Czeki - Mesajah перевод на немецкий

Czeki

Że tak powiem
Oni wypisują czeki
Na narkotyki które wam dają mówią że to leki
A tępe masy pochłaniają aby żyć na wieki
Sylikon z ciałem zamieniają by być jak manekin
A w głowie tylko tabletki
Że tak powiem bacz co w Babilonie dają Ci do ręki
Bo łatwo twoja dusza w tym dziwnym mieście będziesz miękkim
I staw mu czoła a staniesz się wielkim
Składam najwyższemu dzięki

Ja otwieram wrota do waszych głów ja burzę kłamstwa mur
Daj kroczyć prawdzie człeku, człeku
A nie tylko stekom bzdur nie tylko stekom bzdur

Ja otwieram wrota do waszych głów ja burzę kłamstwa mur
Daj kroczyć prawdzie człeku, człeku
A nie tylko stekom bzdur, nie tylko stekom bzdur

Bo oni kuli żelazo teraz kują was igłami
Za kute bzdury każą zakuwają was kajdanami
Plany snują by być świata liderami
W dupę włażą tym z wyższymi stopniami
A wy żyjecie w biedzie
I mimo że harujecie marne grosze wam płacą
A oni was okradają zabawiają się kasą
Was zatłaczają pracą wciskają wam
Gumę teguję temu wyciguję ja mówię nie ma za co
Wami gardzą bo według nich jesteśmy tylko marną drugą klasą
Jak wejdziesz między wrony nie kracz tak jak one kraczą
I nie idź drogą która krocza
Bo krzyże na ich kościołach ludzi niewinnych krwią broczą
Niech Cię nie zamroczą nie otępią ej
Uwierz własnym oczom nie ich brednią
Są tacy biali a ciągle jeszcze bledną
Są tacy mali moje stopy po nich depczą

Ja otwieram wrota do waszych głów ja burzę kłamstwa mur
Daj kroczyć prawdzie człeku, człeku
A nie tylko stekom bzdur nie tylko stekom bzdur

Ja otwieram wrota do waszych głów ja burzę kłamstwa mur
Daj kroczyć prawdzie człeku, człeku
A nie tylko stekom bzdur, nie tylko stekom bzdur

Do do waszych głów
Bo oni do waszych głów wciskają wam kłamstwa waszych głów
Bo oni do waszych głów wciskają wam kłamstwa jeeeea
Bo oni ciebie kontrolują z każdą chwilą
Twoje dzieci okłamują mówią że je edukują
Twoje życie filmują i Show z niego robią
Manipulują tobą tak abyś nie był sobą
I myślą, że mogą więcej niż Bóg
I myślą, że zrobią wszystko lepiej niż on mógł
Mimo tobie pomogą byś był jednym z ich sług
Jako żywy trup sam sobie wykopiesz grób zatem
Pierdole rząd i pierdole prawo ja ide z prawdą która zabrać jest nam niełatwo
I znak lekarstwo na świecie rządzi kłamstwo gdy Jah jest przy mnie oni zgasną

Ja otwieram wrota do waszych głów ja burzę kłamstwa mur
Daj kroczyć prawdzie człeku, człeku
A nie tylko stekom bzdur, nie tylko stekom bzdur

Ja otwieram wrota do waszych głów ja burzę kłamstwa mur
Daj kroczyć prawdzie człeku, człeku
A nie tylko stekom bzdur, nie tylko stekom bzdur

Schecks

Sozusagen
Sie schreiben Schecks aus
Für Drogen, die sie euch geben, und sagen, es seien Medikamente
Und die stumpfen Massen schlucken sie, um ewig zu leben
Sie ersetzen Körper durch Silikon, um wie Schaufensterpuppen zu sein
Und im Kopf nur Tabletten
Sozusagen, pass auf, was sie dir in Babylon in die Hand geben
Denn leicht wirst du in dieser seltsamen Stadt weich werden
Und stell dich ihm entgegen, dann wirst du groß werden
Ich danke dem Höchsten

Ich öffne die Tore zu euren Köpfen, ich reiße die Lügenmauer nieder
Lass die Wahrheit schreiten, Mensch, Mensch
Und nicht nur dem Haufen Unsinn, nicht nur dem Haufen Unsinn

Ich öffne die Tore zu euren Köpfen, ich reiße die Lügenmauer nieder
Lass die Wahrheit schreiten, Mensch, Mensch
Und nicht nur dem Haufen Unsinn, nicht nur dem Haufen Unsinn

Denn sie schmiedeten Eisen, jetzt stechen sie euch mit Nadeln
Für geschmiedeten Unsinn fesseln sie euch mit Ketten
Sie schmieden Pläne, um die Führer der Welt zu sein
Sie kriechen denen mit höheren Rängen in den Arsch
Und ihr lebt in Armut
Und obwohl ihr schuftet, zahlen sie euch nur kärgliche Groschen
Und sie bestehlen euch, vergnügen sich mit dem Geld
Sie überschütten euch mit Arbeit, drücken euch auf
Ihren Mist, ich wehre mich dagegen, ich sage: Nichts zu danken!
Sie verachten euch, denn ihrer Meinung nach sind wir nur eine jämmerliche zweite Klasse
Wenn du unter Krähen gehst, krächze nicht wie sie krächzen
Und geh nicht den Weg, den sie beschreiten
Denn die Kreuze auf ihren Kirchen triefen vom Blut unschuldiger Menschen
Lass dich nicht von ihnen benebeln, nicht abstumpfen, hey
Glaube deinen eigenen Augen, nicht ihrem Geschwätz
Sie sind so weiß und werden doch immer blasser
Sie sind so klein, meine Füße treten auf sie

Ich öffne die Tore zu euren Köpfen, ich reiße die Lügenmauer nieder
Lass die Wahrheit schreiten, Mensch, Mensch
Und nicht nur dem Haufen Unsinn, nicht nur dem Haufen Unsinn

Ich öffne die Tore zu euren Köpfen, ich reiße die Lügenmauer nieder
Lass die Wahrheit schreiten, Mensch, Mensch
Und nicht nur dem Haufen Unsinn, nicht nur dem Haufen Unsinn

In, in eure Köpfe
Denn sie drücken Lügen in eure Köpfe
Denn sie drücken Lügen in eure Köpfe, jaaa
Denn sie kontrollieren dich jeden Augenblick
Deine Kinder belügen sie, sagen, dass sie sie bilden
Dein Leben filmen sie und machen eine Show daraus
Sie manipulieren dich, damit du nicht du selbst bist
Und sie denken, sie können mehr als Gott
Und sie denken, sie machen alles besser, als er es könnte
Sie 'helfen' dir, damit du einer ihrer Diener wirst
Als lebender Leichnam gräbst du dir dann selbst dein Grab
Ich scheiß auf die Regierung und ich scheiß aufs Gesetz, ich gehe mit der Wahrheit, die uns nicht leicht zu nehmen ist
Und das Heilmittel? Auf der Welt herrscht die Lüge. Wenn Jah bei mir ist, werden sie erlöschen.

Ich öffne die Tore zu euren Köpfen, ich reiße die Lügenmauer nieder
Lass die Wahrheit schreiten, Mensch, Mensch
Und nicht nur dem Haufen Unsinn, nicht nur dem Haufen Unsinn

Ich öffne die Tore zu euren Köpfen, ich reiße die Lügenmauer nieder
Lass die Wahrheit schreiten, Mensch, Mensch
Und nicht nur dem Haufen Unsinn, nicht nur dem Haufen Unsinn