Текст и перевод песни Łzy - Czy to grzech?

Czy to grzech?

W łabędzia zmienię się
I odlecę jak najdalej dalej stąd
Byś nie mógł odnaleźć mnie
Pośród ludzi, którzy tutaj gardzą mną
Zabiłam człowieka, który
Który jeszcze nie zdążył narodzić się

I Powiedz mi proszę, proszę
Czy to jest grzech, czy to może nie jest grzech?

Nieudana droga życia
Po której muszę iść
Kręte ścieżki, korytarze
Których muszę się strzec

I noc była ciemna, piękna
Pośród blasku, stanął ktoś na mojej drodze
I zerwał ze mnie wszystko
Co miałam na sobie, idąc pośród drzew
Ten gwałt zrodził życie, które
Ja zabiłam, aby nikt się nie dowiedział

I powiedz mi proszę, proszę
Czy to jest grzech, czy to może nie jest grzech?

Nieudana droga życia
Po której muszę iść
Kręte ścieżki, korytarze
Których muszę się strzec

Est-ce un péché ?

Je me transformerai en cygne
Et je m'envolerai le plus loin possible d'ici
Pour que tu ne puisses pas me retrouver
Parmi les gens qui me méprisent ici
J'ai tué un homme qui
Qui n'avait pas encore eu le temps de naître

Et dis-moi s'il te plaît, s'il te plaît
Est-ce un péché, ou peut-être pas ?

Un chemin de vie raté
Sur lequel je dois marcher
Des sentiers sinueux, des couloirs
Que je dois éviter

Et la nuit était sombre, belle
Au milieu de l'éclat, quelqu'un s'est arrêté sur mon chemin
Et m'a arraché tout
Ce que je portais sur moi, en marchant parmi les arbres
Ce viol a engendré une vie que
J'ai tuée pour que personne ne le sache

Et dis-moi s'il te plaît, s'il te plaît
Est-ce un péché, ou peut-être pas ?

Un chemin de vie raté
Sur lequel je dois marcher
Des sentiers sinueux, des couloirs
Que je dois éviter