Текст и перевод песни Quebonafide feat. Białas - Ankh

Ankh

Choć przez większość czasu się tu czułem nieszczególnie
Teraz od liczenia hajsu drętwieją mi łapy
Moi ludzie mówią, że najgorzej będzie umrzeć
Ja tam cieszę się, że mogę zrobić to bogatym
A nie miałem dokąd iść, a nie miałem po co żyć
No a teraz kiedy mam kostucha sobie stoi za zasłoną
Dlaczego nie przyszła, jak załamany płakałem o nią
Nie chcę umrzeć dziś

Najgorzej będzie umrzeć, bo teraz jest najlepiej
A może to w ogóle tylko sen?
Czy gorzej ma ten w trumnie, czy ten który ją niesie
I ma swojego przyjaciela w niej
Jak pytasz co tam u mnie, to nie chcę odpowiedzieć
Bo wiem, że Ci spierdolę cały dzień
To się nie miało udać, czy ktoś nade mną czuwa
I chronił mnie bym nie robił źle?
Kiedy w moich myślach już wiązałem ten sznur
Nie wiem czy mógłbym naprawdę być gotowy stąd pójść
Skurwysynu nie, nigdy bym nie skończył jak tchórz
A od patrzenia na to gówno mam fantomowy ból
Nawet nie jadąc Rollsem (broń się)
Nawet gdy jadę Porsche, krzyczę "Jebać tę forsę"
Potrzebuje stół
Czasem lepiej zamknąć oczy i nie patrzeć na przód
Nic dać się tym kurwom zgnoić i zamilknąć jak grób
Nie chcę umrzeć nigdy

Choć przez większość czasu się tu czułem nieszczególnie
Teraz od liczenia hajsu drętwieją mi łapy
Moi ludzie mówią, że najgorzej będzie umrzeć
Ja tam cieszę się, że mogę zrobić to bogatym
A nie miałem dokąd iść, a nie miałem po co żyć
No a teraz kiedy mam kostucha sobie stoi za zasłoną
Dlaczego nie przyszła, jak załamany płakałem o nią
Nie chcę umrzeć dziś

Nie chcę umrzeć nigdy, nawet kiedy stracę wszystko i zabraknie sił
Gdy to popierdolone życie zrobi tyle krzywdy
Byłem skurwysyńsku słaby, nigdy recesywny
Zaczęliśmy to bez planów, teraz niebezpieczny
Te anorektyczki z Glamour chcą się ze mną pieprzyć
Mam pod oknem tłumy fanów, co ty wiesz o presji
Mi nie starczy 500 plus skurwielu; Leo Messi
Choć mam platynowe ściany wciąż odczuwam niesyt
Choć zrobiłem bańkę bracie to wciąż wkładam dresy
Pomaluję Ci ten szary świat w biały [kresy?]
Nigdy więcej bessy, nigdy więcej bessy, czarne Mercedesy
Spróbuj zmyć mi grzechy, wokół tyle głodu kurwa, jak mam się tym cieszyć?
Skurwysynu pressing, jebać interesy
Jest tylko muzyka, chce być nieśmiertelny

Choć przez większość czasu się tu czułem nieszczególnie
Teraz od liczenia hajsu drętwieją mi łapy
Moi ludzie mówią, że najgorzej będzie umrzeć
Ja tam cieszę się, że mogę zrobić to bogatym
A nie miałem dokąd iść, a nie miałem po co żyć
No a teraz kiedy mam kostucha sobie stoi za zasłoną
Dlaczego nie przyszła, jak załamany płakałem o nią
Nie chcę umrzeć dziś

Ankh

Though most of the time I felt miserable here
Now my hands are numb from counting money
My people say the worst thing would be to die
I'm glad I can do it rich
And I had nowhere to go, and I had nothing to live for
Now that I have it, the Grim Reaper stands behind the curtain
Why didn't she come when I cried for her, broken?
I don't want to die today

The worst thing would be to die, because now it's the best
Or maybe it's all just a dream?
Is the one in the coffin worse off, or the one carrying it
And has his friend in it
If you ask how I'm doing, I don't want to answer
Because I know I'll ruin your whole day
This wasn't supposed to work out, is someone watching over me
And protecting me so I wouldn't do wrong?
When in my thoughts I was already tying this rope
I don't know if I could really be ready to go from here
You motherfucker, no, I would never end up like a coward
And from looking at this shit I have phantom pain
Even when I'm not driving a Rolls (defend yourself)
Even when I'm driving a Porsche, I scream "Fuck this money"
I need a table
Sometimes it's better to close your eyes and not look ahead
Let these bitches ruin you and fall silent like a grave
I never want to die

Though most of the time I felt miserable here
Now my hands are numb from counting money
My people say the worst thing would be to die
I'm glad I can do it rich
And I had nowhere to go, and I had nothing to live for
Now that I have it, the Grim Reaper stands behind the curtain
Why didn't she come when I cried for her, broken?
I don't want to die today

I never want to die, even when I lose everything and run out of strength
When this fucked up life does so much harm
I was damn weak, never recessive
We started this without plans, now dangerous
These anorexic chicks from Glamour want to fuck me
I have crowds of fans under my window, what do you know about pressure
500 plus is not enough for me motherfucker; Leo Messi
Though I have platinum walls I still feel insatiable
Even though I made a million bro, I still wear tracksuits
I'll paint this grey world white for you [lines?]
No more bessy, no more bessy, black Mercedes
Try to wash away my sins, there's so much hunger around, how can I enjoy this?
Motherfucker pressing, fuck business
There is only music, I want to be immortal

Though most of the time I felt miserable here
Now my hands are numb from counting money
My people say the worst thing would be to die
I'm glad I can do it rich
And I had nowhere to go, and I had nothing to live for
Now that I have it, the Grim Reaper stands behind the curtain
Why didn't she come when I cried for her, broken?
I don't want to die today