Добавлять перевод могут только зарегистрированные пользователи.
Stań
przed
lustrem,
w
oczy
powiedz
Stell
dich
vor
den
Spiegel,
sag
es
direkt
ins
Gesicht
"Chcesz
być
wilkiem,
czy
jedną
z
owiec?"
"Willst
du
ein
Wolf
sein
oder
eines
der
Schafe?"
Na
mej
dzielnicy
był
wieżowiec
In
meinem
Viertel
stand
ein
Hochhaus
Z
jego
dachu
nocą
patrzyłem
na
dzielnice
Von
seinem
Dach
aus
schaute
ich
nachts
auf
die
Straßen
Jak
na
dłoni
linie
papilarne
kręte
ulice
Wie
auf
einer
Handfläche,
verschlungene
Straßenlinien
Puste
ławki,
kurz
na
żaluzjach
okien
kumpli
Leere
Bänke,
Staub
auf
den
Jalousien
der
Kumpels
Rozrzuceni
po
świecie
darzymy
się
szacunkiem
Verstreut
in
der
Welt,
respektieren
wir
uns
Jak
to
w
życiu
się
jednym
wiedzie
się
lepiej,
innym
gorzej
Wie
im
Leben,
manchen
geht's
besser,
anderen
schlechter
Specyficzna
więź,
której
przerwać
nie
możesz
Eine
besondere
Bindung,
die
du
nicht
brechen
kannst
Mój
Boże
cóżże
uczynił,
że
zamiast
łapać
wiatr
w
żagle
Mein
Gott,
was
habe
ich
getan,
statt
den
Wind
in
den
Segeln
zu
fangen
Szukałem
w
sobie
winy
Suchte
ich
die
Schuld
in
mir
Błędy
młodości
jak
wichry
chwiały
łódką
Jugendsünden
wie
Stürme,
die
das
Boot
schwankten
Sport,
dyscyplina
do
lepszego
jutra
furtką
Sport,
Disziplin,
eine
Tür
zu
einem
besseren
Morgen
Młode
lata,
rodzice,
tranzyt
chowała
babcia
Junge
Jahre,
Eltern,
Transit,
versteckt
von
Oma
Dziadek
lubił
wypić,
nie
mała
w
nim
oparcia
Opa
mochte
es
zu
trinken,
gab
wenig
Halt
Pamiętam
raz
w
miesiącu
smak
chleba
z
baleronem
Ich
erinnere
mich
an
den
Geschmack
von
Brot
mit
Fleischwurst
Jej
uśmiechniętą
twarz,
gdy
wołałem
pod
balkonem
Ihr
lächelndes
Gesicht,
wenn
ich
unter
dem
Balkon
rief
Pusty
dom
wieczorem,
zmęczony
po
szkole
Leeres
Haus
am
Abend,
müde
von
der
Schule
Odrabiałem
lekcje,
odgrzewałem
sobie
obiad
Machte
Hausaufgaben,
wärmte
mir
Essen
auf
Anioł
Stróż
podpowiadał
mi
Ein
Schutzengel
flüsterte
mir
zu
"Idź
w
swoja
stronę"
"Geh
deinen
Weg"
Nie
udało
się
żyć
tak,
by
niczego
nie
żałować
Es
gelang
mir
nicht,
so
zu
leben,
dass
ich
nichts
bereue
Podwórko
wciągało,
hip
hop,
nocne
życie
Der
Hof
zog
mich
an,
Hip-Hop,
Nachtleben
Ulica,
balety,
kobiety,
trawa,
picie
Straße,
Ballette,
Frauen,
Gras,
Saufen
Wyrwałem
się
z
amoku
z
zapaleniem
trzustki
Ich
riss
mich
aus
dem
Rausch
mit
einer
Bauchspeicheldrüsenentzündung
Gdy
nie
miałem
już
co
zwrócić
do
klozetowej
muszli
Als
ich
nichts
mehr
hatte,
was
ich
in
die
Klomuschel
spucken
konnte
Pierwszy
biznes
– skup,
sprzedaż
komórki
Erstes
Business
– Handyankauf,
Verkauf
Zamykałem
późno,
chcieli
mnie
przerobić
Ruscy
Machte
spät
zu,
Russen
wollten
mich
fertigmachen
Hajsu
pełna
kieszeń
i
torba
telefonów
Tasche
voller
Geld
und
ein
Beutel
voller
Handys
Na
