Текст и перевод песни sanah feat. Anna Maria Jopek - Kochałam Pana (A. Osiecka) [feat. Anna Maria Jopek]

Kochałam Pana (A. Osiecka) [feat. Anna Maria Jopek]

Kochałam pana jedną chwilę
Kochałam pana gdzieś z ukrycia
Kochałam pana nie najmilej
Nie słychać było serca bicia

Pomysłu na to mi zabrakło
Kochałam pana siedząc w kącie
Milczało o nas całe Nakło
I Paryż milczał i Bóg Ojciec

Kochałam pana
Może nie tak
Jak chłopcy lubią być kochani
I może był w tym
Jakiś nietakt
Że świat się wtedy nie zawalił

Kochałam pana
Może nie tak
Jak chłopcy lubią być kochani
I może był w tym
Jakiś nietakt
Że świat się wtedy nie zawalił

Mój mąż przez pana się nie strzelał
Nie wstrzymał biegu wóz
I zwykła była ta niedziela
Gdy zniknął pan wśród lip czy brzóz

Kochałam pana
Może nie tak
Jak chłopcy lubią być kochani
I może był w tym
Jakiś nietakt
Że świat się wtedy nie zawalił

Kochałam pana
Może nie tak (może nie tak)
Jak chłopcy lubią być kochani (lubią być kochani)
I może był w tym
Jakiś nietakt (jakiś nietakt)
Że świat się wtedy nie zawalił

Zobaczysz
Jeszcze z tego wybrnę
Nie będzie dziury w niebie
Pamięć
Jak szybę
Wytrę
Niech no tylko
Przyjdę do siebie

Zobaczysz
Jeszcze z tego wybrnę
Nie będzie dziury w niebie
Pamięć
Jak szybę
Wytrę
Niech no tylko
Przyjdę do siebie

Kochałam pana
Może nie tak
Jak chłopcy lubią być kochani
I może był w tym
Jakiś nietakt
Że świat się wtedy nie zawalił

Kochałam pana
Może nie tak (może nie tak)
Jak chłopcy lubią być kochani (lubią być kochani)
I może był w tym
Jakiś nietakt (jakiś nietakt)
Że świat się wtedy nie zawalił

Zobaczysz
Jeszcze z tego wybrnę
Nie będzie dziury w niebie
Pamięć
Jak szybę
Wytrę
Niech no tylko
Przyjdę do siebie

Zobaczysz
Jeszcze z tego wybrnę
Nie będzie dziury w niebie
Pamięć
Jak szybę
Wytrę
Niech no tylko
Przyjdę do siebie

I Loved You (A. Osiecka) [feat. Anna Maria Jopek]

I loved you for a moment
I loved you secretly, from afar
I loved you not so sweetly
You couldn't hear my heart beating

I lacked the idea of how to do it
I loved you sitting in the corner
The whole of Nakło was silent about us
And Paris was silent, and God the Father

I loved you
Maybe not the way
Boys like to be loved
And maybe there was
Some kind of faux pas
That the world didn't end then

I loved you
Maybe not the way
Boys like to be loved
And maybe there was
Some kind of faux pas
That the world didn't end then

My husband didn't shoot himself because of you
The carriage didn't stop its course
And it was an ordinary Sunday
When you disappeared among the lindens or birches

I loved you
Maybe not the way
Boys like to be loved
And maybe there was
Some kind of faux pas
That the world didn't end then

I loved you
Maybe not the way (maybe not the way)
Boys like to be loved (like to be loved)
And maybe there was
Some kind of faux pas (some kind of faux pas)
That the world didn't end then

You'll see
I'll get out of this yet
There won't be a hole in the sky
Memory
Like a window
I'll wipe
Just let me
Come to my senses

You'll see
I'll get out of this yet
There won't be a hole in the sky
Memory
Like a window
I'll wipe
Just let me
Come to my senses

I loved you
Maybe not the way
Boys like to be loved
And maybe there was
Some kind of faux pas
That the world didn't end then

I loved you
Maybe not the way (maybe not the way)
Boys like to be loved (like to be loved)
And maybe there was
Some kind of faux pas (some kind of faux pas)
That the world didn't end then

You'll see
I'll get out of this yet
There won't be a hole in the sky
Memory
Like a window
I'll wipe
Just let me
Come to my senses

You'll see
I'll get out of this yet
There won't be a hole in the sky
Memory
Like a window
I'll wipe
Just let me
Come to my senses