Текст и перевод песни Myslovitz - 21 Gramów

21 Gramów

Wiesz, czy ktoś z nas będzie mógł
Będzie miał?
Czy starczy mi, starczy sił na cud?
Jest jeszcze coś, czy los tak chce?
Czy prosto żyć, czy to nic
Może nie?
Może tak?
Może nie?
Już mam, kto wie
Czy jest jeszcze czas
Kto wie?
Mój pijany dom, a w nim ja i od lat
Więc czy to zło starczy już na ten cud?
Może tak?
Może nie?
Już mam
Kto wie
Czy jest jeszcze czas na cud?
Kto wie?
Ile już zostać ma
Czy coś, choć gram?
Więc co po mnie jest
I gdzie?
Może tak?
Może nie
Już mam
Kto wie?
I co zostać ma
Bo ja to nic
Czy coś tam jest
I gdzie ten cud?
I znów jest źle
To ja, a skąd
Bo los tak chce
I już bez szans
Więc jak, jak żyć?
By mieć choć gram
I co właściwie jest
Kto wie, obawiam się
I jak mam ojcem być
To wiem
Nie tak, jak on
Nie tak...
Nie tak...
Nie tak...
Nie tak...

21 Gram

You know, will any of us be able
Will it be enough?
Do I have enough strength for a miracle?
Is there anything else, or is that what fate wants?
Is it easy to live straight, or is it nothing?
Maybe not?
Maybe so?
Maybe not?
I already have, who knows
If there is still time
Who knows?
My drunken home, with me in it for years
So is that evil enough for this miracle?
Maybe so?
Maybe not?
I already have
Who knows
Is there still time for a miracle?
Who knows?
How much is left?
Anything, even a gram?
So what comes after me
And where?
Maybe so?
Maybe not
I already have
Who knows?
And what is left
Because I am nothing
Is there anything there
And where is that miracle?
And again, it's bad
It's me, and where from
Because fate wants it this way
And already without a chance
So how, how to live?
To have even a gram
And what really is?
Who knows, I'm afraid
And how am I to be a father?
I know this
Not like him
Not like this...
Not like this...
Not like this...
Not like this...