Текст и перевод песни PRO8L3M - VHS

VHS

Jak się bawić, to chlać. Chcesz oryginał, to płać
W tym łóżku trójka, to max. Nie masz numeru? Daj fax
To kilka dni może trwać, kilka czystych mam taśm
Kilka błękitnych...

To tercet, nie mam szkoły, ale mam coś więcej
Nie mam roboty, ale mam swą pensję
Nie mam ochoty, ale mam tendencję
By mówić: "bardzo chętnie"

Gdy one dwie pytają, czy mam żonę mnie
O co jeszcze, chuj wie, po francusku raczej
Po polsku to może mniej
Dzwoni ziomek, chce wbijać się
Mówię: "moment mordo, chyba nie"
Jednak gdyby jakimś cudem wbiegł
Spytałbym: "na chuj żeś wszedł?"

Pędzę, dać mogliby tlen, sąsiad myśli, że ćwiczymy śpiew
Naćpane panny, pijany męt, jestem fajny po i fajny przed
Ja to przy nich prawie stary zgred już, ledwo łapię słaby dech
Na ścianie zdjęcie mojej ex
Nie mam gum, ale kondom i tak by pękł

Robiłem to jakbym pierwszy raz miał dziś dupę
Gadamy se fucking super i raczę się, leżąc na wznak, ich szlugiem
Głupio czuję gdy wyszły
Leżąc już samotnie paląc jointa w ciszy
Ej nie będą miały chyba tego za złe
Że nagrałem je na starą low quality?

Jak się bawić, to chlać. Chcesz oryginał, to płać
W tym łóżku trójka to max. Nie masz numeru? Daj faks
To kilka dni może trwać, kilka czystych mam taśm
Kilka błękitnych mam viagr, chwilka, zoom i mam kadr

Czyszczę Air Maxy, gdy dzwoni Galaxy, ej może to pilne coś?
Numer nieznany, po łyku metaxy mamroczę klasyczne: "kto?"
"Jestem sama na zimnie i mam całą wille
Zaproszę też Sylwie, co?"

Niby miałem wyczyścić te bu... znaczy tu ważną sprawinę
Ale nooo... wpadnę
Wbijam, one piją driny mleczne
I tak myślę, że to trochę z nimi bezsens
To nie szmiry przecież, to dziewczyny grzeczne

Ale robią jakieś swoje miny śmieszne
Więc otwieram by się przestać ślinić setkę
Zakładają jakieś maski jeszcze
Lecz rzucają we mnie swoje majtki wcześniej

Nie jestem głodny, lecz dają mi dropsa
Więc jem bez oporów go
Nie jestem pazerny, lecz jak mają nosa
To chcę, weź to zroluj, co?

Zwykle nie zdradzam, ale może zależeć też od nastroju to
Zwykle nie przesadzam, lecz może nie w tym pokoju
Bo miałem zakwasy, aż brałem przez tydzień nurofen
Pogubił się podczas obliczeń stoper
W pewnych momencie już mówię:
"Dziewczyny lecimy w ten weekend na hotel"

Głupio czuję się dopiero
Kiedy wracam cierpem, prawie już pod domem
Ej nie będą miały chyba tego za złe
Że nagrałem wszystko HD telefonem?

Jak się bawić, to chlać. Chcesz oryginał, to płać
W tym łóżku trójka to max. Nie masz numeru? Daj faks
To kilka dni może trwać, kilka czystych mam taśm
Kilka błękitnych mam viagr, chwilka, zoom i mam kadr

Jak się bawić, to chlać. Chcesz oryginał, to płać
W tym łóżku trójka to max. Nie masz numeru? Daj faks
To kilka dni może trwać, kilka czystych mam taśm
Kilka błękitnych mam viagr, chwilka, zoom i mam kadr

VHS

If we're gonna party, let's drink. You want the original, you pay
Three's the max in this bed. Don't have a number? Send a fax
This could last a few days, I have a few clean tapes
A few blue ones...

This is a trio, I don't have school, but I have something more
I don't have a job, but I have my salary
I don't have the desire, but I have the tendency
To say: "very willingly"

When they both ask if I have a wife
What else, who knows, probably in French
In Polish maybe less
My buddy calls, wants to come in
I say: "hold on dude, I don't think so"
But if by some miracle he ran in
I'd ask: "why the fuck did you come in?"

I'm rushing, they could give me oxygen, the neighbor thinks we're practicing singing
Drugged up girls, a drunk mess, I'm cool before and after
I'm almost an old geezer next to them, barely catching my breath
On the wall a picture of my ex
I don't have rubbers, but the condom would break anyway

I did it like it was my first time having ass today
We're fucking chatting great and I treat myself, lying on my back, with their cigarette
I feel stupid when they left
Lying alone smoking a joint in silence
Hey, they won't hold it against me, will they
That I recorded them on old low quality?

If we're gonna party, let's drink. You want the original, you pay
Three's the max in this bed. Don't have a number? Send a fax
This could last a few days, I have a few clean tapes
A few blue Viagras, a moment, zoom and I have the shot

I'm cleaning my Air Maxes when the Galaxy rings, hey maybe it's something urgent?
Unknown number, after a sip of metaxa I mumble the classic: "who?"
"I'm alone in the cold and I have a whole villa
I'll invite Sylvia too, what do you say?"

I was supposed to clean these sho... I mean, I have an important matter here
But nooo... I'll come over
I come in, they're drinking milky drinks
And I think it's a bit pointless with them
They're not tramps, they're good girls

But they're making some funny faces
So I open a hundred to stop drooling
They're putting on some masks too
But they throw their panties at me earlier

I'm not hungry, but they give me a drop
So I eat it without hesitation
I'm not greedy, but if they have a nose
I want it, roll it up, what?

I don't usually cheat, but it might depend on the mood too
I don't usually overdo it, but maybe not in this room
Because I had muscle aches, I was taking nurofen for a week
The stopwatch got lost during the calculations
At some point I already say:
"Girls, let's go to a hotel this weekend"

I only feel stupid
When I come back suffering, almost at home
Hey, they won't hold it against me, will they
That I recorded everything in HD on my phone?

If we're gonna party, let's drink. You want the original, you pay
Three's the max in this bed. Don't have a number? Send a fax
This could last a few days, I have a few clean tapes
A few blue Viagras, a moment, zoom and I have the shot

If we're gonna party, let's drink. You want the original, you pay
Three's the max in this bed. Don't have a number? Send a fax
This could last a few days, I have a few clean tapes
A few blue Viagras, a moment, zoom and I have the shot