Текст и перевод песни Sławczi feat. Buddha Vybez - DOM

DOM

Mówią, żeby się nie martwić, ale i tak jest ciężko
To nasz dom, mamo

Daj mi odpocząć i pocieszyć się chwilą
Pobawić z moim psiakiem co mnie kocha aż miło
Dziś podkładam do pieca, żeby ciągle było ciepło
Na myśl o stracie to mi wcale nie jest lekko
Daj mi odpocząć i pocieszyć się chwilą
Pobawić z moim psiakiem co mnie kocha aż miło
Dziś podkładam do pieca, żeby ciągle było ciepło
Na myśl o stracie to mi wcale nie jest lekko

Nie, mi wcale nie jest lekko
Pytasz się co u mnie odpowiadam, że znów ciężko
Ciężko się uśmiechać kiedy znów ściska od środka
Wszystko tak przemija, ale dom nasz musi zostać
Podziały mogą istnieć, ale śmieciu nie majątku
Dla mnie byłeś nikim tu od samego początku
Tu nic nie jest twoje, ty nic nie dostaniesz
Chyba, że po pysku za wkładanie głowy w talerz
Niczego mi nie dałeś poza tłumieniem w sobie
Za nazywanie ojcem to do dziś se pluje w brodę
Pierdolony Rudolf znowu najebany lata
Złotej karty nie miał, to niebieską zrobił "tata"
Pamiętam tamten widok i spuchnięte oko mamy
Już od tamtego czasu jesteś na zawsze jebany
Nasz dom i nasze ściany, nie chce ich zostawiać
Nie wierzę w sprawiedliwość lecz nie mogę się załamać
Na razie trzeba czekać na decyzję sądu w maju
Miejsce wielu wspomnień z różnych etapów życia
Od pierwszego papierosa, aż do ostatniego picia
Żywa klisza z życia, odtwarzana dość często
Przed domem widzę babcie uśmiechniętą tak jak dziecko
Siedziała razem z psiakiem, a na sercu aż mi ciepło
Wiesz już, że odeszła, a mi dalej tęskno
Dom nasz musi zostać i wytrzymać to szaleństwo

Daj mi odpocząć i pocieszyć się chwilą
Pobawić z moim psiakiem co mnie kocha aż miło
Dziś podkładam do pieca, żeby ciągle było ciepło
Na myśl o stracie to mi wcale nie jest lekko
Daj mi odpocząć i pocieszyć się chwilą
Pobawić z moim psiakiem co mnie kocha aż miło
Dziś podkładam do pieca, żeby ciągle było ciepło
Na myśl o stracie to mi wcale nie jest lekko

HOME

They tell me not to worry, but it's still hard
This is our home, honey

Let me relax and enjoy the moment
Play with my dog who loves me so much
Today I'm putting wood in the stove, so it's always warm
The thought of losing it, it's not easy at all
Let me relax and enjoy the moment
Play with my dog who loves me so much
Today I'm putting wood in the stove, so it's always warm
The thought of losing it, it's not easy at all

No, it's not easy at all
You ask me how I am, I answer, it's hard again
It's hard to smile when you feel squeezed from the inside
Everything passes so quickly, but our home must stay
Divisions can exist, but trash doesn't belong to wealth
For me, you were nobody here from the beginning
Nothing here is yours, you won't get anything
Unless you get a slap for sticking your nose in a plate
You gave me nothing but repression
For calling you father, I spit in my beard to this day
Damn Rudolf, drunk again, flying around
He didn't have a gold card, so he made a blue one "dad"
I remember that sight, and Mom's swollen eye
You've been a damn fool forever since that day
Our home and our walls, I don't want to leave them
I don't believe in justice, but I can't break down
For now, we have to wait for the court's decision in May
A place of many memories from different stages of life
From the first cigarette to the last drink
A living slide show of life, played quite often
I see Grandma smiling in front of the house, like a child
She was sitting with the dog, and my heart feels warm
You know she's gone, and I still miss her
Our home must stay and withstand this madness

Let me relax and enjoy the moment
Play with my dog who loves me so much
Today I'm putting wood in the stove, so it's always warm
The thought of losing it, it's not easy at all
Let me relax and enjoy the moment
Play with my dog who loves me so much
Today I'm putting wood in the stove, so it's always warm
The thought of losing it, it's not easy at all