Текст и перевод песни Pyskaty - Mam Sen

Mam Sen

Mam sen w którym jestem jak Goliat
Trzymam ramiona czasu które pędzą w przód co dnia
Niewiele dzieli mnie od gwiazd by mnie zabić
Nie trzeba kamieni czy ognia, czas to mój Dawid
Mam sen w którym widzę Twój uśmiech
Rozciągający twarz w grymas szczęścia nim uśniesz
Nie dam Ci odejść, biorę życie w rękojmie
Znów trzymam Cię za rękę, śpij spokojnie
Bracie, mam sen znów widzę Cię w studiu
Skończyłeś własnie pierwszy rok studiów
I wierz mi, masz całe życie by rozwijać ten wątek
Matura to nie kres, to początek, uwierz
Mam sen już nie płaczesz
A ból trwa tu krócej niż pacierz
Dziwne, w twoich oczach widzę Sahary bezkres
Może ona osusza całe morze twych łez, wiesz?

Mam sen, idziemy znów ramie w ramie
Choć ledwo Cię pamiętam, znam twe zmarszczki na pamieć
I choć namalować bym nie potrafił
Nie muszę więcej wierzyć w moc wyblakłych fotografii
Mam sen, choć widzę Cię jak przez mgłę w nim
Życie i śmierć są tu jak bliscy krewni
Ty zawieszony miedzy drugim a pierwszym
Po imieniu z Charonem wciąż w podróży jak pielgrzym
Mam sen, choć nie pamiętam twego głosu
Chłonę ten słodki dźwięk jak frustrat
I wiem, że choć nie przekupię losu
Zobaczę chociaż śmiech na ustach
Mam sen więc wciąż unikam hałasu
Jak Dżem mam swój prywatny wehikuł czasu
Żeby móc cofać jego ramiona co dnia
Bo jedyny mój koszmar to insomnia (insomnia)

Mam Sen

I have a dream in which I am like Goliath
I hold the arms of time, which rush forward every day
I am not far from the stars that will kill me
No need for stones or fire, time is my David
I have a dream in which I see your smile
Stretching your face into a grimace of happiness before you fall asleep
I won't let you go, I take life into my own hands
Again, I hold you by the hand, sleep peacefully
Brother, I have a dream, I see you in the studio again
You have just finished your first year of studies
And believe me, you have your whole life to develop this thread
Matura is not the end, it is the beginning, believe me
I have a dream where you are no longer crying
And the pain lasts here shorter than a prayer
Strange, in your eyes I see the endlessness of the Sahara
Maybe she dries up the whole sea of your tears, you know?

I have a dream, we are walking arm in arm again
Although I barely remember you, I know your wrinkles by heart
And although I could never paint it
I no longer have to believe in the power of faded photographs
I have a dream, although I see you as if through a fog in it
Life and death are like close relatives here
You are suspended between the second and the first
Still on a journey with Charon by name, like a pilgrim
I have a dream, although I do not remember your voice
I absorb this sweet sound like a frustrat
And I know that although I will not bribe fate
I will see at least a smile on your lips
So I still avoid noise
Like Dżem, I have my own private time vehicle
To be able to rewind its arms every day
Because my only nightmare is insomnia (insomnia)