Текст и перевод песни Molesta Ewenement - Miejskie Bagno

Każdemu jest ciężko
Każdemu jest ciężko to nie jest żadne tłumaczenie
Każdemu jest ciężko
Każdemu jest ciężko to nie jest żadne tłumaczenie

2-4 z ulicy prosto hołd spalonym mostom na poważnie i na ostro
Produkcje idą w miasto
Przez warszawski bruk
Ja publiczny wróg Ewenement biały kruk
Modlę się żebym mógł
Nie wpaść w cug
Nie utonąć w miejskim bagnie
Obudzić się na dnie
Włodi tego nie pragnie
To o stolicy
Jaka jest dokładnie
Obrotny przetrwa zamulony odpadnie
I widzę to co dnia
Na schodach
Nie jesteś pewien następnego stopnia
Litość to utopia chorych leczy konopia
Amsterdam nie kopia biorę jaram i kaszlę
Tak jak ziomale
Ciężar bycia taszczę
Tym co mi pomogą vice versa zawsze
Jak Klakier nie klaszczę mówię co myślę
Trzymam się ściśle ostatniej deski ratunku
Na oriencie w każdym kierunku
Z prawem w złym stosunku nie zastraszam
Nie przepraszam muszę przetrwać nigdy nie dać się jak lamus złamać
Życie zawsze będzie kłamać
Masz co szamać a niektórzy nie mają
Jego żarty znają ucieczki z bagna szukają
Ale jej nie ma i konieczność istnienia staje się
Bardzo trudna do zniesienia
Potrzeba znieczulenia znowu naćpany
Ale to na chwilę zmienia twój punkt widzenia
Na szarość otoczenia czekasz zawieszony w czasie
Znów napiszą w prasie
Kto gdzie utonął w bagnie
Miejskim bagnie elo miejskim bagnie

Miejskie bagno niespełnione marzenia
Miejskie bagno kara za przewinienia
Miejskie bagno tutaj nie masz wytchnienia
Czasem by godnie żyć trzeba głową w mur bić dzieciak to jeszcze nic
Pamiętaj skąd jesteś stale
Nigdy nie wiadomo gdzie możesz się znaleźć
Jeśli tak jak my w bagnie się wychowałeś
To ten przekaz zrozumiałeś przekaz zrozumiałeś

Miejskie bagno infrastruktura po lewo rynsztok i kanalizacyjna rura
Ścieki a w nich ci którzy w nie upadli
Nie dali sobie rady niech ich diabli
Miasto, miasto nie zwódź ich swoimi neonami
Prowadź nas przewodniku zatęchłymi klatkami
Pokręconymi schodami
Do miejsc gdzie w bagnie ludzie obok całej reszty egzystującej w obłudzie
Utaplani w bagnie sami chcieli niech tam tkwią
Ulice miasta ubroczone teraz krwią
Cieszyć się ta chwilą czy mam im wszystkim współczuć
Trudno mi jest nawijać o tym typie odczuć
Nowy dzień wczorajszy mocno wspomnę
Znowu gdzie nie spojrzysz charaktery ułomne
Z dala od plemienia żyjącego skromnie
Będącego schronieniem
Domem dla mnie

Miejskie bagno niespełnione marzenia
Miejskie bagno kara za przewinienia
Miejskie bagno tutaj nie masz wytchnienia
Czasem by godnie żyć trzeba głową w mur bić dzieciak to jeszcze nic
Pamiętaj skąd jesteś stale
Nigdy nie wiadomo gdzie możesz się znaleźć
Jeśli tak jak my w bagnie się wychowałeś
To ten przekaz zrozumiałeś przekaz zrozumiałeś

Znowu bagno miejski motyw
Działania bez perspektyw po uszy wpadasz w ten syf
Tonący chwyta się brzytwy
Czy pomogą modlitwy pod koniec gonitwy
Wynik robię unik myślę o tych co odeszli
Prywatne piekło przeszli wszystko jest inaczej jeśli
Miejscówką nie są ulice miast
Tam jestem jak chwast szkodnik bezużyteczny
Chlast przypomina że jest niebezpieczny
Los nizin społecznych to moje plemię
Pierdolę sławę moje miejsce to podziemie
Tam poza podejrzeniem nagrywam drugą płytę
Tak jak Sokół nie chcę być mitem
A może mi te starania nic nie przyniosą
Będę żył boso ale w ostrogach
Twardo stał na nogach budząc wstręt we wrogach
Jak LSD w ich snach i na jawie uwierz w to potrafię
Od zawsze mieszkając tu
Czytaj wstecz AWW tu skrupułów mieć nie można
Bo to pogrąża kto tam żyje ten to pozna

Miejskie bagno niespełnione marzenia
Miejskie bagno kara za przewinienia
Miejskie bagno tutaj nie masz wytchnienia
Czasem by godnie żyć trzeba głową w mur bić dzieciak to jeszcze nic
Pamiętaj skąd jesteś stale
Nigdy nie wiadomo gdzie możesz się znaleźć
Jeśli tak jak my w bagnie się wychowałeś
To ten przekaz zrozumiałeś przekaz zrozumiałeś

Всем тяжело
Всем тяжело, это не перевод.
Всем тяжело
Всем тяжело, это не перевод.