oriencie
co
dnia,
niepewna
droga
do
domu
Täglich
im
Osten,
unsicherer
Weg
nach
Hause
Potem
studia,
nocą
taksa
Dann
Studium,
nachts
Taxi
Odsypiałem
na
postojach
Schlief
auf
Parkplätzen
Miałem
kurwa
dość
miejskiego
żarcia
Ich
hatte
die
Schnauze
voll
von
Stadtessen
Na
uczelni,
mówili
mi,
że
tam
nie
pasuje
An
der
Uni
sagten
sie,
ich
passe
nicht
hin
Nie
poddałem
się,
gdy
ich
widzę,
niechęć
czuje
Gab
nicht
auf,
wenn
ich
sie
sehe,
spüre
Abneigung
Pierdole
ich
dyplomy,
życiowe
teorie
Ihre
Diplome,
Lebensweisheiten,
scheiß
drauf
Przykuty
do
koja
długo
odrabiałem
formę
Festgekettet
an
der
Koje,
büßte
ich
lange
ab
Po
dwóch
operacjach
nogi,
sport
został
w
tyle
Nach
zwei
Bein-OPs
blieb
der
Sport
hinter
mir
Kalistenika
– prawdziwa
siła,
dzięki
niej
żyję
Calisthenics
– echte
Kraft,
dank
ihr
lebe
ich
Gdyby
nie
ambicja,
gdzie
bym
był?
Nie
wiadomo
Wäre
da
nicht
der
Ehrgeiz,
wo
wäre
ich?
Keine
Ahnung
Dbaj
o
szkołę
zamiast
palić
swe
marzenia
za
szkołą
Kümmere
dich
um
die
Schule,
statt
Träume
hinter
ihr
zu
verbrennen
Mówili,
że
to
lipa,
ja
czułem
dumę
Sie
sagten,
es
sei
Müll,
ich
fühlte
Stolz
Bo
nie
szedłem
na
łatwiznę,
kierowałem
się
rozumem
Denn
ich
wählte
nicht
den
einfachen
Weg,
der
Verstand
führte
mich
Też
chciałem
się
poddać,
rap
był
gdzieś
z
boku
Ich
wollte
auch
aufgeben,
Rap
war
nur
am
Rande
Dzięki
zapisanym
kartkom,
znajdowałem
spokój
Dank
beschriebener
Seiten
fand
ich
Frieden
Dziś
wracam
na
dzielnicę,
stoję
na
dachu
bloku
Heute
kehre
ich
ins
Viertel
zurück,
stehe
auf
dem
Dach
Jestem
wolny,
poświęceniem
zapłaciłem
okup
Ich
bin
frei,
mit
Hingabe
bezahlte
ich
den
Preis
Cicha,
zimna
noc
Stille,
kalte
Nacht
Pod
klatką
płacz
dorosłych
dzieci
Unterm
Treppenhaus
weinen
erwachsene
Kinder
Światła
karetki,
prokurator,
chodnik
w
krwi
skrzepy
Krankenwagenlicht,
Staatsanwalt,
Blutgerinnsel
auf
dem
Bürgersteig
Spod
folii
wystająca
dłoń
od
ziemi
brudna
Unter
Folie
ragt
eine
Hand,
schmutzig
vom
Boden
Czternaście
lat,
chłopaczyna,
przeznaczenie
trumna
Vierzehn
Jahre,
ein
Junge,
Bestimmung
Sarg
Połamany
kark,
rozrzucone
nogi,
świat
jest
straszny
Gebrochener
Nacken,
gespreizte
Beine,
die
Welt
ist
grausam
Ostatni
znak
wysłany
w
akcie
rozpaczy
Letztes
Zeichen
gesendet
in
Verzweiflung
Tej
nocy
nie
zasnąłem,
niewygodne
łóżko
In
dieser
Nacht
schlief
ich
nicht,
unbequemes
Bett
Z
ułożoną
pod
głową
złych
myśli
poduszką
Mit
einem
Kissen
aus
schlechten
Gedanken
unter
dem
Kopf
Dla
tych
którzy
przedwcześnie
odeszli
Für
die,
die
zu
früh
gingen
Wieczny
pokój,
ocalałem,
lecz
sam
stałem
na
dachu
bloku
Ewige
Ruhe,
ich
überlebte,
doch
stand
allein
auf
dem
Dach
Dziewięć-
pięć,
dziewięć-sześć,
od
losu
zimny
prysznic
95,
96,
eiskalte
Dusche
des
Schicksals
Miałem
dość
