Текст и перевод песни Szymi Szyms - Jakoś to będzie - Extended

Jakoś to będzie - Extended

Nawet jeśli cały świat ma runąć
I się zakończyć nim wybije północ
Jeżeli robię cokolwiek na próżno
I jeżeli miałbym już się nie obudzić z Tobą nigdy
Jeśli poróżnią nas tak błahe rzeczy
Jak pieniądze, zdrada i odmienne cechy
Kiedy odwróci od nas się już każdy
I znów dadzą śiwę znaki nam nasze wszystkie blizny
Kiedy stracę chęci i przestanę gonić cele
Za ostatnie hajsy na mieszkanie zrobię przelew
Wyjdę z niego i się zgubię w swoim własnym ciele
Bez starych ambicji, bez emocji i bez Ciebie (bez Ciebie)
Jeżeli znowu zwątpię - upadnę na ziemie (ziemie)
Ze wszystkim skończę i się stanę swoim własnym cieniem
Na pożegnanie rzucę pustym słowem i odejdę
Mała proszę, nie martw się już więcej

Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie

Jeśli powoli zaczniesz we mnie wątpić
Zacznę się wypalać jak wypalam lolki
W szafie braknie moich bluz i moich spodni
I przestanę wracać od kilku tygodni
I jeśli złamię serce bez skrupułów Tobie
Kurwa podczas kiedy w Niemczech mój wujas czeka na nowe
A ja na pożegnanie rzucę nic nie wartym słowem
I odejdę, mała proszę, nie martw się już nigdy więcej

Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie, jakoś to będzie
Jakoś to będzie

Как-нибудь будет - Расширенная версия

Даже если весь мир рухнет
И закончится до полуночи
Если всё, что я делаю, напрасно
И если бы я больше никогда не проснулся с тобой
Если нас разлучат такие мелочи
Как деньги, измена и разные черты характера
Когда от нас отвернутся все
И снова дадут о себе знать все наши шрамы
Когда я потеряю желание и перестану гнаться за целями
Последние деньги переведу за квартиру
Выйду из неё и потеряюсь в собственном теле
Без старых амбиций, без эмоций и без тебя (без тебя)
Если снова усомнюсь - упаду на землю (землю)
Со всем покончу и стану своей собственной тенью
На прощание брошу пустое слово и уйду
Малышка, прошу, не волнуйся больше

Как-нибудь будет, как-нибудь будет
Как-нибудь будет, как-нибудь будет
Как-нибудь будет, как-нибудь будет
Как-нибудь будет, как-нибудь будет
Как-нибудь будет

Если ты постепенно начнёшь во мне сомневаться
Начну сгорать, как сгорают мои косяки
В шкафу не останется моих толстовок и штанов
И я перестану возвращаться через несколько недель
И если я разобью тебе сердце без зазрения совести
Чёрт, пока мой дядя в Германии ждёт новое
А я на прощание брошу ничего не стоящее слово
И уйду, малышка, прошу, больше никогда не волнуйся

Как-нибудь будет, как-нибудь будет
Как-нибудь будет, как-нибудь будет
Как-нибудь будет, как-нибудь будет
Как-нибудь будет, как-нибудь будет
Как-нибудь будет