Текст и перевод песни Pidżama Porno - Chłopcy idą na wojnę

Chłopcy idą na wojnę

Na mszę dzwony grzmiały dostojnie
Chłopcy idą na wojnę
Czyszczą ordery tłuste generały
Chłopcy idą na wojnę
Pchają puste brzuchy panny dorodne
Chłopcy idą na wojnę
Maszerują wystraszone łyse pały
Chłopcy idą na wojnę

Naj, na, na, na, na, na, naj...
Naj, na, na, na, na, na, naj...
Jeszcze się zgadza
Obecności lista
Hej!
Naj, na, na, na, na, na, naj...
Naj, na, na, na, na, na, naj...
I jeszcze się zgadza
Obecności lista

Na mszę dzwony grzmiały dostojnie
Chłopcy idą na wojnę
Czyszczą ordery tłuste generały
Chłopcy idą na wojnę
Pchają puste brzuchy panny dorodne
Chłopcy idą na wojnę
Maszerują wystraszone łyse pały
Chłopcy idą na wojnę

I jeszcze się zgadza
Obecności lista
Chociaż już czai się ten
Niedobry sen

Całuje nas las tulą i okopy
Chłopcy piszą listy z wojny
Śmierć jest wszędzie i po trzykroć
Chłopcy piszą listy z wojny
Ptaki nam śpiewają brzydko
Chłopcy piszą listy z wojny
Śni nam się pięknych panien wilgoć
Chłopcy piszą listy z wojny

Ten list to znak
Że jeszcze jesteś
Słowa czołgają się cicho
Chłopiec pisze szeptem

W mieście dzisiaj dzień zwycięstwa
W mieście noc szaleństwa
Defilują tłuste generały
Panny topią się w rumieńcach
Orkiestra marsza gra na rynku
Dzwony w kościołach
Tylko chłopców tutaj nie ma
Urosły na nich zioła

Naj, na, na, na, na, na, naj...
Naj, na, na, na, na, na, naj...
Ich imiona z grobów
Deszcz pozmywa
Hej!
Naj, na, na, na, na, na, naj...
Naj, na, na, na, na, na, naj...
Ich imiona z grobów
Deszcz pozmywa

W mieście dzisiaj dzień zwycięstwa
W mieście noc szaleństwa
Defilują tłuste generały
Panny topią się w rumieńcach
Orkiestra marsza gra na rynku
Dzwony w kościołach
Tylko chłopców tutaj nie ma
Urosły na nich zioła

Ich imiona z grobów
Deszcz pozmywał
Deszcz zły handlarz
Obłęd się nazywa

The Boys Are Going to War

The bells toll majestically for mass
The boys are going to war
Fat generals polish their medals
The boys are going to war
Busty maidens shove empty bellies
The boys are going to war
Bald-headed fools march in fear
The boys are going to war

Na, na, na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na, na, na...
It still adds up
The attendance list
Hey!
Na, na, na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na, na, na...
And it still adds up
The attendance list

The bells toll majestically for mass
The boys are going to war
Fat generals polish their medals
The boys are going to war
Busty maidens shove empty bellies
The boys are going to war
Bald-headed fools march in fear
The boys are going to war

And it still adds up
The attendance list
Although the bad dream is lurking
That bad dream

The forest embraces us, kisses us, and holds us close
The boys write letters from the war
Death is everywhere and thrice so
The boys write letters from the war
The birds sing us a wicked song
The boys write letters from the war
We dream of the dampness of beautiful maidens
The boys write letters from the war

This letter is a sign
That you are still here
The words crawl quietly
The boy writes in a whisper

Today is Victory Day in the city
Tonight is a night of madness in the city
Fat generals parade
Maidens blush
The orchestra plays a march in the market square
The bells in the churches
Only the boys are not here
Herbs have grown on them

Na, na, na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na, na, na...
Their names from the graves
Rain washes away
Hey!
Na, na, na, na, na, na, na...
Na, na, na, na, na, na, na...
Their names from the graves
Rain washes away

Today is Victory Day in the city
Tonight is a night of madness in the city
Fat generals parade
Maidens blush
The orchestra plays a march in the market square
The bells in the churches
Only the boys are not here
Herbs have grown on them

Their names from the graves
Rain has washed away
Rain, the wicked trader
Is called madness