Kathia - Nigdy wcześniej tak nikogo nie... Lyrics

Lyrics Nigdy wcześniej tak nikogo nie... - Kathia



Znowu chcę mieć dym
W płucach
Jak można przejść od "ja ciebie też" co dzień do ciszy
Trochę mi lżej
Trochę
Ale nadal kłuje bo byłeś tu pierwszym
I nie mogę zapomnieć
Chyba nie chce pamiętać
A w mojej głowie jak echo
Odbijasz się tu
I nie mogę zapomnieć
Chyba nie chcę pamiętać
A w mojej głowie jak echo
Odbijasz się tu
I nie mogę zapomnieć
Chyba nie chce pamiętać
A w mojej głowie jak echo
Odbijasz się tu
I nie mogę zapomnieć
Chyba nie chcę pamiętać
A w mojej głowie jak echo
Odbijasz się tu
Me ciało
Boski smak ambrozji
Wtedy umierało
Tam tytoń wiecznie płuca pieścił
Już tęsknię prawie wcale
Dymu już mi dość
(I nie mogę zapomnieć chyba nie chcę pamiętać)
Został cały las
(A w mojej głowie jak echo, odbijasz się tu)
Wdycham siedem słońc
(I nie mogę zapomnieć chyba nie chcę pamiętać)
Spokój
Stały czas
(A w mojej głowie jak echo odbijasz się tu)
Me ciało
Boski smak ambrozji
Wtedy umierało
(Wtedy umierało)
Tam tytoń wiecznie płuca pieścił
Już tęsknię prawie wcale
Me ciało
Boski smak ambrozji
Wtedy umierało
Tam tytoń wiecznie płuca pieścił
Już tęsknię prawie wcale
Dymu już mi dość
(I nie mogę zapomnieć chyba nie chcę pamiętać)
Został cały las
(A w mojej głowie jak echo, odbijasz się tu)
Wdycham siedem słońc
(I nie mogę zapomnieć chyba nie chcę pamiętać)
Spokój
Stały czas
(A w mojej głowie jak echo odbijasz się tu)
Nie mogę zapomnieć
Chyba nie chce pamiętać
A w mojej głowie jak echo
Odbijasz się tu
I nie mogę zapomnieć
Chyba nie chcę pamiętać
A w mojej głowie jak echo
Odbijasz się tu
Znowu chcę mieć dym
W płucach
Jak można przejść od "ja ciebie też" co dzień do ciszy
Trochę mi lżej
Trochę
Ale nadal kłuje bo byłeś tu



Writer(s): Katarzyna Półrolniczak, Michał Drozda


Kathia - Nigdy wcześniej tak nikogo nie…
Album Nigdy wcześniej tak nikogo nie…
date of release
05-04-2023




Attention! Feel free to leave feedback.