Текст и перевод песни Organek - Wiosna (Live)

Wiosna (Live)

Wiosna wybuchła mi prosto w twarz
Z nosa leci mi krew
Ja czuję, że Cię tracę

Jestem taki nieodporny
Jak zmienia się czas
I jestem jakiś taki
Ty czegoś płaczesz

I znowu noce są krótsze
I co raz więcej dnia
A nasze ciała są chudsze
A w nich jest więcej nas

Wiosną ulice nie są wcale takie złe
Budzą się przody
I ciepły jest deszcz

Może trochę więcej piję
Może trochę mniej śpię
Poza tym wszystko
No wszystko okej

I znowu noce są krótsze
I co raz więcej dnia
A nasze ciała są chudsze
A w nich jest więcej nas

Jesteśmy piękni!
Trzydziestoletni!
Jesteśmy piękni!
Trzydziestoletni!

I znowu wiosna wiosna wiosna wokół nas!
I znowu wiosną wiosną najlepiej tracę czas!

Wiosną mi mówisz
Że gubisz swój wdzięk
No nie przesadzaj
Ja wciąż kocham Cię

Wiosną wydaje się
Że koniec jest blisko
Chce się uciekać
Lecz nie wiadomo gdzie

I znowu noce są krótsze
I co raz więcej dnia
A nasze ciała są chudsze
A w nich jest więcej nas

Jesteśmy piękni!
Trzydziestoletni!
Jesteśmy piękni!
Trzydziestoletni!

I znowu wiosna wiosna wiosna wokół nas!
I znowu wiosną wiosną najlepiej tracę czas!

Printemps (Live)

Le printemps m'a explosé au visage
J'ai du sang qui coule du nez
Je sens que je te perds

Je suis si vulnérable
Comme le temps change
Et je suis un peu comme ça
Tu pleures quelque chose

Et encore les nuits sont plus courtes
Et il y a de plus en plus de jour
Et nos corps sont plus minces
Et il y a plus de nous en eux

Les rues du printemps ne sont pas si mauvaises
Les débutants se réveillent
Et la pluie est chaude

Peut-être que je bois un peu plus
Peut-être que je dors un peu moins
Sinon tout
Eh bien, tout va bien

Et encore les nuits sont plus courtes
Et il y a de plus en plus de jour
Et nos corps sont plus minces
Et il y a plus de nous en eux

Nous sommes beaux !
Trente ans !
Nous sommes beaux !
Trente ans !

Et encore le printemps le printemps le printemps autour de nous !
Et encore au printemps au printemps je perds le temps le mieux !

Au printemps, tu me dis
Que tu perds ton charme
Ne sois pas ridicule
Je t'aime toujours

Au printemps, il semble
Que la fin est proche
On veut s'échapper
Mais on ne sait pas où

Et encore les nuits sont plus courtes
Et il y a de plus en plus de jour
Et nos corps sont plus minces
Et il y a plus de nous en eux

Nous sommes beaux !
Trente ans !
Nous sommes beaux !
Trente ans !

Et encore le printemps le printemps le printemps autour de nous !
Et encore au printemps au printemps je perds le temps le mieux !