Текст и перевод песни TEDE - PIANISTA

PIANISTA

Na tacę, instant
Palce, pianista
Szpilman Władysław
Palce, pianista
Na tacę, instant
Palce, pianista
Szpilman Władysław
Palce, pianista

Na tacę, instant
Palce, pianista
Szpilman Władysław
Palce, pianista
Na tacę, instant
Palce, pianista
Szpilman Władysław
Palce, pianista

Party już umarło, dawno stypa
Pokój pięciu typa, jeden typ będzie sypał
Koko mocne tak, jak ta muzyka
Pięć lajenek i zaczyna się korrida (spływa)
Typy od baletu cali elektryczni jak Tesla
Jest siedziane do białego rana, jak w jebanego sylwestra
Przechwałki kto kogo nie zna
Mordo, klasyczny gangin'
I zaczyna się robić bełkot, pseudo-gangsterskie gadki
Kto ile ma do odsiadki, kto komu posłał rakietę
Kto rucha małolatki, kto komu rucha kobietę
Typy nad parapetem sypią, sypią śniegiem z torebek
Nikt z nich o tym nic nie wie, ale każdy dziś jest gangsterem

Na tacę, instant
Palce, pianista
Szpilman Władysław
Palce, pianista
Na tacę, instant
Palce, pianista
Szpilman Władysław
Palce, pianista

Na tacę, instant
Palce, pianista
Szpilman Władysław
Palce, pianista
Na tacę, instant
Palce, pianista
Szpilman Władysław
Palce, pianista

Cali biali, typ się czai za firaną
Dziеsiąta rano, czaisz?
Prochem trochę pospinało
Co pojazd paranoja, w głowie chaos
Historie się niе kończą, a tematu mało (hej)
Jedno szybkie "halo", już z towarem jadą
Zaraz wjedzie gościu z wagą, będzie na bogato
Koko prosto z Ekwador, sam się banknot zwija na to
Nikt ryja nie zamknął, teraz każdy jest narrator
Hathor, Hathor, czary jeden pół samary ma
Ja mam w płucach Mary Jane, on ma tylko dygot łap
Na bogato, tylko tak, wszystko tym chłopakom syp, ty
Zaraz przecież tutaj ma być z tym ten typ

I tak jak bywa, mordo, zawsze to się kończy (zawsze)
Jeden się nie odzywa, drugi się rozłączył (także)
Dobrego nie ma i pozostał temat tani (tani)
Typy od baletu jacyś są niedowąchani

Na tacę, instant
Palce, pianista
Szpilman Władysław
Palce, pianista
Na tacę, instant
Palce, pianista
Szpilman Władysław
Palce, pianista

Na tacę, instant
Palce, pianista
Szpilman Władysław
Palce, pianista
Na tacę, instant
Palce, pianista
Szpilman Władysław
Palce, pianista

PIANIST

On the tray, instant
Fingers, pianist
Wladyslaw Szpilman
Fingers, pianist
On the tray, instant
Fingers, pianist
Wladyslaw Szpilman
Fingers, pianist

On the tray, instant
Fingers, pianist
Wladyslaw Szpilman
Fingers, pianist
On the tray, instant
Fingers, pianist
Wladyslaw Szpilman
Fingers, pianist

The party is dead, long wake
Room of five guys, one guy will be sprinkling
Strong coke, just like this music
Five joints and the bullfight begins (it flows)
Guys from the ballet all electric like Tesla
Sitting until dawn, like on a damn New Year's Eve
Brags about who doesn't know who
Man, classic gangster
And it starts to become gibberish, pseudo-gangster talk
How much each has to serve, who sent a rocket to whom
Who sleeps with young girls, who sleeps with whose woman
Guys over the parapet sprinkle, sprinkle snow from bags
None of them know anything about it, but everyone is a gangster today

On the tray, instant
Fingers, pianist
Wladyslaw Szpilman
Fingers, pianist
On the tray, instant
Fingers, pianist
Wladyslaw Szpilman
Fingers, pianist

On the tray, instant
Fingers, pianist
Wladyslaw Szpilman
Fingers, pianist
On the tray, instant
Fingers, pianist
Wladyslaw Szpilman
Fingers, pianist

All white, the guy is lurking behind the curtain
Ten in the morning, you get it?
A little bit of powder pinned it
What a vehicle paranoia, chaos in the head
The stories don't end, and there is not much topic (hey)
One quick "hello", they're already on their way with the goods
A guy with a scale will enter soon, it will be lavish
Coke straight from Ecuador, the banknote rolls up on it itself
No one closed their snout, now everyone is a narrator
Hathor, Hathor, one half of a samar has magic
I have Mary Jane in my lungs, he only has trembling paws
Lavishly, only this way, everything to these guys, you
After all, this guy is supposed to be here with this

And as it happens, man, it always ends this way (always)
One doesn't speak, the other hangs up (too)
There is no good and the topic remains cheap (cheap)
The guys from the ballet are somehow undereaten

On the tray, instant
Fingers, pianist
Wladyslaw Szpilman
Fingers, pianist
On the tray, instant
Fingers, pianist
Wladyslaw Szpilman
Fingers, pianist

On the tray, instant
Fingers, pianist
Wladyslaw Szpilman
Fingers, pianist
On the tray, instant
Fingers, pianist
Wladyslaw Szpilman
Fingers, pianist