Текст и перевод песни Mielzky / Patr00 - Halo ziemia (feat. Ortega Cartel)

Halo ziemia (feat. Ortega Cartel)

Nie zbawiam świata rymami, które kładę
Niech będzie dwieście osób, w rap się bawię
Ortega Cartel i G.R.U. za majkiem
Szrajbnę jakąś fraszkę i łapą machnę
Poprawię czapkę
Skoczę do sklepu kupić kratkę piwek i pasztet na kanapkę
Mam gadkę. Mój flow płynie na tratwie
Nie martwię się lapsem co pragnie
Mówić mi jak mam zrobić to ładniej
Moja reakcja: hehe, zabawne
Stylu nie kradnę, ciągnę swój zaprzęg
I pizgam jak Lufthansą na Kanadke
Halo Ziemia, czy słyszycie mnie dobrze?
Czy temat jasny jest, a metafory proste?
Poczekaj troszkę, spokojnie, Mordo
Wklei się samo, z czasem przywal se bongo
Zrób przysiad, złap cyca
Się pozachwycaj nad latarniami na ulicach
Nad wszystkim co masz dziś od życia
Proste rymy od prostego typa

Co słychać u Was, Ziemia?
Halo Ziemia, Halo Ziemia
Zacznij detal doceniać

Ma być esencja w bitach i literach
Bo materiał ma bujać, a nie szlaki przedzierać
Rymując głównie chodzi mi o to
By flirtując z głupotą czasem błysnąć jak foton
Żyje z tym, oddycham tym
Ważne by dać parę bitów dla ludzi swych
Pewnego dnia nakręcimy klip
A może nic? A może film?

Ej, no nie bój się, to tylko Ortega
Wpadniemy na chwilę, załatwimy co trzeba
Będzie dobrze, jak się masz? Sprawdzimy stare kąty
I drzewa co rosną tam, jak nas nie ma
Halo Ziemia, temat dalej ten sam
Jeśli masz parę kaloszy lecisz z nami przez las
Nie ma zmiany znaczenia, to prosty jest rap
Nie tępmy prostoty raz dwa, raz dwa
Halo Ziemia...

Halo Earth (feat. Ortega Cartel)

I don't save the world with the rhymes I lay down
Let there be two hundred people, I play with rap
Ortega Cartel and G.R.U. by Mike
I'll write some epigram and wave my paw
Adjust my hat
I'll run to the store to buy a six-pack of beer and a pie for a sandwich
I've got the gift. My flow floats on a raft
I don't worry about the lapse that wants
To tell me how to do it better
My reaction: he-he, funny
I don't steal style, I pull my own cart
And I shoot like Lufthansa at Canada
Hello Earth, can you hear me well?
Is the topic clear and the metaphors simple?
Wait a minute, quietly, Dude
It will paste itself, in time have a bong
Do a squat, grab some boobs
Admire the nightlights on the streets
For everything you have today from life
Simple rhymes from a simple guy

What's up with you, Earth?
Hello Earth, Hello Earth
Start appreciating the detail

There should be essence in bits and letters
Because the material has to rock, not break trails
Rhyming is mainly about
Flirting with stupidity sometimes sparkling like a photon
I live with this, I breathe this
It's important to give a few bits for my people
Some day we'll shoot a clip
Or maybe nothing? Or maybe a movie?

Hey, don't be afraid, it's just Ortega
We'll drop in for a moment, take care of what we need
It will be good, how are you? We'll check the old corners
And the trees that grow there, when we're not there
Hello Earth, the topic is still the same
If you have some galoshes you're going with us through the forest
There's no change in meaning, it's simple rap
Let's not kill simplicity one-two, one-two
Hello Earth...