Maryla Rodowicz - Kiedy Się Dziwić Przestanę Lyrics

Lyrics Kiedy Się Dziwić Przestanę - Maryla Rodowicz



Kiedy się dziwić przestanę
Gdy w mym sercu wygaśnie czerwień
Swe ostatnie, niemądre pytanie
Niezadane w połowie przerwę
Będę znała na wszystko odpowiedź
Ubożuchna rozsądkiem maleńkim
Czasem tylko popłaczę sobie
łzami tkliwej, głupiej piosenki
By za chwilę wszystko, wszystko zapomnieć
Kiedy się dziwić przestanę
Będzie po mnie, będzie po mnie
Będzie po mnie, będzie po mnie
Będzie po mnie, po mnie
Kiedy się dziwić przestanę
Zgubię śpiewy podziemnych strumieni
Umrze we mnie co nienazwane
Co mi oczy jak róże płomieni
Dni jednakim rytmem pobiegną
Znieczulone, rozsądne, żałosne
Tylko życia straszliwe piękno
Mnie ominie nieśmiałą wiosną
Za daleko jej będzie do mnie
Kiedy się dziwić przestanę
Będzie po mnie, będzie po mnie
Będzie po mnie, będzie po mnie
Będzie po mnie, po mnie
Będzie po mnie, będzie po mnie
Będzie po mnie, będzie po mnie
Będzie po mnie, po mnie
Będzie po mnie, będzie po mnie
Będzie po mnie, będzie po mnie
Będzie po mnie, po mnie
Kiedy się dziwić przestanę
Lżej mi będzie i łatwiej bez tego
Scichną szczęścia i bóle wyśmiane
Bo nie spytam już nigdy - dlaczego?
Błogi spokój wyrówna mi tętno
Gdy się życia nauczę na pamięć
Wiosny czułej bolesne piękno
Pożyczoną poezją zakłamię
I nic we mnie, we mnie
Nic koło mnie, koło mnie
Kiedy się dziwić przestanę
Będzie po mnie, będzie po mnie
Będzie po mnie, będzie po mnie
Będzie po mnie, po mnie



Writer(s): jonasz kofta


Maryla Rodowicz - Rok
Album Rok
date of release
01-01-2012




Attention! Feel free to leave feedback.