Текст и перевод песни Sarius - Uśmiechnij Sie Skit

Uśmiechnij Sie Skit

Ona znała to zaklęcie - uśmiechnij się
Mówiła, że ma mnie na względzie, dziś nie ma jej
Pewnie nie jeden, czym jest szczęście jej śpiewa, wiem
Chce Was widzieć, nawet częściej nie ruszacie mnie
Mam to gdzieś, mam to gdzieś, mam to gdzieś
Mam to gdzieś, mam to gdzieś, mam to gdzieś
Bo świat nas wychował bez uczuć i żadna nie może mnie ukłuć
I będę się dalej śmiał do rozpuku
Powstrzyma mnie tylko tu własna śmierć
Co Ty wiesz o tym, jak chcesz zmierzyć mnie?
Kolejki dwie, ale raczej nie podzielę się
Co Ty wiesz? Co tam masz? Co tam chcesz?
Dobra, daj, I don't care dwadzieścia parę lat
Tylko tak mogę uśmiechnąć się
"Uśmiechnij się", a ja mówię: "pierdol się"
"Uśmiechnij się", a ja mówię: "pierdol się"
"Uśmiechnij się", a ja mówię: "pierdol..."
Mam siedemnaście lat, jestem głodny
Mówią na mnie: "biedny"
Zamknij ryj i prosto patrz, dawaj wszystko, co masz w kielni
I dobrze wiem, choć bogatszy to nie wrócę lepszy
A podczas zdjęć w szkole mówią mi: "weź się uśmiechnij"
To tylko fałsz, nie wiedzą, co to dramat nasz
A to zaklęcie działa, gdy je mówi mama, tak
Ja ledwo trzydzieści i mam dom jak w Twoich snach
Mówią mi: "weź się uśmiechnij i w monarach o to co masz walcz"
Zdechnij, to znowu ten, co ma prawie dwadzieścia pięć i
Na podstawie jego wzroku mało co określisz
Częstochowian nie zapraszaj do kolędy
Jesteś sztucznie uśmiechnięty bo nie czujesz się bezpieczny
Mam to gdzieś, mam to gdzieś, mam to gdzieś
Mam to gdzieś, mam to gdzieś, mam to gdzieś
Kim byś nie był uśmiech nie wróci jak czary mary
Jak hajs i dragi, bieda i smutne kanapki
Każdy chce tych zaklęć, gdybyś mógł mieć te czasy
Gdzie "uśmiechnij się" wystarczy
Wszyscy równi? To zniknęło z naszych twarzy...
Tylko tak mogę uśmiechnąć się
"Uśmiechnij się", a ja mówię: "pierdol się"
"Uśmiechnij się", a ja mówię: "pierdol się"
"Uśmiechnij się", a ja mówię: "pierdol..."
Tylko tak mogę uśmiechnąć się
"Uśmiechnij się", a ja mówię: "pierdol się"
"Uśmiechnij się", a ja mówię: "pierdol się"
"Uśmiechnij się", a ja mówię: "pierdol..."

Улыбнись Скит

Она знала это заклинание - улыбнись
Говорила, что заботится обо мне, сегодня её нет
Наверное, не один поёт ей о том, что такое счастье, я знаю
Хочу видеть вас, даже чаще, вы меня не трогаете
Мне плевать, мне плевать, мне плевать
Мне плевать, мне плевать, мне плевать
Ведь мир воспитал нас без чувств, и ни одна не может меня уколоть
И я буду продолжать смеяться до упаду
Меня остановит только собственная смерть
Что ты знаешь об этом, если хочешь измерить меня?
Две очереди, но я вряд ли поделюсь
Что ты знаешь? Что у тебя есть? Что ты хочешь?
Ладно, давай, мне плевать, двадцать с лишним лет
Только так я могу улыбнуться
"Улыбнись", а я говорю: "иди на х*й"
"Улыбнись", а я говорю: "иди на х*й"
"Улыбнись", а я говорю: "иди на..."
Мне семнадцать лет, я голоден
Меня называют: "бедный"
Закрой рот и смотри прямо, давай всё, что у тебя в кармане
И я хорошо знаю, хоть стану богаче, то не вернусь лучше
А во время школьных фотографий мне говорят: "улыбнись"
Это просто фальшь, они не знают, что такое наша драма
А это заклинание действует, когда его произносит мама, да
Мне чуть за тридцать, и у меня дом, как в твоих снах
Мне говорят: "улыбнись и борись за то, что имеешь, в бабках"
Сдохни, это опять тот, кому почти двадцать пять и
По его взгляду мало что определишь
Ченстоховцев не приглашай колядовать
Ты искусственно улыбаешься, потому что не чувствуешь себя в безопасности
Мне плевать, мне плевать, мне плевать
Мне плевать, мне плевать, мне плевать
Кем бы ты ни была, улыбка не вернется, как по волшебству
Как деньги и наркотики, нищета и грустные бутерброды
Каждый хочет этих заклинаний, если бы ты могла вернуть те времена
Где "улыбнись" достаточно
Все равны? Это исчезло с наших лиц...
Только так я могу улыбнуться
"Улыбнись", а я говорю: "иди на х*й"
"Улыбнись", а я говорю: "иди на х*й"
"Улыбнись", а я говорю: "иди на..."
Только так я могу улыбнуться
"Улыбнись", а я говорю: "иди на х*й"
"Улыбнись", а я говорю: "иди на х*й"
"Улыбнись", а я говорю: "иди на..."