Текст и перевод песни Malik Montana - 6.3 AMG (prod. Worek)

6.3 AMG (prod. Worek)

Mordo proszę nie, mordo proszę cię
Nie każ mi się ścigać z tobą 6.3 AMG
6.3 AMG, 6.3 AMG
Nie każ mi się ścigać z tobą, mordo proszę cię

Mordo proszę cię, mordo proszę nie
Nie każ mi się ścigać z tobą 6.3 AMG
6.3 AMG, 6.3 AMG
Nie każ mi się ścigać z tobą, mordo proszę cię
Mordo proszę nie, mordo proszę cię
Nie każ mi się ścigać z tobą 6.3 AMG
6.3 AMG, 6.3 AMG
Nie każ mi się ścigać z tobą, mordo proszę cię

Gwiazda na masce, G-bit płonie
Muzyka na maksa, szyby przyciemnione
Wykałaczka w buzi, zimny łokieć
Dźwięk silnika sprawia, że jej pizda moknie
Ty robisz jogging mordo, a ja rundki w AMG
Szafa butik, a bagażnik jak z butami sklep
Lubię jeździć, kiedy mam między nogami łeb
Rucham dwie minuty, Speedy Gonzales
Przyszedłem zrobić sobie dobrze, a nie udowadniać
Ty masz dobrze zrobić mi no i wypierdalać
Arogancki szowinista, nowobogacki ciapak
Samiec alfa a ty mały fiucik, kastrat

Mordo proszę cię, mordo proszę nie
Nie każ mi się ścigać z tobą 6.3 AMG
6.3 AMG, 6.3 AMG
Nie każ mi się ścigać z tobą, mordo proszę cię
Mordo proszę nie, mordo proszę cię
Nie każ mi się ścigać z tobą 6.3 AMG
6.3 AMG, 6.3 AMG
Nie każ mi się ścigać z tobą, mordo proszę cię

Przy starcie na światłach słychać kto jest królem stada
6.3 AMG, a nie jakaś Mazda
Ulizany latam, Ibrahimowic Zlatan
Nie Jeden Osiem L tylko 1.8 karat
Tankując LPG to ty pierdzisz a nie latasz
Jak nie zmieniam biegu to rękę trzymam na gratach
Drapię się po jajach i w zagłówku mam masaż
Mówi mi, że jestem słodki, to chyba ananas
Bez wytwórni, niezależny, Get Money Live Life
Ty drapiesz się po głowie myśląć, "Skąd on bierze hajs?"
Ja spełniam swój sen i żyje marzeniem
Słyszę wciąż to samo, "Malik ty chory pojebie"

Mordo proszę cię, mordo proszę nie
Nie każ mi się ścigać z tobą 6.3 AMG
6.3 AMG, 6.3 AMG
Nie każ mi się ścigać z tobą, mordo proszę cię
Mordo proszę nie, mordo proszę cię
Nie każ mi się ścigać z tobą 6.3 AMG
6.3 AMG, 6.3 AMG
Nie każ mi się ścigać z tobą, mordo proszę cię

6.3 AMG (prod. Worek)

Bro, please don't, bro, please
Don't make me race you with this 6.3 AMG
6.3 AMG, 6.3 AMG
Don't make me race you, bro, please

Bro, please, bro, please don't
Don't make me race you with this 6.3 AMG
6.3 AMG, 6.3 AMG
Don't make me race you, bro, please
Bro, please don't, bro, please
Don't make me race you with this 6.3 AMG
6.3 AMG, 6.3 AMG
Don't make me race you, bro, please

Star on the hood, G-bit burning bright
Music on max, windows tinted tight
Toothpick in my mouth, cold elbow lean
The engine's roar makes your pussy keen
You're jogging, bro, while I do laps in my AMG
Boutique wardrobe, trunk like a shoe store, you see
I like to drive with a head between my knees
Fuck for two minutes, Speedy Gonzales, please
I came to please myself, not to prove my might
You're here to please me, then get the fuck out of sight
Arrogant chauvinist, nouveau riche wog
Alpha male, and you're a little prick, a dog

Bro, please, bro, please don't
Don't make me race you with this 6.3 AMG
6.3 AMG, 6.3 AMG
Don't make me race you, bro, please
Bro, please don't, bro, please
Don't make me race you with this 6.3 AMG
6.3 AMG, 6.3 AMG
Don't make me race you, bro, please

At the green light, you hear who's king of the pack
6.3 AMG, not some Mazda hatchback
Slicked-back hair, Ibrahimovic Zlatan
Not One Point Eight L, but 1.8 carat, man
Fueling with LPG, you fart, you don't fly
When I don't shift gears, my hand's on your thigh
Scratching my balls, getting a massage in the headrest
She calls me sweet, I guess I'm a pineapple, blessed
No label, independent, Get Money Live Life
You scratch your head, thinking, "Where'd he get the strife?"
I'm living my dream, a fantasy come true
I keep hearing the same thing, "Malik, you crazy fool"

Bro, please, bro, please don't
Don't make me race you with this 6.3 AMG
6.3 AMG, 6.3 AMG
Don't make me race you, bro, please
Bro, please don't, bro, please
Don't make me race you with this 6.3 AMG
6.3 AMG, 6.3 AMG
Don't make me race you, bro, please