas? (Ooh)
Die Schwester kümmert sich drum und denk nicht so viel
Würdest du der Macht des Drucks widerstehen?
Das ist mein Los, denn wer würde das hier ertragen?
Ohne Worte, einfach so
Mit 'ner Eins plus
Ohne Druck!