Delirium - Sarius перевод на немецкий

Delirium

Czemu siedzę sam? Bo taka cena znam ją
Sumienia jak Sambor grają i łamią
Jak sambo rosyjskie pod hajsu dyktando
Gazprom masz prąd łajzo światło to się ciesz
Chociaż łatwo nie będzie. Kiedy mam broń kiedy wejdę
Puknąć na hasło banknot mam broń
Powiedz to błaznom co gardzą mną
Pomyślą że warto Ich zazdrość już nie da im zasnąć ziom
Password życia lepszego czy znam go? Skąd
Mają tu wiedzieć że gdy siedzę sam
To nie wiem jak zmyć zło jak być mną
Jak ulegać łatwo snom? Jak
Normalność zgarnąć? Autostop
Siedzę sam w nic nie wierzę chcę coś powiedzieć
Ale chyba wyrosłem już ze spostrzeżeń
Mówię jebać to. Nie ma. Nie ma
Dla mnie. Nie ma. Przebacz. Miły. Panie
Bo jak tak patrzę na swoją zgraję
To kurwa z diabłem znamy się doskonale
Widzisz mnie w tym stanie? Pierdolę Twoją empatię
Będzie tu dla mnie tylko kolejnym dragiem
Tak legniesz. "Niemożliwe" mówią ci
Co chętnie wcisną cipę w rzędzie jak Natalia Siwiec
Zgrywasz optymistkę jest Ci to obojętne
Coś dobrego w każdym liźniesz Lecter
I ściągasz bieliznę by wciągać bieliznę
On z łóżka Cię strząsa (jak z bonga popiół i cichnie)
I rano jak wyjdziesz on przepije żywcem Twą cipkę
Wyjdziesz na dziwkę i w domu zgrywając świeżynkę
Siądziesz przy hymnie dla straconych istnień
Nasz dekadentyzm dzieci naszych dzieci
Z domu wyniosą już tylko rzeczy
Przetrzyj oczy jak nie wiesz nie widzisz
Zwierzamy się z siebie w klubach jak nie usłyszy nikt
Stary świat gapi się jak freak
To do narkotyków dodajesz drinki dziś
Liczby świadczą że jesteś tu nikim. Czyżby
Skoro jeszcze marzą te smyki
Kolor starań którego tu nie zabijesz nigdy
Chociaż że to Polska szara mówią w telewizji
Do śniadania tran ale ciągle high
Dobiorę się do skorupki jak w Golden Eye
Poznaj nas. Prawda o sobie i tak
Na koniec nie kupisz za drobne i tak
Za tydzień wyleję za kołnierz
Szósty zmysł w nowej formie demony nie zapomną o mnie

Delirium

Warum sitze ich allein? Weil ich diesen Preis kenne
Gewissen wie Sambor spielen und brechen
Wie russisches Sambo, diktiert vom Geld
Gazprom, du hast Strom, Schlampe, Licht, also freu dich
Obwohl es nicht einfach sein wird. Wenn ich eine Waffe habe, wenn ich reingehe
Anklopfen, auf das Passwort, Banknote, ich habe eine Waffe
Sag das den Clowns, die mich verachten
Sie werden denken, es lohnt sich, ihre Eifersucht wird sie nicht schlafen lassen, Mann
Passwort für ein besseres Leben, ob ich es kenne? Woher
Sollen sie hier wissen, dass wenn ich alleine sitze
Ich nicht weiß, wie ich das Böse abwaschen soll, wie ich ich sein soll
Wie ich leicht Träumen erliegen soll? Wie
Normalität erlangen? Autostopp
Ich sitze allein, glaube an nichts, will etwas sagen
Aber ich glaube, ich bin aus Beobachtungen herausgewachsen
Ich sage, scheiß drauf. Es gibt nicht. Es gibt nicht
Für mich. Es gibt nicht. Verzeih. Lieber. Herr
Denn wenn ich mir meine Truppe so ansehe
Dann, verdammt, kenne ich den Teufel sehr gut
Siehst du mich in diesem Zustand? Ich scheiße auf dein Mitleid
Es wird hier für mich nur eine weitere Droge sein
So wirst du enden. "Unmöglich", sagen sie dir
Die gerne ihre Möse in der Reihe präsentieren wie Natalia Siwiec
Du spielst die Optimistin, es ist dir egal
In jedem etwas Gutes finden, Lecter
Und du ziehst Unterwäsche aus, um Unterwäsche reinzuziehen
Er stößt dich vom Bett (wie Asche aus der Bong und verstummt)
Und morgens, wenn du rausgehst, versäuft er deine Möse bei lebendigem Leib
Du gehst als Schlampe raus und zu Hause, die Unschuldige spielend
Setzt du dich zur Hymne der verlorenen Existenzen
Unser Dekadentismus, die Kinder unserer Kinder
Werden aus dem Haus nur noch Sachen mitnehmen
Reib dir die Augen, wenn du es nicht weißt, nicht siehst
Wir vertrauen uns in Clubs an, wenn es niemand hört
Die alte Welt starrt wie auf einen Freak
Heute mischst du Drinks zu den Drogen
Die Zahlen zeigen, dass du hier ein Niemand bist. Wirklich
Da diese Kleinen noch träumen
Die Farbe der Bemühungen, die du hier niemals töten wirst
Obwohl sie im Fernsehen sagen, dass Polen grau ist
Lebertran zum Frühstück, aber immer noch high
Ich knacke die Schale wie in Golden Eye
Lern uns kennen. Die Wahrheit über dich selbst und so
Am Ende wirst du sie nicht für Kleingeld kaufen, und so
In einer Woche werde ich es mir hinter die Ohren gießen
Sechster Sinn in neuer Form, Dämonen werden mich nicht vergessen