W Imię Ojca - Lukasyno перевод на немецкий

W Imię Ojca

Ref.
Nie jeden brat chciałby cofnąć czas
Nie popełnić błędów nie zobaczyć krat
Dbaj o siebie synu czysty bądź jak łza
Szanuj swoją wolność tak jak szanuje ja
Dziś każdy z nas
Chciałby cofnąć czas
Nie popełnić błędów i nie stracić lat
Słuchaj tego synu co w twej duszy gra
Modle się co dnia bądź lepszy niż ja

Jeszcze nie ma cię na świecie już na ciebie czekam
Szczęściem kobiety urodzić człowieka
Syn dla mężczyzny błogosławieństwem Boga
Pan ukazał mi kierunek oświetlił drogi
W żyłach płynie czysta krew
Biegam, trenuje Silny gen
Miasto pełne wilków
Bądź jak lew
Miej odwagę siłę i mądrość za trzech
Spotkałem kobietę prawi Ci jak ja
Pokochałem jej serce to uczucie trwa
Czekamy dnia gdy zabrzmi płacz
Rodzina to fundament
Sięgniemy gwiazd

Ref.

Synu pisze dziś do ciebie list
Kształć się bo życie nie da Ci nic
Czytaj mądrości świata spisane
Wiedza potęgą, mój testament
Ulica błędów nie wybacza jak matka
Niech dom, będzie domem
Nie osiedle, klatka
Pamiętaj koledzy nie nakarmią
Ale szanuj mądrych kumpli
Razem stanowicie armie
Twoja mama o przyszłość Walczy co dzień
Jak sternik na kołysanej wiatrem łodzi
Widzę cię obok mnie w samochodzie
Nauczę Cię prowadzić pokonamy każdą drogę

Ref.

Chce dać Ci to czego nie mógł dać mi ojciec
Razem puszczać latawce na łące
Patrzeć jak rośniesz, Wspierać słowem
Nauczyć gardy Osłaniać głowę
Nie chce nic kazać jedynie przestrzec
Powraca to co wysyłasz w przestrzeń
Marnowałem czas jestem kim jestem
Odwiedził mnie Chrystus Ustały deszcze
Tyrałem ciężko Chciałem się rozwijać
Ambicja nie pozwoliła mi Cię zatrzymać
Nie ma nic cenniejszego niż przyjaźń
Rodzina W imię Ojca i Syna

Im Namen des Vaters

Ref.
Nicht nur ein Bruder wollte Zeit zurückdreh'n
Keine Fehler machen, kein Gitter seh'n
Pass auf dich auf, Sohn, sei rein wie ein Tropfen
Schätz deine Freiheit, wie ich sie schütz und lob' sie
Heute will jeder
Die Zeit zurückdreh'n
Keine Fehler machen, keine Jahre verweh'n
Hör, Sohn, auf das, was deine Seele sagt
Ich bete täglich: Sei besser als ich, mein Pfad

Noch bist du nicht da, doch ich wart' schon auf dich
Glück einer Frau: Mensch zu gebären spricht
Sohn für den Mann ist Segen Gottes Hand
Er zeigte mir den Weg, beleuchtet meinen Pfad
Reines Blut fließt in den Adern
Lauf', trainier', starke Gene
Stadt voller Wölfe
Sei wie ein Löw'
Hab Mut, Kraft und Weisheit für drei
Traff eine Frau, sagt wie ich zu dir
Liebt' ihr Herz, dies Gefühl bleibt hier
Wir warten drauf: Ein Schrei, ein Schall
Familie ist Fundament
Wir greifen nach den Sternen all

Ref.

Sohn, ich schreib' dir heute diesen Brief
Bild dich, denn Leben gibt dir nichts umsonst
Lies die Weisheit, die die Welt beschreibt
Wissen ist Macht, mein Vermächtnis spricht
Straße vergibt nicht wie die Mutter daheim
Lass Heim ein Heim sein
Kein Wohnblock, kein Stein
Vergiss nicht: Freunde stopfen kein Loch
Doch respektier' die Klugen, doch
Zusammen seid ihr eine Macht
Deine Mama kämpft täglich für die Zeit danach
Wie ein Steuermann im Sturm, der nicht nachgibt
Ich seh' dich neben mir im Auto sitzen
Ich lern' dich fahren, wir besiegen alle Rissen

Ref.

Ich geb' dir, was mein Vater mir nicht gab
Gemeinsam Drachen steigen auf der Wiese
Zuseh'n, wie du wächst, mit Worten stützen
Lehre Wachen, schütz' dein Haupt
Nichts befehl' ich, nur gewarn':
Was du sendest, kommt zurück
Verschwendete Zeit macht mich zu dem, der ich bin
Christus kam zu mir, der Regen schwieg
Schuftete hart, wollte mich entwickeln
Ambition ließ mich dich nicht behalten
Nichts ist kostbarer als Freundschaft
Familie. Im Namen des Vaters und des Sohns