Текст и перевод песни Mela Koteluk - Migracje

Migracje

Zaginęła korona samozwańczego króla
Obiegła miasto niepokojąca wieść
Odwołano wesela, odwołano pogrzeby
Dopóki jabłko, dopóki berło nie odnajdą się

Migruję, migruję

Żono króla świętego, po co ci grzywny srebra?
Za niejednolitość on grozi, że odeśle cię.
Drogi władco czcigodny, w konsekwencji nadmiaru
Twój tron się dławi, tron wpada w turbulencje

Emigruję, migruję

Ptaki lecą za morze ciasno kluczem spętane
Przezwyciężają opór, przezwyciężają ciebie
Kiedyś byłeś bogaty bez tronu i bez korony
Co spłycają oddech, spłycają oddech.

Migruję. Imigruję.

Migrations

La couronne du roi autoproclamé a disparu
Une nouvelle inquiétante a parcouru la ville
Les mariages ont été annulés, les funérailles ont été annulées
Tant que la pomme, tant que le sceptre ne seront pas retrouvés

Je migre, je migre

Ma femme, reine sacrée, pourquoi as-tu besoin de ces cheveux d'argent ?
Pour son manque d'unité, il menace de t'envoyer loin.
Mon cher souverain, en conséquence de l'excès
Votre trône s'étouffe, le trône entre en turbulence

J'émigre, je migre

Les oiseaux volent vers la mer, serrés dans un bloc étroit
Ils surmontent la résistance, ils te surmontent
Tu étais autrefois riche sans trône ni couronne
Ce qui diminue la respiration, diminue la respiration.

Je migre. J'immigre.