Текст и перевод песни Major SPZ feat. Kazior - Nikt

Nikt

Nikt tu nic nie wie, nikt niczego nie widział (nikt niczego nie widział)
Nikt tu nie chce siedzieć, w dupę jebana
Nikt tu nic nie wie, nikt niczego nie widział (nikt niczego nie widział)
Nikt tu nie chce siedzieć, w dupę jebana
Nikt tu nic nie wie, nikt niczego nie widział (nikt niczego nie widział)
Nikt tu nie chce siedzieć, w dupę jebana
Nikt tu nic nie wie, nikt niczego nie widział (nikt niczego nie widział)
Nikt tu nie chce siedzieć, w dupę jebana

Ludzie stoją po kredyt w kolejce, Stefczyk zaciera ręce
Młodzi rodzice piją coraz więcej, kolejne dziecko, plus 500
Nowa domówka, dziewczyny na piętrze, podobno najlepsze w mieście
Mają dykcje i prezencje, trzy godziny, 1200
Cały miesiąc i nadgodziny, 1800 na rękę
Córka jest w piątym miesiącu ciąży i trzeba skończyć łazienkę
Wziął dolary na procent pożyczył, nie oddał, kręcą aferę
Podobno był biznesmenem, na końcu złamali mu szczenę
Liczę, liczę pengę, dzielę, towar leci na dzielnie, eee
Uciekamy przed psami, berek, uciekamy przed wami, cwele
W każdej bramie moczem jebie, zawsze ktoś tu coś odjebie
Biorę stówę zaraz ojebię, w szkole najbardziej lubiłem chemię

Nikt tu nic nie wie, nikt niczego nie widział (nikt niczego nie widział)
Nikt tu nie chce siedzieć, w dupę jebana
Nikt tu nic nie wie, nikt niczego nie widział (nikt niczego nie widział)
Nikt tu nie chce siedzieć, w dupę jebana
Nikt tu nic nie wie, nikt niczego nie widział (nikt niczego nie widział)
Nikt tu nie chce siedzieć, w dupę jebana
Nikt tu nic nie wie, nikt niczego nie widział (nikt niczego nie widział)
Nikt tu nie chce siedzieć, w dupę jebana

Policja, policja, policja, uważaj
Bo może być przypał
Najniższa krajowa nie styka
Jeśli chcesz mieć fun tu zazwyczaj
Gdy nadejdzie weekend i znowu jest pite
Za trzy paki koks się sypie
Dziury dadzą też za tyle, ponoć w szkole były pilne
Ale przytuliło życie, a, one nie chcą być zwykle, i
Nie chcą dni jak zwykle, ich znajomy kolega diller wie
Jak umilić im życie, nie dzwoni klient, a nałóg ciśnie
Na szczęście dla nich istnieje Provident
Bo on już nie chce ich kurwa pchać za linie
Ściera myśli, że ma lipę
A innym myśli, że ma tutaj dobrze
Bo poszło na alimenty sześć stów
A i tak co dzień chlać może
Nagrał mu fuchę znajomek
Remont łazienki co wtorek
Dodatkowa stówka brzmi bardzo dobrze
Będzie na fryte i na konopie
Jest ziomek, jest ziomek pod blokiem
Który goni temat jak ciągle
Gdy wjeżdżają smutni panowie
Wszyscy wiedzą o tym na ośce
Maja chuja na maskę, i w mordę
Chuja w kijankę i w formę
Ciągle spierdala im młodzież
Wytrenowani w tym konkret
Jak ci nie wstyd frajerze być kurwą za drobne
Twój syn musi się ciebie wstydzić w szkole
Bo policjantem jest ojciec, kurwa jakie to żałosne

Nikt tu nic nie wie, nikt niczego nie widział (nikt niczego nie widział)
Nikt tu nie chce siedzieć, w dupę jebana
Nikt tu nic nie wie, nikt niczego nie widział (nikt niczego nie widział)
Nikt tu nie chce siedzieć, w dupę jebana
Nikt tu nic nie wie, nikt niczego nie widział (nikt niczego nie widział)
Nikt tu nie chce siedzieć, w dupę jebana
Nikt tu nic nie wie, nikt niczego nie widział (nikt niczego nie widział)
Nikt tu nie chce siedzieć, w dupę jebana

Nobody

Nobody knows a thing, nobody saw anything (nobody saw anything)
Nobody wants to stay, in this damn place
Nobody knows a thing, nobody saw anything (nobody saw anything)
Nobody wants to stay, in this damn place
Nobody knows a thing, nobody saw anything (nobody saw anything)
Nobody wants to stay, in this damn place
Nobody knows a thing, nobody saw anything (nobody saw anything)
Nobody wants to stay, in this damn place

People queuing for loans, Stefczyk rubbing his hands
Young parents drink more and more, another child, plus 500
New house party, girls upstairs, supposedly the best in town
They have diction and presence, three hours, 1200
The whole month and overtime, 1800 on hand
The daughter is five months pregnant and the bathroom needs finishing
He borrowed dollars at interest, didn't pay back, they're making a fuss
He was supposedly a businessman, in the end they broke his jaw
I count, count the money, divide it, the goods fly off the shelves, yeah
We run from the dogs, tag, we run from you, bastards
Every gate reeks of piss, someone always fucks up here
I'll take a hundred and I'll rob, I liked chemistry the most at school

Nobody knows a thing, nobody saw anything (nobody saw anything)
Nobody wants to stay, in this damn place
Nobody knows a thing, nobody saw anything (nobody saw anything)
Nobody wants to stay, in this damn place
Nobody knows a thing, nobody saw anything (nobody saw anything)
Nobody wants to stay, in this damn place
Nobody knows a thing, nobody saw anything (nobody saw anything)
Nobody wants to stay, in this damn place

Police, police, police, watch out
Cause there might be trouble
Minimum wage doesn't cut it
If you want to have fun here, usually
When the weekend comes and they're drinking again
Coke's being snorted for three packs
They'll also give holes for that much, they were supposedly diligent at school
But life embraced them, ah, they don't want to be ordinary, and
They don't want ordinary days, their friend the dealer knows
How to make their life better, the client doesn't call, and the addiction presses
Luckily for them, Provident exists
Cause he doesn't want to push them over the line anymore, damn it
He erases the thought that he's screwed
And others think he's doing well here
Cause six hundred went on alimony
And he can still drink every day
A friend recorded him a gig
Bathroom renovation every Tuesday
An extra hundred sounds very good
There will be money for fries and weed
There's a dude, there's a dude under the block
Who's chasing the topic like always
When the sad gentlemen come in
Everyone knows about it at the office
They have a dick on the hood, and in the face
A dick in the tadpole and in the form
The youth keep running away from them
Trained in this concrete
Aren't you ashamed, sucker, to be a whore for pennies
Your son must be ashamed of you at school
Because his father is a cop, damn it, how pathetic

Nobody knows a thing, nobody saw anything (nobody saw anything)
Nobody wants to stay, in this damn place
Nobody knows a thing, nobody saw anything (nobody saw anything)
Nobody wants to stay, in this damn place
Nobody knows a thing, nobody saw anything (nobody saw anything)
Nobody wants to stay, in this damn place
Nobody knows a thing, nobody saw anything (nobody saw anything)
Nobody wants to stay, in this damn place