2-4 С улицы прямо дань сожженным мостам серьезно и жестко
Производство идет в город
По Варшавскому мосту
Мне общественный враг Ewenement Белый ворон
Молюсь, чтобы я мог
Не попасть в cug
Не утонуть в городском болоте
Проснуться на дне
Влоди этого не хочет
Это о столице
Что именно
Вращающийся выживает заиленный отвалится
И я вижу это каждый день
На лестнице
Вы не уверены в следующей степени
Жалость-утопия больных лечит коноплю
Амстердам не копия я беру jaram и кашляю
Так же, как друзья
Бремя быть Таше
Тем, что поможет мне, наоборот, всегда
Как клакер не хлопает я говорю, что я думаю
Я строго придерживаюсь последней меры предосторожности
На Востоке во всех направлениях
С законом в плохих отношениях я не запугиваю
Я не извиняюсь, я должен выжить никогда не сдаваться, как ламус сломать
Жизнь всегда будет лгать
У вас есть, что шаманить, а у некоторых нет
Его шутки знают побег из болота ищут
Но ее нет, и необходимость существования становится
Очень трудно переносить
Необходимость анестезии снова под кайфом
Но это на мгновение меняет вашу точку зрения
Серость окружающей среды, которую вы ждете, приостановлена во времени
Снова напишут в прессе
Кто где утонул в болоте
Городское болото Эло городское болото

Городское болото несбывшиеся мечты
Городское болото наказание за проступки
Городское болото здесь у вас нет передышки
Иногда, чтобы жить достойно, нужно головой в стену бить ребенка-это еще ничего
Помните, откуда вы постоянно
Вы никогда не знаете, где вы можете быть
Если, как и мы в болоте, вы выросли
Это сообщение вы поняли сообщение вы поняли

Городская болотная инфраструктура слева водосточная труба и канализационная труба
Сточные воды и в них те, кто в них упал
Они не справились будь они прокляты
Город, город не обманывайте их своими неоновыми огнями
Веди нас, проводник, затхлыми клетками
Витой лестницей
К местам, где в болоте люди рядом со всем остальным, живущим в лицемерии
Утапланы в болоте сами хотели, чтобы они там застряли
Улицы города теперь залиты кровью
Наслаждаться этим моментом или я должен им всем сочувствовать
Мне трудно говорить об этом типе чувств
Новый вчерашний день прочно запомнился
Опять же, куда не посмотришь хромые персонажи
Вдали от племени, живущего скромно
Будучи убежищем
Дом для меня

Городское болото несбывшиеся мечты
Городское болото наказание за проступки
Городское болото здесь у вас нет передышки
Иногда, чтобы жить достойно, нужно головой в стену бить ребенка-это еще ничего
Помните, откуда вы постоянно
Вы никогда не знаете, где вы можете быть
Если, как и мы в болоте, вы выросли
Это сообщение вы поняли сообщение вы поняли

Снова болотная городская тема
Действия без перспективы вы по уши в этом дерьме
Тонущий хватается за бритву
Помогут ли молитвы в конце погони
Результат я делаю увернуться я думаю о тех, кто ушел
Частный ад они прошли все по-другому если
Это не городские улицы.
Там я как сорняк вредитель бесполезный
Хлор напоминает, что он опасен
Судьба социальных низменностей-мое племя
Блядь, слава мое место-подполье
Там, кроме подозрений, я записываю вторую пластинку
Как сокол я не хочу быть мифом
А может, эти усилия мне ничего не принесут
Я буду жить босиком, но в шпорах
Он твердо стоял на ногах, вызывая отвращение у врагов.
Как ЛСД в их мечтах и наяву поверь, я могу
Всегда живя здесь
Читать назад AWW здесь недобросовестность не может быть
Кто там живет, тот узнает

Городское болото несбывшиеся мечты
Городское болото наказание за проступки
Городское болото здесь у вас нет передышки
Иногда, чтобы жить достойно, нужно головой в стену бить ребенка-это еще ничего
Помните, откуда вы постоянно
Вы никогда не знаете, где вы можете быть
Если, как и мы в болоте, вы выросли
Это сообщение вы поняли сообщение вы поняли