Lew - Lukasyno перевод на немецкий

Lew

Lew nie śni o potędze, lew polując nie ryczy
Instynkt szepcze mi: Myśl jak lew
Lew pośród hien w miejskiej dziczy

Mężczyzną czyni nie to jak cię widzą
A to czy gdy trzeba pokażesz charakter
Dzielnica dała mi piękne wspomnienia, spryt, ambicje, street edukację
Niektórzy tracą instynkt, czytamy ich jak otwartą kartę
Kto nie oddziela prawdy od fikcji sam się odkrywa wrogom na starcie
Między wierszami ukryty sens, między blokami robiony kwit
Tu nie grasz czysto wyłapiesz na łeb, tutaj niewielu spełni swe sny
Nie raz na rękach przyniosłem krew, wiem nie odkupię zadanych krzywd
Chadzam samotnie jak lew, ale co wieczór wracam do stada mych lwic
Dżunga, miejska dżungla, kumpel wypierdala kumpla
Znali się jeszcze z podwórka przyjaźń przegrała z miłością funta
Żółta, druga żółta, dla niego kończy się mundial
Poszły w niepamięć stare układy władzę przejęła hunta
Wielu nie zważa jak niszczy ich stres byle znaleźć się na szczycie
Zdrowia wolności nie kupisz za cash, nie kupisz szacunku na streecie
Każdy z nas musiał swą drogę przejść, by wybrać sposób na życie
Nie muszę błyszczeć by mieć co jeść, podlewam ogród o świcie
Piszę w zeszycie pod jednym z drzew historie ubieram myśli
Nad stadem hien krąży już sęp
Uschnięty konar bez liści, skażone źródło wyrzuca na brzeg
Ofiary chorych ambicji, choćby spragniony nie mogę pić
Chce czerpać tylko z rzek czystych
Treść, umysł wypełnia treść, świadoma treść moją bronią
Pięść, me stado jest niczym pięść, nie zabiegamy o sojusz
Chaos i ład, słonce i deszcz w naturze odbicie harmonii
Ad meritum - zbrój się w czasie pokoju gdy chcesz być gotowy do wojny

Każdy chce być jak lew dopóki tego co lew nie musi czynić
Kto ile lat w grze? kto kogo zje? kto jest bardziej prawdziwy?
Przekaz ciężkostrawny jak stek, kiedy go strawisz nabierzesz siły
Talent jak brzemię, drewniany miecz, Hanshirō Tsugumo - Harakiri
Życie plac boju codzienny chleb więcej niż sprawa honoru
Osiedle śpi, przy blasku gwiazd przechadza się samotny ronin
Sens droga nie cel, przetarty szlak, stara szkoła pokory
Wejść między lwy, uczynić swoje bez kropli potu na skroni
W cieniu księżyca przebywam od słońca, ziemia jest moją matką
Nie mogę tchnąć życia w wyschnięte pola, nie zwrócę kwitnienia kwiatom
Ciąg myśli wielu pokoleń, poza śmierć wykracza oś czasu
Odnajdę siłę w tym co nam zostało, wsłuchuję się w melodię wiatru
Nie umiem się wyzbyć współczucia choć inni widzą w tym słabość
Mówię szczerze gdy szczerze słuchasz, między nami minuty fałszu
Wolę zadać cios niż karmić nadzieją, zwodzić kłamliwą radą
Nawijam co leży na sercu, pragnieniom nie czynię zadość

Löwe

Der Löwe träumt nicht von Macht, der Löwe brüllt nicht bei der Jagd
Der Instinkt flüstert mir: Denk wie ein Löwe
Ein Löwe unter Hyänen im urbanen Dschungel

Ein Mann wird nicht dadurch gemacht, wie du gesehen wirst
Sondern dadurch, ob du, wenn nötig, Charakter zeigst
Das Viertel gab mir schöne Erinnerungen, Scharfsinn, Ambitionen, Straßenbildung
Manche verlieren ihren Instinkt, wir lesen sie wie eine offene Karte
Wer Wahrheit nicht von Fiktion trennt, entlarvt sich selbst beim Start
Zwischen den Zeilen versteckte Bedeutung, zwischen den Blöcken gemachter Deal
Hier spielst du nicht fair, du wirst niedergeschlagen, hier erfüllen wenige ihre Träume
Ich trug Blut auf meinen Händen, ich weiß, ich kann die zugefügten Wunden nicht wiedergutmachen
Ich gehe einsam wie ein Löwe, aber jeden Abend kehre ich zu meinem Rudel meiner Löwinnen zurück
Dschungel, urbaner Dschungel, ein Kumpel verrät den Kumpel
Sie kannten sich noch vom Hof, Freundschaft verlor gegen die Liebe zum Pfund
Gelb, zweites Gelb, für ihn ist die WM vorbei
Alte Absprachen sind vergessen, die Macht wurde von der Junta übernommen
Viele ignorieren, wie Stress sie zerstört, nur um an der Spitze zu stehen
Gesundheit und Freiheit kaufst du nicht mit Cash, du kaufst keinen Respekt auf der Straße
Jeder von uns musste seinen Weg gehen, um seine Lebensweise zu wählen
Ich muss nicht glänzen, um Essen zu haben, ich gieße den Garten bei Sonnenaufgang
Ich schreibe in ein Heft unter einem der Bäume, Geschichten, ich kleide Gedanken
Über dem Rudel der Hyänen kreist schon der Geier
Dürrer Ast ohne Blätter, vergiftete Quelle spült an den Strand
Opfer kranker Ambitionen, obwohl durstig, kann ich nicht trinken
Ich will nur aus reinen Flüssen schöpfen
Inhalt, mein Geist ist erfüllt mit Inhalt, bewusster Inhalt ist meine Waffe
Faust, mein Rudel ist wie eine Faust, wir buhlen nicht um Bündnisse
Chaos und Ordnung, Sonne und Regen, in der Natur spiegelt sich Harmonie
Ad meritum - rüste dich in Friedenszeiten, wenn du bereit sein willst für den Krieg

Jeder will wie ein Löwe sein, bis er das tun muss, was ein Löwe tut
Wer wie viele Jahre im Spiel? Wer frisst wen? Wer ist echter?
Botschaft schwer verdaulich wie Steak, wenn du sie verdaut hast, wirst du Kraft gewinnen
Talent wie Bürde, Holzschwert, Hanshirō Tsugumo - Harakiri
Leben Schlachtfeld, täglich Brot, mehr als eine Frage der Ehre
Die Siedlung schläft, unter Sternenlicht wandert ein einsamer Ronin
Sinn ist der Weg, nicht das Ziel, abgetretener Pfad, alte Schule der Demut
Zwischen Löwen gehen, sein Ding machen ohne einen Tropfen Schweiß auf der Stirn
Im Schatten des Mondes lebe ich seit der Sonne, die Erde ist meine Mutter
Ich kann ausgetrockneten Feldern kein Leben einhauchen, ich kann Blüten keine Blüte zurückgeben
Der Gedankenfluss vieler Generationen, über den Tod hinaus reicht die Zeitachse
Ich finde Kraft in dem, was uns geblieben ist, ich lausche der Melodie des Windes
Ich kann mein Mitgefühl nicht ablegen, obwohl andere darin Schwäche sehen
Ich spreche ehrlich, wenn du ehrlich zuhörst, zwischen uns Minuten der Falschheit
Ich lieber einen Schlag versetzen, als Hoffnung nähren, mit lügnerischem Rat täuschen
Ich sage, was auf dem Herzen liegt, ich gebe Begierden nicht nach