Kazadi - Wyobraźnią Lyrics

Lyrics Wyobraźnią - Kazadi



Wyobraźnią, wyobraźnią
Miasto w ciszy, światła gasną
Wyobraźnią, wyobraźnią
Widzę Cię gdy nie mogę zasnąć
Pamiętam Twoje oczy mokre
Jak marszczysz nos gdy się pojawiał uśmiech
Tego nigdy nie zapomnę
Nie zapomnę
Gdyby to było takie proste
Wcisnełabym snooze button na tęsknotę, na długi czasu odstęp
By ukoić ból
Na długi czasu odstęp
Gdziekolwiek jesteś daj mi znak
Ile bym dała by poczuć dotyk Twój zapach
Gdziekolwiek jesteś daj mi znak
Co po drugiej stronie? powiedz, że lepiej Ci tam...
Wspomnienie z rąk mi się wymyka
Chce patrzeć w Twoją twarz
To juz ten czas?
Dlaczego znika
Teraz mogę tylko
Wyobraźnią, wyobraźnią
Miasto w ciszy, światła gasną
Wyobraźnią, wyobraźnią
Widzę Cię gdy nie mogę zasnąć
Tak ciężko jest mi to zrozumieć
Wyłączyć myśli chce tak umieć
Najdalej od nich chciałabym uciec
Dać przestrzeń by uwolnić Twoją duszę



Writer(s): Patricia Kazadi


Kazadi - Wyobraźnią - Single
Album Wyobraźnią - Single
date of release
21-12-2021




Attention! Feel free to leave feedback.