Ewa Bem - Kolega Maj Lyrics

Lyrics Kolega Maj - Ewa Bem



I znów księżniczka Anna spadła z konia
To znak, że przybył nasz kolega Maj
Pozieleniały włosy drzew
I wieczorami słychać śpiew
I w zimnych draniach już cieplejsza krąży krew
I znów księżniczka Anna spadła z konia
W powietrzu się unosi kaczy puch
W pedetach ciągle maj
I kobiety naj-naj-naj
Niestety, u poety także maj
I znów księżniczka Anna spadła z konia
I znów ironia opuściła nas
Jak pawi ogon serce drży
W Technikolorze śnią się sny
nowe ptaszki, nowe łaszki, nowi my
I znów księżniczka Anna spadła z konia
I słychać, jak się żaby śmieją z nas
Wypadków co dzień moc
Niebezpieczna każda noc
Znów kogoś ktoś pokochał
Znów kogoś ktoś pokochał
Ach kiedy, kiedy do mnie mrugnie los



Writer(s): Jan Ptaszyn Wróblewski


Ewa Bem - Zlota Kolekcja
Album Zlota Kolekcja
date of release
01-08-2014




Attention! Feel free to leave feedback.