życia
i
samobójcze
myśli
Ich
hatte
genug
vom
Leben
und
von
Selbstmordgedanken
Każdy
z
nas
wisi
przybity
na
swoim
krzyżu
Jeder
von
uns
hängt
an
seinem
Kreuz
Zakłamane
kazania
nie
dają
sensu
życiu
Verlogene
Predigten
geben
dem
Leben
keinen
Sinn
Dopadła
mnie
nostalgia,
nie
ma
miejsca
jak
dom
Nostalgie
überkam
mich,
kein
Ort
wie
Zuhause
Gdy
na
drzewie
za
oknem
setki
obcych,
wrogich
wron
Wenn
draußen
am
Baum
Hunderte
fremde,
feindliche
Krähen
Nigdy
nie
bałem
się
życia,
choć
wiem
bywa
jak
cyjanek
Ich
fürchtete
nie
das
Leben,
obwohl
es
manchmal
wie
Zyankali
Znajdowałem
szczęście
tam,
gdzie
go
nigdy
nie
szukałem
Ich
fand
Glück
dort,
wo
ich
es
nie
gesucht
I
był
mi
obcy
ten
przywilej
bananowca
Fremd
war
mir
das
Privileg
des
Bonzen
Jak
miałem
często
pod
górę,
stary
hajsu
nie
podkopsał
Wenn
mein
Weg
oft
bergauf
ging,
hat
Papa
kein
Geld
gestohlen
Czułem
ten
ciężar,
pierdolony
balast
Ich
spürte
das
Gewicht,
verdammte
Last
Zmawiałem
sobie
Bóg
nie
może
być
przy
wszystkich
naraz
Ich
redete
mir
ein,
Gott
kann
nicht
für
alle
da
Nieraz
słyszałem
w
mojej
głowie
obcy
głos
Manchmal
hörte
ich
fremde
Stimmen
Kolejny
dzień
towarzyszyła
mi
noc
Ein
weiterer
Tag,
begleitet
von
Nacht
Często
czuję
chłód,
gdy
zamykam
oczy
Oft
fühle
ich
Kälte,
wenn
ich
die
Augen
schließe
Po
ulicach
pochód
kroczy,
w
workach
na
ludzkie
zwłoki
Auf
Straßen
zieht
ein
Zug
in
Säcken
mit
Leichen
Kiedyś
byli
mi
bliscy,
dziś
nie
mam
sentymentów
Früher
waren
sie
mir
nah,
heute
keine
Sentimentalität
Moje
serce
martwe
dla
nich,
oni
martwi
w
moim
sercu
Mein
Herz
ist
tot
für
sie,
tot
in
meinem
Herzen
Z
butelką
wódki
w
ręku,
skrobię
kolejny
nekrolog
Mit
einer
Wodkaflasche
kratze
ich
einen
weiteren
Nachruf
Nigdy
przeciwko
swoim
osądom,
w
zgodzie
ze
sobą
Nie
gegen
meine
Urteile,
im
Einklang
mit
mir
Nikt
mi
nic
nie
dał,
przyszłość
jest
teraz
Niemand
gab
mir
was,
Zukunft
ist
jetzt
Tu
gdzie
światła
miast
zabierają
niebu
blask
gwiazd
Wo
Stadtlichter
den
Sternen
den
Glanz
nehmen
Nigdy
nie
byli
mi
przyjaciółmi
Sie
waren
nie
meine
Freunde
Za
wroga,
długa
droga
Als
Feind,
langer
Weg
Szedłem
tu
na
własnych
nogach
Ich
ging
auf
eigenen
Beinen
Nikomu
z
nich
nie
zawdzięczam
nic
Ich
verdanke
niemandem
was
Dla
nich
mogę
nosić
imię
Kain
Für
sie
kann
ich
den
Namen
Kain
tragen
Nigdy
nie
byli
mi
przyjaciółmi
Sie
waren
nie
meine
Freunde
Za
wroga,
długa
droga
Als
Feind,
langer
Weg
Szedłem
tu
na
własnych
nogach
Ich
ging
auf
eigenen
Beinen
Nikomu
z
nich
nie
zawdzięczam
nic
Ich
verdanke
niemandem
was
Dla
nich
mogę
nosić
imię
Kain
Für
sie
kann
ich
den
Namen
Kain
tragen
Оцените перевод
Оценивать перевод могут только зарегистрированные пользователи.
Авторы: Psr
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.