Текст и перевод песни Taco Hemingway feat. schafter, Borucci & Zeppy Zep - Niedziela

Niedziela

Szare niebo jak nad Pjongjang
Witamy w Polsce. Do tego minął piątek
Młodzież znowu chce nosić szerokie spodnie
Ciuchy mojej młodości znowu są modne
Wtedy nie grano w radio rapu
Miałem oczy na karku korzystając z bankomatu
Stale się umawiałem z dilerem na Gadu-Gadu
A dziś sobie zamawiasz jaranie do paczkomatu
W ogóle tej Warszawy już nie widzę ani śladu
Gdzieniegdzie poprószone blade tagi starych składów
Błagamy taksówkarzy, by na litość dali gazu
Byku, płynie czas, nie poczujesz go od razu
Aż nagle idzie strumień siłą siedmiu wodospadów

Wyglądasz cudownie, gdy w deszczu tańczysz (wow)
Zegarek przyspiesza, tak jakby na przekór (oh)
Niеważne, ile próbuję z tym walczyć
Słyszę, jak nadchodzi niedziеla wieczór

Brak w tym sensu, (w czym?) że zbliża się niedziela wieczór (Aha!)
Chandra, wiesz już, (co?) że zbliża się niedziela wieczór (Aha!)
Błagam, nie tu (gdzie?) Nie wpuszczaj niedzieli wieczór, o
Weekend bez snu (what?)
Zapłacisz w niedzielę wieczór
W niedzielę wieczór
W niedzielę wieczór
W niedzielę wieczór
Zapłacisz w niedzielę wieczór

Smutek płyną via telewizor (telewizor)
W głowie się rozmnażał z jakąś świeżą schizą
Po co mam się starać? Serio, chuj w to
I tak mnie nauczyciele nienawidzą
Się stresowałem nad obiadem
Z kuzynami oglądałem Familiadę
Zawsze co niedzielę nieprzygotowany
Lecz Sokół obiecywał mi z głośników: damy radę
W niedzielę wieczór trochę gorszy humor miewał ojciec
A mama się martwiła, że jest coraz mniej na koncie
Pytali mnie o lekcje, ja kłamałem, że już kończę
Gdy te awantury się robiły zbyt nieznośne
To chwytała pilot siostra i robiła głośniej

Serce me ważyło 30 ton
Jak lista, lista, lista przebojów
Czułem jak Bukę z każdej ze stron
Ohydne widmo niedzieli wieczoru

Brak w tym sensu, (w czym?) że zbliża się niedziela wieczór (aha!)
Chandra, wiesz już, (co?) że zbliża się niedziela wieczór
Błagam, nie tu (gdzie?) Nie wpuszczaj niedzieli wieczór
Weekend bez snu (what?)
Zapłacisz w niedzielę wieczór
W niedzielę wieczór
W niedzielę wieczór
W niedzielę wieczór
Pierdolić niedzielę wieczór

Sunday

Grey sky like over Pyongyang
Welcome to Poland. Friday's already gone
The youth wants to wear baggy pants again
The clothes of my youth are back in fashion
Back then, they didn't play rap on the radio
I was looking over my shoulder while using the ATM
Constantly arranging meetups with my dealer on Gadu-Gadu
And now you order your weed to a parcel locker, babe
I don't see a trace of that Warsaw anymore
Here and there, faded tags of old crews dusted over
We beg taxi drivers to step on the gas, for pity's sake
Dude, time flows, you won't feel it right away
Until suddenly the stream comes with the force of seven waterfalls

You look wonderful when you dance in the rain (wow)
The clock speeds up, as if in defiance (oh)
No matter how much I try to fight it
I hear Sunday evening approaching

It makes no sense (what?) that Sunday evening is coming (Aha!)
Melancholy, you already know (what?) that Sunday evening is coming (Aha!)
Please, not here (where?) Don't let Sunday evening in, oh
Weekend without sleep (what?)
You'll pay on Sunday evening
On Sunday evening
On Sunday evening
On Sunday evening
You'll pay on Sunday evening

Sadness flowing via the TV (TV)
Multiplying in my head with some fresh schizophrenia
Why should I even try? Seriously, fuck it
The teachers hate me anyway
I used to stress over dinner
Watching Familiada with my cousins
Every Sunday, unprepared
But Sokół promised me from the speakers: we'll manage
On Sunday evenings, my father was in a slightly worse mood
And my mother worried that there was less and less in the account
They asked me about my homework, I lied that I was finishing up
When these arguments became too unbearable
My sister would grab the remote and turn it up louder

My heart weighed 30 tons
Like the top, top, top charts
I felt like Buka from all sides
The hideous specter of Sunday evening

It makes no sense (what?) that Sunday evening is coming (aha!)
Melancholy, you already know (what?) that Sunday evening is coming
Please, not here (where?) Don't let Sunday evening in
Weekend without sleep (what?)
You'll pay on Sunday evening
On Sunday evening
On Sunday evening
On Sunday evening
Fuck Sunday evening