Текст и перевод песни Paluch - Pan Życia

Pan Życia

Pow, (pow), aha, (aha), Pan Życia, (Pan Życia)
Tej, tej, Syntetyczna Mafia (S. M.)
Jedziesz, jedziesz, jedziesz, Właśnie tak
Jestem panem swego życia od dziś na mnie mów tak
Jak kokainowy haj w Miami Vice
Wyrzucam recepty na psychoaktywne ścierwo
Teraz mam wszystko co trzeba proszę już zawsze bądź ze mną
By zobaczyć Twój uśmiech w drugą stronę kręcę światem
Kocham życie jak dresy po zażyciu tablet
Przez życie z fartem to tylko kwestia podejścia
Ty wbij to sobie w łeb że na porażki nie ma miejsca
Mentalność zwycięzca to jest droga do sedna
Wyciągam wnioski z momentów, kiedy byłem na zakrętach
Dzisiaj w każdy zakręt na ręcznym kurwa wjeżdżam
Wszystko co było złe widzę we wstecznych lusterkach
Ej nigdy nie pękać umacniać w siebie wiarę
Wpierdol od życia może też mieć wuchtę zalet
Kciuk w górę tej to moja druga ksywa
Pokochaj życie tak jak Mafia Syntetyczna
Kiedy spytam - kochasz życie? Ty powiesz - o tak
Bądź Panem swego losu, ziom, jak ja
Jebać krzywe akcje i tych, co robią kwas
Czarne serca to już było, czas garściami z życia brać
Kiedy spytam - kochasz życie? Ty powiesz - o tak
Bądź Panem swego losu, ziom, jak ja
Jebać krzywe akcje i tych, co robią kwas
Czarne serca to już było, czas garściami z życia brać
Dobrze wiem, że bywa różnie i często idzie pod górę
Nie ważne jakbyś się starał wszystko zawsze źle pójdzie
Tej, życie to skurwiel, lubi dopierdolić w biedzie
Zapomina się wtedy, że życie może być piękne
Zachowuję rezerwę na te chwile najgorsze,
Codziennie uczę się, jak opanować emocje
Przetrwać jeszcze trochę, jest dobrze, będzie dobrze
Nawet po miesięcznej nocy nad ranem wschodzi słońce
Wiem o czym mówię, jebać odwieczną niemoc
Wkurwiaj wrogów rozwojem, rób to co kochasz, zgarniaj pieniądz
Głos mojego serca dawno zamienił się w krzyk,
Codziennie mówi mi rób swoje, swoją drogą Idź
Nie rozmieniaj się na drobne, tej, pierdol komercję
Większą satysfakcje daje trudnych szczytów osiągnięcie
Nerwowe napięcie od dziś opada z każdym dniem
Pozytywne myślenie Twoim działaniom daje tlen
Kiedy spytam - kochasz życie? Ty powiesz - o tak
Bądź Panem swego losu, ziom, jak ja
Jebać krzywe akcje i tych, co robią kwas
Czarne serca to już było, czas garściami z życia brać
Kiedy spytam - kochasz życie? Ty powiesz - o tak
Bądź Panem swego losu, ziom, jak ja
Jebać krzywe akcje i tych, co robią kwas
Czarne serca to już było, czas garściami z życia brać

Master of Life

Pow, (pow), aha, (aha), Master of Life, (Master of Life)
Yo, yo, Synthetic Mafia (S.M.)
You're riding, riding, riding, That's right
I'm the master of my own life, call me that from now on
Like a cocaine high in Miami Vice
I'm throwing away prescriptions for psychoactive crap
Now I have everything I need, please always be with me
To see your smile, I turn the world the other way
I love life like tracksuits after taking pills
Going through life with luck is just a matter of approach
Get it into your head that there's no room for failure
The winner's mentality is the way to the core
I draw conclusions from moments when I was on the edge
Today, I enter every bend on the handbrake, damn it
Everything that was bad I see in the rearview mirrors
Hey, never give up, strengthen your faith
Getting your ass kicked by life can also have a bunch of advantages
Thumbs up, that's my second nickname
Love life like the Synthetic Mafia
When I ask - do you love life? You'll say - oh yeah
Be the Master of your fate, homie, like me
Fuck crooked actions and those who make a fuss
Black hearts are a thing of the past, it's time to grab life by the handfuls
When I ask - do you love life? You'll say - oh yeah
Be the Master of your fate, homie, like me
Fuck crooked actions and those who make a fuss
Black hearts are a thing of the past, it's time to grab life by the handfuls
I know well that things are different and often go uphill
No matter how hard you try, everything will always go wrong
Yo, life is a motherfucker, it likes to fuck you up in poverty
You forget then that life can be beautiful
I keep a reserve for those worst moments,
Every day I learn how to control my emotions
Survive a little longer, it's good, it will be good
Even after a month-long night, the sun rises in the morning
I know what I'm talking about, fuck eternal helplessness
Piss off your enemies with development, do what you love, grab the money
The voice of my heart turned into a scream long ago,
Every day it tells me to do my thing, go my own way
Don't waste your time on trifles, yo, fuck commercialism
Greater satisfaction comes from reaching difficult peaks
Nervous tension from today falls with every day
Positive thinking gives oxygen to your actions
When I ask - do you love life? You'll say - oh yeah
Be the Master of your fate, girl, like me
Fuck crooked actions and those who make a fuss
Black hearts are a thing of the past, it's time to grab life by the handfuls
When I ask - do you love life? You'll say - oh yeah
Be the Master of your fate, girl, like me
Fuck crooked actions and those who make a fuss
Black hearts are a thing of the past, it's time to grab life by the handfuls