Życie - Verba перевод на немецкий

Życie

Życie często przewraca mnie
Ale wierzę, że podniosę się (podniosę się)
Życie często przewraca mnie
Ale wierzę, że podniosę się (podniosę się)

Zegar zabrał nam kolejną dobę
Wstań z łózka albo opuść podłogę
To taki boski układ
Dać życie, ale szczęście ukraść
Czerwony dywan masz wyczyścić
Po najwyższych zbierać kieliszki
Zbuduj most, będziesz miał gdzie mieszkać
Znajdź system na loteriach
Stać w kolejce ludzkich żyć
Setny raz to miejsce znasz jak nikt
Oni myślą że nic nie znaczą
Swoje imię utracili z poprzednią praca
Z imieniem plany, z planami szczęście
Niektórzy mają alimenty na odejście
Innym się poprostu nie chce
Masz nóż - walcz lub wbij sobie w serce

Życie często przewraca mnie
Ale wierzę, że podniosę się (podniosę się)
Życie często przewraca mnie
Ale wierzę, że podniosę się (podniosę się)

Krzyk, głucha cisza, kłótnia
Niewyraźne odbicie w zakładowych lustrach
Zamiast luksusu pusta kuchnia
Zamiast kolacji zagryzione usta
Masz, Ci od siebie mają więcej
Bawisz się by znaleźć sobie miejsce
W naiwnej kolejce gdzie dzielą szczęście
Czekasz - rozkładasz ręce
Sporo w rytmie dnia wymazałeś się
Być albo nie być straciło sens
Mając okruchy chcesz zbudować przyszłość
Wygrać walkę o rzeczywistość
W tej walce jesteś sam
Nikt nie chce pomóc Tobie
Możesz wygrać ją
Tylko wybierz dobrą drogę

Życie często przewraca mnie
Ale wierzę, że podniosę się (podniosę się)
Życie często przewraca mnie
Ale wierzę, że podniosę się (podniosę się)

Wszystko to co mam
Wykradłem Bogu gdy spał
I tak zabierze mi więcej zatrzymując serce
Wszystko to co mam
Wykradłem Bogu gdy spał
I tak zabierze mi więcej zatrzymując serce
Wszystko to co mam
Wykradłem Bogu gdy spał
I tak zabierze mi więcej zatrzymując serce

Leben

Das Leben wirft mich oft um
Doch ich glaub, ich steh wieder auf (steh wieder auf)
Das Leben wirft mich oft um
Doch ich glaub, ich steh wieder auf (steh wieder auf)

Die Uhr nahm uns einen weiteren Tag
Steh auf vom Bett oder verlass den Boden
Es ist so eine göttliche Ordnung
Leben geben, doch das Glück stehlen
Den roten Teppich musst du reinigen
Glas vom Höchsten einsammeln
Bau eine Brücke, dann hast du ein Zuhause
Find ein System für Lotterien
Steh in der Schlange der Leben
Zum hundertsten Mal kennst du den Ort wie kein anderer
Sie denken, sie sind nichts wert
Ihren Namen verloren sie mit dem letzten Job
Mit dem Namen Pläne, mit Plänen Glück
Manche haben Unterhalt als Abschied
Anderen fehlt einfach die Lust
Du hast ein Messer – kämpf oder ramm’s dir ins Herz

Das Leben wirft mich oft um
Doch ich glaub, ich steh wieder auf (steh wieder auf)
Das Leben wirft mich oft um
Doch ich glaub, ich steh wieder auf (steh wieder auf)

Schrei, Stille, Streit
Verschwommenes Spiegelbild in Werkshallen
Statt Luxus leere Küche
Statt Abendessen zerbissene Lippen
Du hast, die von dir selbst haben mehr
Du spielst, um deinen Platz zu finden
In der naiven Schlange, wo Glück verteilt wird
Du wartest – breitest die Arme aus
Vieles im Tagesrhythmus hast du ausgelöscht
Sein oder Nichtsein hat den Sinn verloren
Mit Krümeln willst du eine Zukunft bauen
Den Kampf um die Realität gewinnen
In diesem Kampf bist du allein
Niemand will dir helfen
Du kannst ihn gewinnen
Wähl nur den richtigen Weg

Das Leben wirft mich oft um
Doch ich glaub, ich steh wieder auf (steh wieder auf)
Das Leben wirft mich oft um
Doch ich glaub, ich steh wieder auf (steh wieder auf)

Alles, was ich habe
Stahl ich Gott, als er schlief
Und doch wird er mir mehr nehmen und mein Herz anhalten
Alles, was ich habe
Stahl ich Gott, als er schlief
Und doch wird er mir mehr nehmen und mein Herz anhalten
Alles, was ich habe
Stahl ich Gott, als er schlief
Und doch wird er mir mehr nehmen und mein Herz anhalten