Kaen - Victoria Lyrics

Lyrics Victoria - Kaen



Dzięki za to że dajecie mi te siłe co dnia
I wierzę ze nienawidzi ciebie tu koszmar
Pamiętam to
Tego nie było tu końca
Pamiętam to
Mówili mi, że się tu poddam
Bzdury tego typu wylewane za kołnierz
Bzdury powtarzano tego typu mi ciągle
Dopóki nie zobaczyli, że unoszę victorie
To proste ze tutaj biore sobie to co chce
Dzięki wam wychodzę tu na kolejną tercje
Dajecie wiele mi dlatego pisze te wiersze
Jadowite, czasami kładzie chyba je szerszeń
I doskonale wiecie ze ja fałszu nie cierpię
Łapię chwile
Łapię, łapię chwile
Nie przeliczamy ludzi tu na zarabiane cyfry
Łapię chwile
Łapię, łapię chwile
I razem damy rade, dam rade
Razem wszyscy
Robię to co moje nakazuje mi serce
Co by się nie działo
Co by, co by się nie działo
Zdeterminowane szuka ciebie to szczęście
Co by się nie działo
Co by, co by się nie działo
Robię to co moje nakazuje mi serce
Co by się nie działo
Co by, co by się nie działo
Zdeterminowane szuka ciebie to szczęście
Co by się nie działo
Co by, co by się nie działo
Narobiła wiele zamieszania maska zido
Pieszczotliwie nazywana była gilotyną
Lodowato tu się robi no bo to sub zero
Dostawca lodu robi robotę dla gambino
Przez to całe życie ludzie narzucali kodeks
Do niczego nie nadaje się, mówili w szkole
Nie wiedzieli ze wykuwa się tu nowy monet
I nie świece tutaj tymi milionami monet
W głebi dużo więcej mam do pokazania tobie
Niż to że leje się tu, leje się, tu leje Moet
Te stracone, te trafione, nieliczone gole
Bo to szybkie życie napędzane metanolem
Łapię chwile
Łapię, łapię, łapię chwile
Nie przeliczamy ludzi tu na zarabiane cyfry
Łapię chwile
Łapię, łapię, łapię chwile
I razem damy rade, dam rade
Razem wszyscy
Robię to co moje nakazuje mi serce
Co by się nie działo
Co by, co by się nie działo
Zdeterminowane szuka ciebie to szczęście
Co by się nie działo
Co by, co by się nie działo
Robię to co moje nakazuje mi serce
Co by się nie działo
Co by, co by się nie działo
Zdeterminowane szuka ciebie to szczęście
Co by się nie działo
Co by, co by się nie działo
Dzięki tobie w kastet
Zamieniono w pasje
Stworzono te maske
Szacunku wyrazy wysłane w walce
Tym co robili łaske
Kiedy leżałem na dnie
Zabawy by nie było gdyby mnie nie był, jasne?
Dla ciebie pisze
Daje dowody na to, że ty
Masz zapisane w genotypie niemożliwe rzeczy
Dla siebie pisze
Daje terapie mi mój zeszyt
W nim były zapisywane latami moje cechy
Moje leki, obawy
Nie wiadomo co za rogiem
Zakręty i wady wyniszczane nałogiem
Patenty, zasady te zapisane księgi
Wspieracie mnie latami, dlatego za to wam dzięki
Łapię chwile
Łapię, łapię, łapię chwile
Nie przeliczamy ludzi tu na zarabiane cyfry
Łapię chwile
Łapię, łapię, łapię chwile
I razem damy rade, dam rade
Razem wszyscy
Robię to co moje nakazuje mi serce
Co by się nie działo
Co by, co by się nie działo
Zdeterminowane szuka ciebie to szczęście
Co by się nie działo
Co by, co by się nie działo
Robię to co moje nakazuje mi serce
Co by się nie działo
Co by, co by się nie działo
Zdeterminowane szuka ciebie to szczęście
Co by się nie działo
Co by, co by się nie działo



Writer(s): Dawid Starejki, Kacper Małek, łukasz świerzbiński


Kaen - Victoria - Single
Album Victoria - Single
date of release
21-12-2016




Attention! Feel free to leave feedback.