Текст и перевод песни Mielzky / Patr00 - Czego więcej (feat. Otsochodzi)

Czego więcej (feat. Otsochodzi)

Palę setny pet do kawki
I wierz mi, sporo kwestii mnie martwi
Zwężam wzrok, jak chłopcy nogawki
I czuję, że w miejscu stoję sam
Wielu gości z mojej ławki
W knajpie opije dziś awans w korpo
Nie wiem jak gadać z nimi
Bo każdy jeden chwali się jak wiele ma teraz, Mordo
Co mam ja? Trochę prawdy
Patr00, vibe i rapsy z kartki mam
Mówią mi to wszystko serio
Dwadzieścia pięć na karku lat
Jaki to plan, gdy z dnia na dzień żyjesz wciąż?
Gdzie hajs odłożony, żona, bobas, dom?
Się pchać do mojego świata dzisiaj chcą
Nie patrzę na twarze innych, robię to
Za co mam miłość od ludzi, pamięć, cruising
Po miejscach, gdzie nie byłbym nigdy bez muzy
Co mam ja? Sto koncertów
Milion wspomnień i trochę geldu
Szacun wiary, tysiąc fotek
Trzy płyty, które bujają blokiem
Jeśli chcesz licytować się kto ma więcej
Zamknij gębę, ja mam więcej
Bite piony, pomoc ludzi
Sen, z którego nie chce się obudzić
I alko noce i alko dni
Już dawno krocze przez bagno tych
Co Lambo śni się po nocach
Żyje i kocham, co mam, bo brat mam co kochać
Cieszę ryja jak młody szczyl
Czego więcej mogę chcieć od życia dziś?

Czego więcej?

Osiemnaście lat, mówią mi: zostaw po sobie ten ślad
Matka goni do nauki
Kiedy kumple nie wierzyli w ten rap
Mówiłem: i tak to zrobię, nie zmarnuję szansy
Dla tak wielu pewnie nie mam nic
Ale dla mnie to w chuj, doceniam każdy krok
Czego więcej, powiedz potrzebuję dziś?
Mam chill, mój świat to podwórko i blok
Każdy wciska mi fazy o studiach
I flocie jaką może po tym wyciągnąć
Znam paru co mimo dyplomu
I tak narzekają na karierę non-stop
Odpalę jointa za ostatni hajs
Kupię brona, a potem się skończę na ośce
Patrzę w niebo, wypuszczam dym
Czego więcej, gdy życie jest tu takie proste?

Czego więcej?

What More (feat. Otsochodzi)

I'm smoking my hundredth cigarette with my coffee
And believe me, there's a lot of things that worry me
I narrow my gaze, like a boy's pants leg
And I feel like I'm standing still in one place
Many of my benchmates
Are getting drunk in a bar today to celebrate their promotion in a corporation
I don't know how to talk to them
Because every single one of them brags about how much they have now, dude
What do I have? A little bit of truth
Patr00, I have a vibe and raps from a notebook
They tell me all this seriously
Twenty-five years old
What's the plan when you're living from day to day?
Where's the money you've saved, wife, baby, house?
They want to push their way into my world today
I don't look at other people's faces, I do it
For what I have from people: love, memory, cruising
Through places I'd never have been without music
What do I have? A hundred concerts
A million memories and a little bit of money
Respect for the faith, a thousand photos
Three albums that rock the block
If you want to compete over who has more
Shut up, I have more
Beats and the help of people
A dream I don't want to wake up from
And alcohol nights and alcohol days
I've been walking through the swamp for a long time
For those who dream of Lambos at night
I live and love what I have, because brother, I have something to love
I'm grinning like a young kid
What more could I want from life today?

What more?

Eighteen years old, they tell me: leave your mark
My mother makes me study
When my friends didn't believe in this rap
I said: I'll do it anyway, I won't waste this chance
For so many I probably have nothing
But for me it's a lot, I appreciate every step
What more do I need today?
I have chill, my world is the backyard and the block
Everyone's telling me about studies
And the money they can make from it
I know a few who despite their diplomas
Still complain about their careers all the time
I'll fire up a joint for the last bit of money
I'll buy a beer, and then I'll end up on the eighth floor
I look up at the sky, I let out some smoke
What more when life is so simple here?

What more?