Текст и перевод песни Michał Wiśniewski - Nie Pij Tato

Zostań, zaplątałam skrzydła w śpiew
Zostań, brzegiem dźwięku tańczyć chcę
Pozwól, że zasnę w tym akcie wśród świec
Nie chcę się budzić półgłosem przez gniew

Tato nie pij, pójdź już spać
Zostaw mamę, zostaw nas
Wyproś gości późno już, niech idą
Chciałabym mieć kiedyś psa
Który będzie bronił nas
Chciałabym pójść kiedyś spać, w ciszy

Ślepcze, za poczciwym sercem stań
W nocy przeprowadzę Cię przez las
Założę ci maskę, nie pozna Cię nikt
Uśmiech się schował, mów prawdę
Bóg z nim

Tato nie pij, pójdź już spać
Zostaw mamę, zostaw nas
Wyproś gości późno już, niech idą
Chciałabym mieć kiedyś psa
Który będzie bronił nas
Chciałabym pójść kiedyś spać, w ciszy

Tato przytul nas choć raz
Powiedz nam, że kochasz nas
Chciałabym pójść kiedyś spać, w ciszy
Czy to ja wam niszczę świat?
Ja mam swój, gdy nie ma was
Tato ja mam osiem lat
Kocham

Останься, я запутала крылья в пении
Останься, берегом звука танцевать хочу
Позвольте мне заснуть в этом акте среди свечей
Я не хочу просыпаться вполголоса от гнева

Папа, не пей. иди спать.
Оставь маму, оставь нас
Выпроси гостей поздно, пусть идут
Я бы хотела, чтобы у меня была собака.
Который будет защищать нас
Я бы хотела как-нибудь поспать в тишине.

Слепые, за добрым сердцем встаньте
Ночью я проведу тебя через лес
Я надену тебе маску, никто тебя не узнает.
Улыбка спряталась, Говори правду
Бог с ним

Папа, не пей. иди спать.
Оставь маму, оставь нас
Выпроси гостей поздно, пусть идут
Я бы хотела, чтобы у меня была собака.
Который будет защищать нас
Я бы хотела как-нибудь поспать в тишине.

Папа, обними нас хоть раз.
Скажите нам, что вы любите нас
Я бы хотела как-нибудь поспать в тишине.
Это я разрушаю мир?
У меня есть свой, когда вас нет
Папа, мне восемь лет.
Люблю