THEATRUM MUNDI - Sławczi перевод на немецкий

THEATRUM MUNDI

Przedstawienie odgrywane bez udziału reżysera
My to dla nich kukły w świecie gdzie nie ma zbawienia
Nie ma tutaj NIC poza nieustanną walką
Nie chce się już żyć gdy znowu na coś brakuje
Wokół tylko syf za który już podziękuje
Odbijają na nas plany i nie wnoszą nic dobrego
Nie będę marionetką w waszym słabym teatrze
Zrozumiałem jak to działa i inaczej na to patrzę
20 godzin w pracy wsiadam w auto i majaczę sam do siebie
Nie mogę raczej zasnąć wtedy skończę się na drzewie
Takie wielkie plany chciałbym przynieść bliskim szczęście
Pociągnąć ich za sobą by nie zabłądzili w getcie
Mówisz masz kontrolę chyba raczej jej tu nie masz
Pochłonęło cię to gówno no to po co za nim biegasz
Nie jestem też wyrocznią i nikogo nie oceniam
Jak patrzę na to z boku to w środku coś umiera

Leć, dosięgaj marzenia
Żyj, bez suflera
Zrzuć, maskę ona uwiera
A nadzieja, ostatnia umiera

Jeszcze nie wiem jak to skończę, bo dopiero to zacząłem
Nakreśliłem takie linie, że sam łapię się za głowę
W którą idę stronę mam nadzieje, że w tą dobrą
Choć zdarza mi się zwątpić nie chce orać gleby mordą
Zaufanie nadszarpnięte każdy mądrzeje po czasie
Nie oglądam telewizji, tam piorą mózg wariacie
Tobie radzę to samo, szczerze po przyjacielsku
Użyj swojej głowy wyzbądź się zbędnego lęku
Ptaki ćwierkają z rana słońce wychodzi zza chmur
Siadam na kanapie też wypuszczam parę chmur
Już teraz jest mi lekko i nie myślę o tym syfie
Nie myślę o tym wcale chce przepięknie spędzić życie
Wyjechać na wakacje czerpać słońce gdzieś w Madrycie (chce)
Komfort finansowy nie że wszystko na kredycie
Wiem też tego chcesz trzymam kciuki i do przodu
Nie ma nas w ich przedstawieniu, tworzymy swoje własne

Leć, dosięgaj marzenia (dosięgaj marzenia)
Żyj, bez suflera (bez suflera żyj)
Zrzuć, maskę ona uwiera (uwiera)
A nadzieja (nadzieja), ostatnia umiera
Leć, dosięgaj marzenia (dosięgaj marzenia)
Żyj, bez suflera (bez suflera żyj)
Zrzuć, maskę ona uwiera (uwiera)
A nadzieja (nadzieja), ostatnia umiera

THEATRUM MUNDI

Eine Aufführung ohne Regisseur
Wir sind für sie Marionetten in einer Welt ohne Erlösung
Hier gibt es NICHTS außer ständigem Kampf
Ich will nicht mehr leben, wenn wieder etwas fehlt
Um mich herum nur Mist, für den ich mich schon bedanke
Ihre Pläne lasten auf uns und bringen nichts Gutes
Ich werde keine Marionette in eurem schwachen Theater sein
Ich habe verstanden, wie es funktioniert, und sehe es anders
20 Stunden Arbeit, ich steige ins Auto und rede wirr vor mich hin
Ich kann kaum einschlafen, sonst ende ich an einem Baum
Solch große Pläne, ich möchte meinen Lieben Glück bringen
Sie mitziehen, damit sie sich nicht im Ghetto verirren
Du sagst, du hast die Kontrolle, aber ich glaube, du hast sie nicht
Dieser Mist hat dich verschlungen, warum rennst du ihm dann hinterher?
Ich bin kein Orakel und beurteile niemanden
Wenn ich das von außen betrachte, stirbt etwas in mir

Flieg, greif nach deinen Träumen
Lebe, ohne Souffleuse
Wirf die Maske ab, sie drückt
Und die Hoffnung stirbt zuletzt

Ich weiß noch nicht, wie ich das beenden werde, denn ich habe gerade erst angefangen
Ich habe solche Linien gezogen, dass ich mir selbst an den Kopf fasse
In welche Richtung ich gehe, ich hoffe, es ist die richtige
Obwohl ich manchmal zweifle, will ich nicht mit dem Gesicht im Dreck landen
Das Vertrauen ist erschüttert, jeder wird mit der Zeit klüger
Ich schaue kein Fernsehen, da wird dir das Gehirn gewaschen, Verrückte
Ich rate dir dasselbe, ehrlich, als Freund
Benutze deinen Kopf, befreie dich von unnötiger Angst
Die Vögel zwitschern am Morgen, die Sonne kommt hinter den Wolken hervor
Ich setze mich auf die Couch und lasse auch ein paar Wolken aufsteigen
Jetzt fühle ich mich leicht und denke nicht an diesen Mist
Ich denke überhaupt nicht daran, ich will mein Leben wunderschön verbringen
In den Urlaub fahren, irgendwo in Madrid die Sonne genießen (ich will)
Finanzielle Sicherheit, nicht alles auf Kredit
Ich weiß, du willst das auch, ich drücke dir die Daumen und vorwärts
Wir sind nicht in ihrer Vorstellung, wir erschaffen unsere eigene

Flieg, greif nach deinen Träumen (greif nach deinen Träumen)
Lebe, ohne Souffleuse (lebe ohne Souffleuse)
Wirf die Maske ab, sie drückt (sie drückt)
Und die Hoffnung (die Hoffnung), stirbt zuletzt
Flieg, greif nach deinen Träumen (greif nach deinen Träumen)
Lebe, ohne Souffleuse (lebe ohne Souffleuse)
Wirf die Maske ab, sie drückt (sie drückt)
Und die Hoffnung (die Hoffnung), stirbt zuletzt