Текст и перевод песни Qry feat. ZetHa, chillwagon & SecretRank - Za dwóch

Za dwóch

Dziś widziałem swoją byłą dupę z wózkiem
Ciekawe, czy szkrab ma jej buźkę
Patrzyłem na nią jak na małolatę
Kiedy dzisiaj patrzy ktoś na nią jak na mamuśkę
Mówię "cześć" i znikam gdzieś, nie rozkminiam, i nie wnikam w to
A tak serio... A tak serio, to to mnie wjebało w refleksje
Ja nie mam prawka, ja mam trochę palta i jadę hulajką po mieście
Rówieśnicy - dzieci, rówieśnicy - żony, rówieśnicy - inne koncepcje
U mnie blancik smażony, koleżanka ze szkoły wysyła półnagie zdjęcie
Przez chwilę żałuję, że nie ma mnie z nią w tym momencie (ej, ej)
Myślę o kolejnym skręcie, o ludziach, których już nie ma
Nie wstydzę się przyznać, że tęsknię

Ostatnio widziałem cię we śnie, idę spać późno, a wstaję wcześnie
Oni myślą, że wakacje mam, mam, mam, ja po prostu chcę pobyć sam
Wpuszczam i wypuszczam mgiełkę, potem whisky, cola i lód
Qry wyśpi się za nas dwóch, ja za dwóch wypiję, złapie buch
Ja za dwóch wypiję, złapie buch, ja za dwóch wypiję, złapie buch

(Czas zmienia wszystko...)

Czas zmienia wszystko, gorzej z moim miastem
Dziś widzę tutaj same nowe twarze
Kiedyś dla starszych my to gówniarze
A dzisiaj młodsi są naszym zwierciadłem
Wychodziłem sobie na jedną z ulic
Żeby spotkać się tam z moim dziadkiem
Dzisiaj już go nie ma, przejeżdżając obok
Dalej myślę o tym, by tam zajrzeć
Ale chyba nie ma dla mnie tutaj już nic
Poza tym, że widzę tylko wiele różnic
Kiedyś chodziłem zjarany z tymi ludźmi
Których dzisiaj nie mam nawet za swoich kumpli
Zawsze byłem tylko pusty, bo brakowało kapusty
Żeby mieć kasę na melanż, robiliśmy różne ruchy
Robiliśmy na mieście dymy, niezłe z nas były skurwysyny
Nie raz goniły nas tu psiny, dwa razy zwinęły mnie do kabaryny

Ostatnio widziałem cię we śnie, idę spać późno, a wstaję wcześnie
Oni myślą, że wakacje mam, mam, mam, ja po prostu chcę pobyć sam
Wpuszczam i wypuszczam mgiełkę, potem whisky, cola i lód
Qry wyśpij się za nas dwóch, ja za dwóch wypiję, złapie buch
Ja za dwóch wypiję, złapie buch, ja za dwóch wypiję, złapie buch

За двоих

Сегодня видел свою бывшую с коляской,
Интересно, похож ли малыш на неё мордашкой.
Смотрел на неё как на девчонку,
А теперь на неё смотрят как на мамульку.
Говорю "привет" и исчезаю, не раздумываю, не вникаю,
А если честно... Если честно, это меня в раздумья ввергает.
У меня нет прав, зато есть немного деньжат, и я гоняю по городу на самокате.
Ровесники - дети, ровесники - жены, ровесники - другие концепции.
У меня косячок тлеет, одноклассница шлет полуголые фотки.
На секунду жалею, что меня с ней нет в этот момент (эй, эй).
Думаю о следующем косяке, о людях, которых уже нет.
Не стыжусь признаться, что скучаю.

Недавно видел тебя во сне, ложусь спать поздно, а встаю рано.
Они думают, что у меня каникулы, каникулы, каникулы, я просто хочу побыть один.
Впускаю и выпускаю дым, потом виски, кола и лёд.
Qry выспится за нас двоих, я за двоих выпью, затянусь.
Я за двоих выпью, затянусь, я за двоих выпью, затянусь.

(Время меняет всё...)

Время меняет всё, хуже с моим городом.
Сегодня вижу здесь только новые лица.
Когда-то для старших мы были сопляками,
А сегодня младшие - наше отражение.
Выходил на одну из улиц,
Чтобы встретиться там с дедом.
Сегодня его уже нет, проезжая мимо,
Всё ещё думаю о том, чтобы туда заглянуть.
Но, похоже, для меня здесь уже ничего нет,
Кроме того, что вижу только множество различий.
Когда-то я ходил обкуренный с этими людьми,
Которых сегодня даже не считаю своими друзьями.
Всегда был пустым, потому что не хватало капусты,
Чтобы были деньги на тусовки, делали разные движухи.
Устраивали в городе дымы, неплохие из нас были засранцы.
Не раз нас тут мусора гоняли, два раза меня в обезьянник забирали.

Недавно видел тебя во сне, ложусь спать поздно, а встаю рано.
Они думают, что у меня каникулы, каникулы, каникулы, я просто хочу побыть один.
Впускаю и выпускаю дым, потом виски, кола и лёд.
Qry выспится за нас двоих, я за двоих выпью, затянусь.
Я за двоих выпью, затянусь, я за двоих выпью, затянусь.