Текст и перевод песни Otsochodzi - Folder

Folder

Ta muzyka to zawsze był osobny etap
Nigdy nie lubiłem narzekać
Czas, który mam mi ucieka
Zapętlam się i wyczuwam monotemat
Nie unikam ich spojrzenia
Może dzięki temu do powiedzenia
Mam więcej z każdym dniem
Jebie niedopowiedzenia, bo
Miejsca na ogólniki nie ma
Młody Jan, młody gracz MVP
Mów jak chcesz, bylebyś kojarzył styl
Back in the shit, zagrałem swoje
Ale póki płacą młody nie ma prawa paść na pysk
Nie ma prawa, bo to nie wypada
Za dużo ludzi mi pomogło i pomaga nadal
Za dużo mnie kieruje zasad
Nieosiągalny kiedy idę w ciemnych okularach

Kontynuuję podróż jakbym otwierał 7 od początku
Jakbym otwierał SLAM od "To koniec"
A myślami był gdzieś na środku
Kontynuuję podróż jakbym otwierał 7 od początku
Jakbym otwierał SLAM od "To koniec"
A myślami był gdzieś na środku

Nie interesuje mnie co mówią głupie suki na backstage′ach, wyjdź
Nie interesuje mnie, bo żaden z nich nie powie tego prosto w ryj
Tamta pani dałaby dziś wszystko, żeby tylko z nami tutaj być
Ale odsyłam ją, tam są drzwi
Mam swoją kobietę, nie jadam tych cip
Nie interesuje mnie co mówią głupie suki na backstage'ach, wyjdź
Nie interesuje mnie, bo żaden z nich nie powie tego prosto w ryj
Tamta pani dałaby dziś wszystko, żeby tylko z nami tutaj być
Ale odsyłam ją, tam są drzwi
Mam swoją kobietę, nie jadam tych cip

Kontynuuję podróż jakbym otwierał 7 od początku
Jakbym otwierał SLAM od "To koniec"
A myślami był gdzieś na środku
Kontynuuję podróż jakbym otwierał 7 od początku
Jakbym otwierał SLAM od "To koniec"
A myślami był gdzieś na środku

Folder

This music has always been a different stage
I have never liked to complain
Time, which I have, is running away from me
I am looping and I feel monotony
I am not avoiding their gaze
Maybe thanks to that I will have more to say
With each day that passes
Fuck understatements, because
There is no there is no room for generalities
Young Jan, young player MVP
Speak as you wish, as long as you associate the style
Back in the shit, I played my part
But as long as they pay young people do not have the right to fall on their faces
They have no right, because it is not appropriate
Too many people have helped me and are still helping me
Too many principles guide me
I am unattainable when I wear dark glasses

I continue the journey as if I were opening 7 from the beginning
As if I were opening SLAM from "It's the end"
And in my thoughts I was somewhere in the middle
I continue the journey as if I were opening 7 from the beginning
As if I were opening SLAM from "It's the end"
And in my thoughts I was somewhere in the middle

I am not interested in what stupid bitches say backstage, get out
I am not interested, because none of them will say it straight to my face
That lady would give everything today to be here with us
But I am sending her away, there is the door
I have my woman, I do not eat those pussies
I am not interested in what stupid bitches say backstage, get out
I am not interested, because none of them will say it straight to my face
That lady would give everything today to be here with us
But I am sending her away, there is the door
I have my woman, I do not eat those pussies

I continue the journey as if I were opening 7 from the beginning
As if I were opening SLAM from "It's the end"
And in my thoughts I was somewhere in the middle
I continue the journey as if I were opening 7 from the beginning
As if I were opening SLAM from "It's the end"
And in my thoughts I was somewhere in the middle