Текст и перевод песни TEDE feat. Sir Mich & Sylvia Grzeszna - Chiński Lampion

Chiński Lampion

Cały ten szalony świat
Zapewne kiedyś runie
Na kolizyjny kurs wszystko się kieruje tu
Pierdolnie wszystko naraz
Nie starczy dla nas trumien
Wystarczy myśleć by zrozumieć, miliony giną już
Każdym dzisiaj się cieszmy, bierzmy to co da nam
Nie zatrzymujmy się lećmy, choć to taki banał
Być coraz lepszym wiesz w czym mam chłopaki w planach
Mój świat przede mną na kolanach mieć
Pełen swag, kiedy toczy się Gelandewagen
Nie jest źle, a jak nie jadę to dam z blantem radę
Nie latam po czymś, aby tak nie skończyć #darek
Pamiętam tamte melanże, a zwłaszcza parę

Unosi nas ogień, napędza wiatr
Nad oceany niesiemy światło
Za horyzontem spadamy w tą falę
A każdy z nas to chiński lampion
Chiński lampion

Mój styl jest tu tak oooo, jest nuta dekadencji
I mogę zmieniać flow, bo parę dekadencji
Od tego deka sens i w rezydenci z deka śmierdzi
Jesteśmy z lekka pierdolnięci, ta tak śmiem twierdzić
Te wszystkie sytuacje, takie bliskie total fiaska
Życie nie jest wokal Piaska, płynie flota Jacka
W różnych sytuacjach ocierałem się o glebę
Otwierałem nowy level, jak to robię nie wiem
Jestem TEDE
Lece jak lampion, ludzie się lampią
Żyję na luzie i nie ma to tamto
Nikt mi nie powie co w kolejnym nurcie
Dostawy życiem do głowy mi zamkną
Muza jest moją kochanką, dlatego gram to
Potem daj banknot, potem możemy umierać
Teraz kariera i kiera Champion

Unosi nas ogień, napędza wiatr
Nad oceany niesiemy światło
Za horyzontem spadamy w tą falę
A każdy z nas to chiński lampion
Chiński lampion

Chinese Lantern

This whole crazy world
Will surely collapse someday
Everything is heading towards a collision course here
Everything will crash at once
There won't be enough coffins for us
Just thinking is enough to understand, millions are already dying
Let's enjoy each day, take what it gives us
Don't stop, fly, even though it's such a cliche
To be better and better, you know what I have in my plans, guys
To have my world at my feet
Full swag, when the Gelandewagen rolls
It's not bad, and if I'm not driving, I'll get by with a blunt
I don't fly on something so as not to end up like that #darek
I remember those parties, especially a couple

Fire lifts us, wind drives us
We carry light over oceans
Beyond the horizon, we fall into that wave
And each of us is a Chinese lantern
Chinese lantern

My style is so ooo here, there's a touch of decadence
And I can change the flow, because a few decades
From this deca-sense and in the residents with deca-smells
We are slightly crazy, yes, I dare to say
All these situations, so close to total failure
Life isn't Piasek's vocals, Jack's fleet flows
In various situations I brushed against the ground
I opened a new level, I don't know how I do it
I am TEDE
I fly like a lantern, people get lit
I live easy and there's no that there
No one will tell me what's in the next current
Supplies of life will close my head
Music is my lover, that's why I play it
Then give me a banknote, then we can die
Now career and Champion steering wheel

Fire lifts us, wind drives us
We carry light over oceans
Beyond the horizon, we fall into that wave
And each of us is a Chinese lantern
Chinese lantern