Текст и перевод песни Stanisław Soyka - Na Czesc Ksiedza Baki

Na Czesc Ksiedza Baki

Ach te muchi,
Ach te muchi,
Wykonują dziwne ruchi,
Tańczą razem z nami,
Tak jak pan i pani
Na brzegu otchłani.
Ref.
Otchłań nie ma nogi,
Nie ma też ogona,
Leży obok drogi
Na wznak odwrócona.
Otchłań nie je nie pije
I nie daje mleka.
Co robi otchłań?
Otchłań czeka. x2
Ej muszki panie,
Muszki panowie
Nikt się już o was
Nigdy nie dowie,
Użyjcie sobie.
Na krowim łajnie
Albo na powidle
Odprawcie swoje,
Odprawcie swoje figle.
Ref.
Otchłań nie ma nogi,
Nie ma też ogona,
Leży obok drogi
Na wznak odwrócona.
Otchłań nie je nie pije
I nie daje mleka.
Co robi otchłań?
Otchłań czeka. x3

In Honor of Father Baka

Ooh, those flies,
Ooh, those flies,
They perform strange movements,
They dance with us,
Like a lord and lady
On the edge of the abyss.
Ref.
The abyss doesn't have legs,
Doesn't have a tail,
It lies beside the road
Lying on its back.
The abyss doesn't eat or drink
And doesn't give any milk.
What does the abyss do?
The abyss waits. x2
Hey, my little flies,
My gentlemen flies,
No one will ever know about you,
Never find out,
So enjoy yourselves.
On a cow patty
Or on jam
Celebrate your existence,
Celebrate your little tricks.
Ref.
The abyss doesn't have legs,
Doesn't have a tail,
It lies beside the road
Lying on its back.
The abyss doesn't eat or drink
And doesn't give any milk.
What does the abyss do?
The abyss waits. x3