Текст и перевод песни Sentino - Pistolet

Pistolet

Czas na rozpierdol to nie czas na melanż
Straciłem życie czas by nowe zacząć teraz
Wrogów trzymam bliżej od rodziny tu
Ciągle na ulicy trzy godziny snu
Sam nie wiem jak skończę a widziałem dno
Zatykam uszy diabeł mówi ja słyszałem go
Serce mam z kamienia już nie boli mnie
Albo chcesz pogrzeb mieć albo dzwoń po tą policje

Ciągle czegoś mi brak jak miałem nic to byłem szczęśliwszy
Najlepszy miałem swój czas
Z głową w chmurach a w ręku whisky
A teraz tylko ja i ten pistolet tu
Teraz tylko ja i ten pistolet tu

Ciągle czegoś mi brak jak miałem nic to byłem szczęśliwszy
Najlepszy miałem swój czas
Z głową w chmurach a w ręku whisky
A teraz tylko ja i ten pistolet tu
Teraz tylko ja i ten pistolet tu

Lata tu mijają tracę młodość w tym
Dążę jak na haju za tym sosem man
Ciągle robię dym chciałem wyjść siedzę znowu w tym
Dzisiaj kręci mnie dobry strzał wczoraj dobry rym
Straciłem przyjaciół straciłem pieniądze straciłem nadzieje
Zdobyłem tu szacun i stałem się w końcu prawdziwym złodziejem
Teraz tylko ja i ten pistolet tu
Nie ma Rolexów nagle już nie ma kolegów

Ciągle czegoś mi brak jak miałem nic to byłem szczęśliwszy
Najlepszy miałem swój czas
Z głową w chmurach a w ręku whisky
A teraz tylko ja i ten pistolet tu
Teraz tylko ja i ten pistolet tu

Ciągle czegoś mi brak jak miałem nic to byłem szczęśliwszy
Najlepszy miałem swój czas
Z głową w chmurach a w ręku whisky
A teraz tylko ja i ten pistolet tu
Teraz tylko ja i ten pistolet tu

Wczoraj buty Louis Vuitton albo Gucci ziom
Dzisiaj plik za plikiem, żeby matce kupić dom
Nie zrozum mnie źle on nigdy nie zrozumie, że
Ten hajs nie kocha a jak kocha, to go do trumny weź

Papier przychodzi ten sam papier mija ale ja zostaje
Ludzie są różni dla ciebie a dla mnie są dwa rodzaje
Człowiek lub frajer cwaniak lub szakal lew albo hiena
Rodzina to wszystko a braci tu raczej już nie ma

A braci tu raczej już nie ma, a braci tu raczej już nie ma...

Pistol

It's time to fuck shit up, not to party
I lost my life, it's time to start a new one now
Here I keep my enemies closer than my family
Always on the streets, sleeping three hours a night
I don't know how I'm going to end up, but I've seen the bottom
I plug my ears, the devil is talking, I can hear him
My heart is made of stone, I don't feel pain anymore
Either you want to have a funeral or call the fucking cops

I still lack something, I was happier when I had nothing
I had my best time
With my head in the clouds and a whiskey in my hand
And now it's just me and this pistol here
Now it's just me and this pistol here

I still lack something, I was happier when I had nothing
I had my best time
With my head in the clouds and a whiskey in my hand
And now it's just me and this pistol here
Now it's just me and this pistol here

Years are passing by here, I'm losing my youth in this
I'm chasing after that sauce like I'm high, man
I'm always making smoke, I wanted to get out, I'm stuck in it again
Today I'm feeling a good shot, yesterday a good rhyme
I lost friends, I lost money, I lost hope
I gained respect here and finally became a real thief
Now it's just me and this pistol here
Suddenly no more Rolexes, no more homies

I still lack something, I was happier when I had nothing
I had my best time
With my head in the clouds and a whiskey in my hand
And now it's just me and this pistol here
Now it's just me and this pistol here

I still lack something, I was happier when I had nothing
I had my best time
With my head in the clouds and a whiskey in my hand
And now it's just me and this pistol here
Now it's just me and this pistol here

Yesterday Louis Vuitton or Gucci shoes, man
Today file after file, to buy my mother a house
Don't get me wrong, he will never understand that
This money doesn't love and if it does, take it to your grave

The same money comes and goes, but I remain
People are different for you, but for me there are two kinds
A man or a sucker, a smart or a jackal, a lion or a hyena
Family is everything and there are no more brothers here

And there are no more brothers here, and there are no more brothers here...