Текст и перевод песни MŁODY DZBAN - Diss Na Życie

Diss Na Życie

Joł, panie i panowie
Oto dis na życie
Tak jest, joł

Dostałem któregoś dnia SMSa, numer jakiś dziwny z deka
Zero, cztery, siedem - kto ma taki numer?
Nie pamiętam, myślałem już że ktoś mnie wkręca
Jakaś 19-letnia Justyna jest mokra no i chętna
Pod warunkiem, że odpiszę jakoś ładnie i opiszę moją szablę
Długość i grubość ona chce znać
Dam jej te parę liter, no bo mam je
Wszystkie szczegóły zdołałem przesłać i zaraz będę grał w grę

Jurek, 44 lata - mam żonę
Ale żona od kilku lat drewnem zalatuje, głównie klonem
Dlatego chętnie romansuję
Lubię pojeść, mam dwójkę dzieci no i Skodę
Lecz jak pisze jakaś młoda dama w potrzebie to wiadomo, że jej pomogę

Ona odpisała, pytając "hej, pomożesz mi zdjąć majtki?" (Uhuuu)
Jest ostra - lubię takie babki
Ale jak zdjąć majtki SMS-em? Nie rozumiem
Na co ona, że "nie umiesz myśleć głową, no to pomyśl chujem"
Wracam na chatę, żona mnie bić chce tak jak zwykle
Nawet nie pamiętam już czemu wyszłem za tę pizdę
Chce, żebym dał jej siano na pazury dla
Beatrycze, obiadu nie zrobiła, ja jej stówy nie pożyczę!
Tym bardziej na pazury dla córy co się kurwi tu
Na osiedlu, niech mnie oceni znów wąskie gremium
Ostatnio jakiś zjeb przyjechał na longboardzie po nią
Na głowie miał jakąś głupią czapkę i wyglądał dosłownie jak żołądź
Później trzy dni jej nie było wcale w domu
Żona zapłakana ale ja to mam wyjebane ziomuś
Żona łapie psychozy i żre te klony jak cukierki
A mnie smuci fakt że od kilku lat nawet nie zajrzałem do muszelki
Piszę do mej Justy - ona zna moje gusty
Czym jest świat? Kurwa mać - chuj z nim

(Miesiąc później)
Żona przejrzała telefon, gdy okupowałem rozę
Zażądała rozwodu, gdy zażądałem rolkę
W akcie dywersji rzuciła fona przez pół chałupy
Zostałem bez żony, bez fona i bez papieru do dupy
Ja się nie boję, bo mam swoją młodą Justę
Choć nie mam już mojej chałupy
Nie mam też Skody, ani kasy na ruchy ale pamiętam numer
Trzy, dwa, czte-cztery, siedem? Nie, czekaj
Trzy, cztery, siedem... Trzy, siedem?
Nie, to było chyba cztery, siedem, trzy, pięć...
O nie

Diss Na Życie

Yo, ladies and gentlemen
Here's a diss on life
That's right, yo

I got a text message the other day, some strange number
Zero, four, seven - who has a number like that?
I don't remember, I thought someone was messing with me
Some 19-year-old Justyna is wet and willing
On the condition that I text back something nice and describe my sword
She wants to know the length and thickness
I'll give her those few letters, 'cause I have them
I managed to send her all the details and now I'm going to play the game

Jurek, 44 years old - I have a wife
But my wife has been smelling of wood for the past few years, mostly maple
That's why I'm happy to have an affair
I like to eat, I have two kids and a Skoda
But when a young lady in need writes, you know I'll help her

She texted back, asking "Hey, can you help me take off my panties?" (Uhuuu)
She's hot - I like women like that
But how do you take off your panties over text? I don't understand
She says, "If you can't think with your head, think with your dick"
I go back to the house, my wife wants to beat me up like usual
I don't even remember why I married this bitch
She wants me to give her money for nails for
Beatrice, she didn't make dinner, I'm not lending her a hundred!
Especially not for nails for the daughter who's a whore here
In the neighborhood, let the narrow circle judge me again
Recently some asshole came on a longboard for her
He had some stupid hat on his head and looked literally like an acorn
Then she wasn't home for three days
My wife is crying but I don't give a fuck, my friend
My wife gets psychotic and eats those pills like candy
And it makes me sad that I haven't even looked in the toilet for a few years
I write to my Justy - she knows my tastes
What is the world? Fuck it - fuck it

(A month later)
My wife went through my phone while I was in the bathroom
She demanded a divorce when I demanded a roll
In an act of violence, she threw the phone across the house
I was left without a wife, without a phone, and without toilet paper
I'm not afraid, because I have my young Justa
Even though I no longer have my house
I also don't have a Skoda, or the money to move, but I remember the number
Three, two, four-four, seven? No, wait
Three, four, seven... Three, seven?
No, I think it was four, seven, three, five...
Oh no