Добавлять перевод могут только зарегистрированные пользователи.
Bar "Pod Zdechłym Psem" (2017)
Bar "Zum toten Hund" (2017)
Zanim
się
serce
rozełka
Bevor
das
Herz
zu
schluchzen
beginnt,
Czemu,
a
bo
ja
wiem
Warum,
ach,
ich
weiß
es
nicht,
Warto
zajrzeć
do
szkiełka
Lohnt
es
sich,
ins
Glas
zu
schauen,
W
barze
"Pod
zdechłym
psem"
In
der
Bar
"Zum
toten
Hund".
Hulał
po
mieście
listopad
Der
November
tobte
durch
die
Stadt,
Dmuchał
w
ulice
jak
w
flet
Blies
in
die
Straßen
wie
in
eine
Flöte,
W
drzwiach
otwartych
mnie
dopadł
Erhaschte
mich
in
der
offenen
Tür,
Razem
do
baru
wszedł
Kam
mit
mir
zusammen
in
die
Bar.
Siadaj
poborco
liści
Setz
dich,
du
Blättereintreiber,
Siewco
zgryzot
wieczornych
Du
Sämann
abendlicher
Sorgen,
Czemuś
drzew
nie
oczyścił?
Warum
hast
du
die
Bäume
nicht
leer
gemacht?
Kiepski
z
ciebie
komornik
Du
bist
ein
schlechter
Gerichtsvollzieher.
Lepiej
byś
z
trzecim
kompanem...
Du
solltest
lieber
mit
dem
dritten
Kumpanen...
Zresztą,
można
i
bez...
Ach,
geht
auch
ohne...
Ledwiem
to
rzekł
i
już
stanął
Kaum
hatte
ich
das
gesagt,
stand
er
schon
da,
Trzeci
mój
kompan
- bies
Mein
dritter
Kumpan
– der
Teufel.
Czym
to
ja
się
spodziewał
Womit
habe
ich
das
verdient,
Pić
z
takimi
jak
wy
Mit
solchen
wie
euch
zu
trinken?
Pierwszy
będzie
mi
śpiewał
Der
erste
wird
mir
singen,
Drugi
będzie
mi
wył
Der
zweite
wird
mir
heulen.
Cyk,
kompania
na
zdrowie
Zack,
auf
die
Gesundheit
der
Kumpanei,
Pijmy
głębokim
szkłem
Trinken
wir
aus
tiefem
Glas,
Ja
wam
dzisiaj
o
sobie
opowiem
Ich
erzähle
euch
heute
von
mir,
W
barze
"Pod
zdechłym
psem"
In
der
Bar
"Zum
toten
Hund".
I
poniosło,
poniosło,
poniosło
Und
es
ging
los,
es
ging
los,
es
ging
los,
Na
całego,
na
umór,
na
ostro
Voll
und
ganz,
bis
zum
Umfallen,
knallhart,
I
listopad
pijany,
i
bies
Und
der
November
betrunken,
und
der
Teufel,
A
mnie
gardło
się
ściska
od
łez
Und
mir
schnürt
sich
die
Kehle
zu
vor
Tränen.
I
poniosło,
poniosło,
poniosło
Und
es
ging
los,
es
ging
los,
es
ging
los,
W
sali
uda
o
uda
trze
fokstrot
Im
Saal
reiben
sich
Schenkel
an
Schenkel
im
Foxtrott,
W
koło
chleją,
całują
się,
wrzeszczą
Ringsum
saufen
sie,
küssen
sich,
schreien,
Nieprzytomnie,
głupawo,
złowieszczo
Bewusstlos,
albern,
unheilvoll.
Przetaczają
się
falą
pijaną
Sie
wälzen
sich
in
einer
betrunkenen
Welle,
I
tak
do
białego
dnia
Und
so
weiter
bis
zum
helllichten
Tag,
Milcząc
pijemy
pod
ścianą
Schweigend
trinken
wir
an
der
Wand,
Diabeł,
listopad
i
ja
Der
Teufel,
der
November
und
ich.
Diable,
bierz
moją
duszę
Teufel,
nimm
meine
Seele,
Jeśli
jej
jesteś
rad
Wenn
du
sie
haben
willst,
Ale
przeżyć
raz
jeszcze
muszę
Aber
ich
muss
noch
einmal
erleben,
Moje
czterdzieści
lat
Meine
vierzig
Jahre.
Daj
w
nowym
życiu,
diable
Gib
mir
im
neuen
Leben,
Teufel,
Miłość
i
śmierć,
jak
w
tem
Liebe
und
Tod,
wie
gehabt,
Wiatr
burzliwy
na
żagle
Stürmischen
Wind
in
die
Segel,
Myśl
poza
dobrem
i
złem
Gedanken
jenseits
von
Gut
und
Böse.
Znów
będę
bił
się
i
kochał
Ich
werde
wieder
kämpfen
und
lieben,
Bujnie,
wspaniale
żył
Üppig,
herrlich
leben,
Radość,
a
nie
alkohol
Freude,
nicht
Alkohol,
Wlej
mi,
diable,
do
żył
Gieß
mir,
Teufel,
in
die
Adern.
Diabeł
był
w
meloniku
Der
Teufel
trug
einen
Bowlerhut,
Przekrzywił
go
- Żyłeś
dość
Verzog
ihn
– Du
hast
genug
gelebt,
To
dlatego
przy
twoim
stoliku
Deshalb
sitzen
an
deinem
Tisch,
Siedzimy:
rozpacz
i
złość
Verzweiflung
und
Zorn.
Głupioś
życie
roztrwonił
Du
hast
dein
Leben
dumm
vergeudet,
Życie
to
jeden
haust
Das
Leben
ist
ein
einziger
Schluck,
Słyszysz
jak
kosą
dzwoni
Hörst
du,
wie
die
Sense
klingt,
Stara
znajoma,
Herr
Faust?
Die
alte
Bekannte,
Herr
Faust?
Na
diabła
mi
dusza
poety
Zum
Teufel
mit
der
Seele
eines
Dichters,
Tak
diabeł
ze
mnie
drwi
So
verspottet
mich
der
Teufel,
Wiersześ
wylał
niestety
Dein
Gedicht
hast
du
leider
ausgegossen,
Resztki
człowieczej
krwi
Die
Reste
menschlichen
Blutes.
Zniknęli
czort
z
listopadem
Verschwunden
sind
der
Teufel
und
der
November,
Rozwiali
się.
Gdzie?
Bo
ja
wiem
Haben
sich
verflüchtigt.
Wohin?
Ach,
ich
weiß
es
nicht,
A
ja
na
podłogę
padam
Und
ich
falle
zu
Boden,
W
barze
"Pod
zdechłym
psem"
In
der
Bar
"Zum
toten
Hund".
Szumi
alkohol
i
wieczność
Es
rauscht
der
Alkohol
und
die
Ewigkeit,
Mruczą
- zalał
się
gość
Sie
murmeln
– der
Gast
hat
sich
vollaufen
lassen,
A
ja
- zgódźcie
na
drogę
mleczną
Und
ich
– stimmt
der
Milchstraße
zu,
Taksówkę,
ja
już
mam
dość
Ein
Taxi,
ich
habe
genug.
Оцените перевод
Оценивать перевод могут только зарегистрированные пользователи.
Авторы: Wlodzimierz Kazimierz Korcz, Wladyslaw Broniewski
Внимание! Не стесняйтесь оставлять отзывы.